Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego Wam brakuje w związku? Jaki jest główny problem w Waszym związku?

Polecane posty

Gość gość

Ponoć w każdym związku jest jakiś najczęstszy problem... powód do kłótni i wada drugiej połowy, która najbardziej przeszkadza... Napiszcie ile czasu jesteście ze sobą i czy to związek małżeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma zadnego problemu :) dlaczego zakladasz, ze musi byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czułości, seksu, zrozumienia. 17 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego. Naprawdę. 25 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tej podniety nie znanego po ilus latach ludzie sie do siebie przyzwyczają i sie juz tak nie starają jak na początku no ale da sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożądania, seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba niczego mi nie brakuje, a przynajmniej nic nie przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi brakuje czułości, zawsze brakowało, zrozumienia też, bo mój mąż ma zupełnie inne podejście do życia niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ze w momencie "zwiazania sie" nie zdawalas sobie z tego sprawy???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto zakochany mysli ze moze byc cos nie tak za x lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy powinien !? tak przynajmniej mysle ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdawalam sobie sprawę, uważałam, że przeciwieństwa się przyciągają, że będziemy się uzupełniać... czasami wolalabym jednak żeby byl bardziej do mnie podobny. A w kwestii czułości ... kiedyś chyba ja mniej potrzebowałam, jakoś sobie to kompensowalam zainteresowaniem rodziców, dziadków, bo to nawet nie o taką czułość chodzi a właściwie o wrażliwość na drugą osobę. Mój mąż jestbwychowany chłodno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Zaufania, dystansu do świata, seksu - nawet zwykłego bez fajerwerków. Wspólnego celu, wiary w przyszłość. Takiej żony, z którą spędzę wspólny wieczór, anie samotność przy komputerze, kiedy ona śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze spi, bo jest zmeczona, bo ma ochote teraz wlasnie spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Śpi z dziećmi do wielu lat, a ja sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Mi brakuje dziecka,ale ja nigdy z dzieckiem bym nie spala,mamy jedno,ale moje,wedlug mnie zona powinna spac w lozku z mezem,ja czuje sie odrzucona,kiedy oboje nie chcemy tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwierzę, że istnieje jakiś idealny związek... Rozmawiałam nawet ze starszymi osobami, które mają udane związki i wszyscy tak samo mówią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak seks jest dobry to i zwiazek tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda..sam seks to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie brak pocałunków, pieszczot, partner nie lubi tego. Ja bardzo I dusze się,czuje że coś ważnego mnie omija. Kocham bardzo ale to nie wszystko bo on się raczej nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniędzy i dzikiego seksu mało. W układzie 2 M+ja kobieta najlepiej się sprawdzam. A ten mój obecny partner to przygłup jest. Niedługo go zdymisjonuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniędzy i dzikiego seksu mało. W układzie 2 M+ja kobieta najlepiej się sprawdzam. A ten mój obecny partner to przygłup jest. Niedługo go zdymisjonuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Mi chyba też brakuje odwagi, pewności siebie, bezczelności. W rozmowach z żoną szukam kompromisu, żal mi zawsze dzieci, za bardzo je kocham, żeby odejść. Nawet jak zdradzam żonę, to mam wyrzuty, czuję się przegrany, że nie mam normalnego związku. Zupełnie nie wiem jak mam wychowywać swoje dzieci, żeby nie powtórzyły mojej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mchy i Porosty...przykre. No właśnie...jakie wzorce związku, małżeństwa będą miały Twoje dzieci? Co się stało Twojej żonie? Bez obrazy, ale czy to jedna z tych, co wyszła za mąż, urodziła dzieci, a więź i czułość małżeńska to "zbędne glupoty"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Typ toksycznej matki. Pochłoniętej miłością do dzieci. Śpi z dziećmi. Od 9 lat ani jednej nocy nie przespała z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po c*** z nią jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz Mchy, ale Twoja żona nie grzeszy polotem. Każda ogarnięta kobieta wie, że dzieci są "wypozyczone", a z mężem zyje się w parze do smierci. Podejrzewam, że to był jej cel, wyjść za mąź, i...już. Tak, jak wspomniałam, więź, namiętnośc jej nie w głowie (ani w sercu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest strasznie leniwy i ma dwie lewe rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×