Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś słyszał o takiej historii nt znalezienia milosci?

Polecane posty

Gość gość

Słyszałem taką historię, że jeden gość miał umierającego na coś kogoś z rodziny, przed końcem ten mu powiedział że jednego czego żałuje że nie był na weselu (tego chłopaka co nadal jest kawalerem, itd). A ten na odczepnego powiedział, że mógł przecież poznać dziewczynę z południa kraju, to i tak by nie dał radę się tam zabrać na ślub.. Ten chory zmarł, minął jakiś czas i ten chłopak totalnie zakochał się w dziewczynie dokładnie z południa.. :-) real live historia, tylko się pyta się co dalej z nią robić, jak jej nie zna i czy jej to opowiedziec.. pewnie nie uwierzy.. jak sądzicie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwierzy na poczatku. Ale jak sie wszystko rozwinie to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powinien/na uwierzyć , ze to totalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co o za bełkot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kripi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to prawdziwa historia, ten gość, chłopak nie mógł nikogo znaleźć (złamał sobie serce na takiej jednej), a jak poznał tą dziewczynę z południa to mu jakoś przeszło w jeden dzień.. TO CHYBA coś może znaczyć? XXX W skrócie ta historia (dla tych co nie chce się czytać): polega na tym że jakiś bliski z rodziny, "załatwił" po zejściu z tego świata, chyba ideał laski dla gościa.. biedaczek jeździ przez całą Polskę do niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze myślicie że to "przypadek"? jakie prawdopodobieństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rozumiem z tej historii- bełkot jakiś. Autorze- opowiedz to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest chłopak singiel uparty na maxa, akurat umiera mu ktoś z rodziny i przed śmiercią żałuje TYLKO jednego, że nie zdąrzył na ślub tego chłopaka, ten ostatni mówi że i tak by nie udał się fizycznie np. na ślub na południu kraju (czyli daleko) JAKIS CZAS ROWNO POTEM: ten chłopak poznaje nie wiadomo skąd, swój ideał z południa Polski (przykładowo piszę część kraju).. przypadek? czy co? i co ma powiedzieć tej dziewczynie? tak się zastanawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co myślisz że się uda, takie cuda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury. przeciez singiel winien był odpowiedzieć :ależ dziadku, przecież ja nie brałem żadnego slubu.: x czy są tu ludzie którzy myślą logicznie, bo zaczynam wątpic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogole z tej historii to nic nie rozumiem. Dla mnie to bełkot jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie brał ślubu, ale powiedźmy "dziadek" chciał żeby wziął - rozumiesz.. to było jego marzenie, którego nie doczekał.. a słowa na odczepne tego chłopaka o potencjalnym ślubie (na który by nie pojechał i tak ten dziadek z przyczyn geograficznych) - mogłyby się dosłownie ZREALIZOWAC po śmierci dziadka, po poznał taką laskę.. ale ciężko w realu z nią coś więcej, bo trudne to na taką odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kotos to rozwiąze w końcu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie nie kumata bardziej złożonych rzeczy, tu tylko 1+1 i tyle:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nadzieje że są tu JEDNAK spryciarze/ciary co mają jakieś pojęcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak nie mówią:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to jakies czary mary, lub przyjazne osoby, dusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie to przydarzylo. Moja mama zawsze mowila szukaj kogos bo jak mnie zabraknie to zostaniesz sama na swiecie . Nie jestem zbyt atrakcyjna , nigdy nie bylam w zwiazku . Nigdzie nie wychodze tylko praca i dom .Mama zmarla jak skonczylam 38 lat . Swiat mi sie zawalil i zycie skonczylo , nie mialam sil dalej zyc ,wiedzialam ze nic mnie juz w zyciu nie czeka i nie spotka , skoro cale zycie nie spotkalo . Po pol roku od mamay smierci i mojej wegetacji , przyszedl do mojej pracy nowy mezczyzna .Pokochal mnie a ja jego , jest moja bratnia dusza , kims na kogo sie czeka cale zycie . Mozecie mowic ze to przypadek ale ja wiem ze to Niebo go zeslalo akurat do pracy bo ja nigdzie nie wychodze . Mama sie zatroszczyla o moj los .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam historia. Rzucone bez namysłu słowo zatwardziałego kawalera umierającemu człowiekowi, miało moc sprawczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:40 , a możesz podać Wasze znaki z zodiaku, z ciekawości ;-) zobaczymy czy to przypadek, bo robi się ciekawie.. gdzieś była taka historia na jakimś filmie .. ale nie pamiętam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale byłby numer jakby temu drugiemu gościowi (mężowi gościa wcześniej) - też ktoś tak umarł (niestety)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale podobno są takie legendy.. gdzieś w górach czy jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze aniołowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka28
Hej hej autorze fajna historia.,rozumiem ze to chodzi o cb i ze zakochales sie w jakiejs dziewczynie,a skad ona??bo pewnie nie z poludnia,pewnie ty jestes z poludnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w koncu wydusil ze z poludnia polski? A to sen byl? Bo pewnie ona prosila anioly by jej pomogly bo on uparty i stad dziadek sie dowiedzial i mu to pedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×