Czy kobieta bardziej kocha bogatszego?

Czy bardziej jej zależy na partnerze podnoszącym status materialny ,dającym profity materialne. Czy bardziej przezywa rozstanie z takim?

masz jakieś kompleksy ? :D

kocha raczej nie, ale ma większą motywację, żeby z nim zostać :)

upp

z pewnoscia kocha nie mniej::))

a co ma miłość do pieniędzy lub twojego bogactwa prostaczko?

pieniadz :)))drugi po P.B . -gu w jakis sposob uszczesliwa dusze czlowiecza:))

Utożsamiasz miłość z kasą, a to 2 różne rzeczy. Owszem, można być z kimś dla korzyści, apanaży finansowych, ale to nie różni się w niczym od prostytucji. Jak kobieta jest z tobą dla kasy, to jak stracisz ją to na 100 & cię zostawi, albo poszuka takiego co będzie miał więcej zer na koncie. Nie będzie mieć wyrzutów sumienia, sentymentów, bo inny da jej więcej.

Są małżeństwa co są ze sobą jedynie dla kasy, pozycji jakiejś tam a oni zyją oddzielnie, mają kochanków, swoje światy, zainteresowania.

Wam się wydaje że bogaty od biednego różni się tylko stanem konta. i tyle tematu. A to nie jest takie proste. - Są małozabrabiający mężczyźni ale szalenie ciekawi i interesujący. No i muszą być atrakcyjni fizycznie. Mieć coś charakterystycznego przyciągającego wzrok. Nie ładni ( ja nie lubie ładnych) Nie nie ma nic gorszego niż zakompleksiony wiecznie miałczący na wszystko facet. Wtedy brak kasy jest tylko kolejnym dodatkiem do NIE, dziekuje. Co do bogatych popatrzcie jak oni się ubierają, zachowują, mają pewność siebie, takie zdecydowanie. Czy są wśród nich buraki - tak są . Są prostkami, z wieśniackim poczuciem humoru i podejściem do życia i wtedy faktycznie to jest jedynie stan konta. Są też tacy z głupim podejściem do życia. Spotkałam ostatnio takiego. Ma super dom, piękny. Super kasę. Ale takie wieśniackie prostackie podejście do życia. Tuszuje kasą kompleksy - nie mogłabym z nim byc i nawet kasa nic by mi nie pomogła. Tylko zakopleksione głupki widzą w tym takie proste: gdybym miał kasę...yhy jasne... Gdybyś był męski, zdecydowany, ambitny, silny to nie musiałbyś mieć kasy. Problem w tym ze was facetów kasa dowartościowuje. Nie każdy potrafi nawet z kasą zawojować kobietę ale większość jednak potrafi to wykorzystać zmieniając siebie.

Mnie zawsze pociągali indywidualiści, nieprzeciętnie inteligentni, z poczuciem humoru i dużą dawką dystansu dla siebie, życzliwi dla innych a to ile on ma, albo i nie ma dowiadywałam się na końcu, albo i wcale nie wiedziałam.

Bogatsi bardziej przyciągają, bo są zaradni.

tak jak facet łatwiej pokocha kobiete piękną fizycznie tak kobieta bardziej pożąda bogatego faceta. Taka już ludzka natura.

Dlaczego miałaby bardziej przeżywać rozstanie? Jeśli Cię kochała to będzie cierpiała z powodu twojej nieobecności a nie braku twoich pieniędzy. No chyba że byla z tobą tylko dla kasy:)

17:36,RACJA

facet, ktory duzo zarabia daje poczucie bezpieczenstwa, spokoj ducha kobiecie, co jest bardzo wazne dla kobiety, bo nie musi zyc w stresie i martwic sie o przyszlosc i kombinowac, rozmyslac czy to idealny facet czy nie bedzie zalowac kiedys ze z nim jest, wiec chetniej bedzie z takim niz z biednym, o ktorym moze myslec czy to nie strata czasu i moze poszukam innego albo bedzie pytac wszystkich dokokola co o nim sadza czy dobrze robi az w koncu spotka lepszego i rzuci biedaka bez perspektyw i zacznie byc szczesliwa

gość dziś Czy bardziej jej zależy na partnerze podnoszącym status materialny ,dającym profity materialne. TAK Czy bardziej przezywa rozstanie z takim? to zalezy czy byl wart zachodu

,,facet, ktory duzo zarabia daje poczucie bezpieczenstwa, spokoj ducha kobiecie, co jest bardzo wazne dla kobiety, bo nie musi zyc w stresie i martwic sie o przyszlosc i kombinowac, rozmyslac czy to idealny facet czy nie bedzie zalowac kiedys ze z nim jest, wiec chetniej bedzie z takim niz z biednym, o ktorym moze myslec czy to nie strata czasu i moze poszukam innego albo bedzie pytac wszystkich dokokola co o nim sadza czy dobrze robi az w koncu spotka lepszego i rzuci biedaka bez perspektyw i zacznie byc szczesliwa,, 100% prawdy ogulnie kobiety maja beztroskie życie

up

yyyy

Nie. Kobiety po prostu kochaja :-D A jezeli trafi sie taki z kasa to super, jezeli kasy nie ma to w sumie tez obojetne. Przynajmniej ja taka jestem :-D Na zarobkach meza nie zalezy mi w ogole. Mam swoj zawod i prace, nie zarabiam kokosow ale na zycie wystarcza wiec mi w sumie powiewa i zwisa ile on zarabia czy moglby zarabiac. Wypadki chodza po ludziach, dzis zarabisz 10 tys. jutro 10 zl :-D Nigdy nie wiadomo, wiec budowac na tym zycia nie ma sensu. W facecie szukam wspolnego mianownika tzn. musimy miec podobne zainteresowania i zapatrywania na codziene zycie, oraz humoru, lojalnosci i ciepla tudziez dobrego seksu :P Zarobki to doslownie ostatnia rzecz na ktora zwracam uwage bo to przeciez zawsze mozna zmienic. Natomiast charakteru zmienic sie nie da.

