Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kocurek2901

co zrobic z tymi klastwami

Polecane posty

mam pewien problem jestem ze swoim facetem juz dwa lata niestety teraz zaczelo sie cos psuc moze to z mojej winy moze z jego ale staramy sie naprawiac niestety zauwazylam ze ma on tendencje do klmstw oklamuje co prawda w blachych rzeczach ale draznie mnie to staram sie go nie sprawdzac ale kiedy juz to zrobie czasem odkryje klamstwo kiedy go o nie zapytam strasznie sie denerwuje wybucha zloscia mimo ze pytam spokojnie.nie potrafie zyc bez niego choc wiem ze w takiej sytuacji byloby zostawic go ale ja nie potrafie !!jestem chorobliwie w nim zakochana wie cnie sotawie go mimo iz rozmawialismy o takim rozwiazaniu prosze was poradzcie mi co mam zrobic czy przestan cie czepiac o pie**oly bo w koncu to facet a kazdy facet czasem musi klamac czy jak sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet wcale nie musi kłamać
ale ten to uwielbia, w dodatku lubi tobą manipulować. kochaj go dalej, a kiedyś przekonasz się na pewno, czy warto było...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyjesz
Laska, dobrze wiesz, że to nie są, albo niebawem nie będą, pierdoły. Skłonność do konfabulacji to bardzo brzydka cecha charakteru. I bardzo źle wróżąca na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
"bo w koncu to facet a kazdy facet czasem musi klamac " hahahaha ale podejscie ,,,,tlumacz sobie tlumacz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieska
kiedys bylam w podobnej sytuacji...moj facet krecil...rozstalismy sie..uswiadomilam sobie ze moze by nie krecil gdybym ja o kazde glupstwo juz prawie na poczatku zwiazku , sie nie denerwowoala...i on mi tlumaczyl ze sklamal zebym sie nie martwila...Mial chyba racje..choc ja i tak wole smutna prawde niz klamstow..pogadaj z nim spokojnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'staram sie go nie sprawdzac ale kiedy juz to zrobie czasem odkryje klamstwo\'\' czasami nas oklamują dla naszego dobra, moze zle sie wyrazilam, ale chodzi mniej więcej o to by miec troche swobody, prywatnosci, a moze nie chce po prostu bys sie go o cos czepiala jak ja przylapie na klamstwie to tez sie strasznie denerwuje ze go sprawdzam itd :P i nie sluchaj tych pseudointeligentnych porad \'\'zostaw go, rzuc! \'\' bo jesli sa problemy to trzeba je rozwiazywac, kazdy inny bedzie mial wady i za kazdym razem napiszą ci to samo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle.zauwazylam ze na poczatku tak niebylo dopiero kiedy zaczeam sie pienic o jego kolegow czy cos to sie zaczelo a ze nie byl u nich a w rzeczywistosci byl w sumie to wiem ze jestet tak ze oklamuje mnie tylko dlatego zebym sie nie denerwowala i zebysmy sie nie klocicli ale nie potrafie mu wytlumaczyc ze nie bede sie o wszytsko denerwowac.teraz staram sie nie czepiac odpowaidac na wszystko z usmiechem bo w sumie to poza mna jest wielu innych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×