Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co powiecie na temat faceta, który...

Polecane posty

Gość gość

po tym jak sam spaprał relację z kobietą, ma wobec niej jeszcze jakieś wygórowane żądania? Docina tej kobiecie przy każdej możliwej okazji, mimo, że jej winą jest tylko to, że go kochała, ale go ostatecznie odrzuciła. Czy to typ zakompleksionego manipulanta? Zastanawiam się na poważnie nad kopnięciem go w zadek i nie zawracaniem sobie nim głowy. Jakie macie z takimi typkami doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
T. W. ten idiota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekać jak najszybciej i najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie obracać się wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, raczej to manipulant. Uciekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób z siebie ofiary bo pewnie sama masz wiele za uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol to ze mowilam ze mu nasr.am na grobowiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się kocha, to się wybacza, ale trzeba mieć jeszcze rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:11 Właśnie nie. Nic takiego nie było. Nie wiem, co on sobie wyobraża, ale jego celem jest chyba to, żeby mnie mieć bez żadnego wysiłku. Nie cierpię takich typków. I jeszcze najgorsze to to, że byłam w nim kiedyś zakochana.... Mam ochotę wziąć go na jakieś tortury albo podrzucić go i wykopać w kosmos. Poczułam się przez niego urażona do granic możliwości. A jakieś przykłady takich zachowań z własnych doświadczeń kojarzycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny rworczy temat typu mąż nie chce przyjąć mego zaproszenia na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś dziwna jesteś i użalająca się nad sobą. Zawsze są prawdy dwóch stron, a nie tylko jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak spapral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za krótko robił minetę i zbyt wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spaprał w ten sposób, że nie zrobił absolutnie nic, żeby być ze mną, chociaż ja zagadywałam go, zapraszałam gdzieś itp. a on to olewał a teraz wymaga, żebym kopnęła mojego obecnego faceta, gdy on "okaże mi łaskę."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 nie ma facetow sa mezczyzni Po 2 ten mezczyzna zachowuje sie jak typowa kobieta Po 3 pewnie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:56 To nie prowo. Taki typ faceta. Znienawidzony przeze mnie zresztą. Obecnie mam faceta pewnego siebie i wartościowego, ale ostatnio nam się trochę psuje. A tamten drugi jest obrażalski i właśnie taki zakompleksiony manipulant. 2 ci/py w jednym mieszkaniu to chyba za dużo, prawda? Jak myślicie, starać się zaleczyć kryzys z pierwszym? Czy ten drugi (zakompleksiony manipulant) może się z tych zachowań jakoś wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×