''Nie. Kobiety po prostu kochaja smiech.gif'' AHAHHAHHAHAAAAAAA!!!!!!!!!! ty zakłamany pasztecie! kobieta prawdziwiekocha jak facet zapewni -samochód -mieszkanie -prace i płynące z tego pieniądze -zapewnia atrakcje i rozrywkę -jest odpowiedzialny , zaradny i ogarnięty -doświadczony seksualnie -przebojowość w towarzystwie -pewność siebie -umiejętność poderwania -umiejętność obrony i bicia się -super ciałko (żadne tam chude czy cos) -urodę często przewyższającą tą kobiecą-bo rzadko się zdarza żeby kobieta brała faceta brzydszego od siebie Wszystkie kobiety szukają sponsora który będzie je utrzymywał i robił za nie wszystko, dawał od siebie więcej niż ona,zapewniał wszelkie dobra by nie musiała się martwic księżniczka .One nie kochają bezwarunkowo smutas.gif tylko za cos ! To materialne istoty które kłamią , manipulują by osiągnąć swój cel a faceta nie kochają bo zawsze mogą zmienić go na lepszy model !

gość dziś ''Nie. Kobiety po prostu kochaja smiech.gif'' AHAHHAHHAHAAAAAAA!!!!!!!!!! ty zakłamany pasztecie! kobieta prawdziwiekocha jak facet zapewni -samochód -mieszkanie -prace i płynące z tego pieniądze -zapewnia atrakcje i rozrywkę -jest odpowiedzialny , zaradny i ogarnięty -doświadczony seksualnie -przebojowość w towarzystwie -pewność siebie -umiejętność poderwania -umiejętność obrony i bicia się -super ciałko (żadne tam chude czy cos) -urodę często przewyższającą tą kobiecą-bo rzadko się zdarza żeby kobieta brała faceta brzydszego od siebie Wszystkie kobiety szukają sponsora który będzie je utrzymywał i robił za nie wszystko, dawał od siebie więcej niż ona,zapewniał wszelkie dobra by nie musiała się martwic księżniczka .One nie kochają bezwarunkowo smutas.gif tylko za cos ! To materialne istoty które kłamią , manipulują by osiągnąć swój cel a faceta nie kochają bo zawsze mogą zmienić go na lepszy model ! Nie wszystkie kobiety takie sa, ja kocham mojego meza najbardziej na swiecie a gdy bralismy slub to: -Mial stary samochod -Nie mial mieszkania (ja tak) -Mial prace, ale srednio platna -Rozrywke, fakt zapewnial ale niejednokrotnie bylo to po prostu wyjscie do parku na spacer -No fakt jest odpowiedzialny, zaradny, czuly i romantyczny -Jest smieszkiem, ludzie go lubia ale nie jest jakis bardzo rozchwytywany -Pewny siebie jest tak srednio -Doswiadczenia seksualnego nie mial zadnego co niezmiernie mi odpowiada -Umie sie bic, ale to ze wzgledu na to ze boks, silownia i ogolnie sporty to jego pasja. I nie oczekuje, ze bedzie mnie utrzymywal tak w sumie to zarabiam wiecej od niego i jedyne czego od niego oczekuje to milosci. A jestesmy razem juz 10 lat i musielismy pokonac prawie 2 tysiace kilometrow zeby byc razem.

skoro 2 tys. km, to wystarczyło, że paszportem pomachał, w Polsce taki numer by z tobą się nie udał.

Mam swoja prace wiec nie motywuje milosci tym ile facet ma pieniedzy. Ale nie wiem czemu ludzie zakladaja, ze jak bogatszy to juz musi byc jakis glupi, brzydki, zly i nie zaslugujacy na milosc :O Wrecz przeciwnie, nieraz wlasnie osoba, ktora jest bogata (nie mowie o tych co po dziadkach odzieczyli :O ) jest rowniez bardzo pracowita i zaradna, nierzadko bardzo wyksztalcona i ciekawa. Bogactwo jest w tym przypadku niejako wynikiem ubocznym :) Wlasnie tak jest u mojego meza. Nie jest co prawda bogaty ale zamozny i doszedl do wszystkiego sam. Ale nie kocham go za dochody (bo wiadomo ze to sie moze w minucie zmienic) tylko wlasnie dlatego, ze jest zaradny, troskliwy, bardzo uprzejmy, ciekawy , ma fajne poczucie humoru i mozemy razem konie krasc :-D Nie chce nikogo obrazic, ale nieraz bieda idzie w parze z nieudacznictwem zyciowym. Ludzie sie nie garna do nauki, zwodu nie maja, pija za duzo...nie maja do niczego smykalki czy cierpliwosci. Z jakiej racji kobieta ma sie w takim zakochac?

polacy to rzadko chyba wierza w kariere tylko w prace jak za komuny uczono dlatego te klopoty ale pytanie trudne jest 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

czyli jednak kasa-to poco gadasz ze po prostu kochasz

gość dziś skoro 2 tys. km, to wystarczyło, że paszportem pomachał, w Polsce taki numer by z tobą się nie udał. Nie rozumiem co masz przez to na mysli (?). Narodowosci jestesmy tej samej-Polskiej. Gdy sie poznalismy on mieszkal w Krakowie ja juz wtedy za granica, wiec w sumie wniosek moxna wyciagnac, ze to on polecial na moja kase i lepsza przyszlosc :D

up

up