Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość007

czy to zdrada?

Polecane posty

Gość gość007

Czy namiętny pocałunek to już zdrada czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet czy kobieta pyta? Z kim ten pocałunek i czy po alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Kobieta. A to ma znaczenie? Jakbym byla facetem odpowiedz byłaby inna? Nie po alkoholu i z kolegą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada... Ja na miejscu twojego faceta bym nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakbym byla facetem odpowiedz byłaby inna?" Ozywiscie, bo u nas w spoleczenstwie panuje meska hipokryzja. Za pieniadze to nie zdrada, po pijaku tez nie, bez penetracji tez nie, przez internet tym bardziej nie, wiec teoretycznie u nich to nigdy nie jest zdrada, zawsze znajda jakies debilne wytlumaczenie. A jak kobieta tylko pomysli o innym, to w ich mniemaniu juz jest zdrada emocjonalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
To kolega mnie pocałował. Nie spodziewałam się tego, bo dla mnie to kumpel tylko. Dręczy mnie to i nie wiem czy przyznać sie mojemu facetowi. Kocham tylko jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyznawaj się bo on będzie Ciebie winil ze go zdradzasz Męskie ego Nie chcesz wrażeń utnij znajomość a tym kolegą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nsgxywuuiwsshj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Związek oparty jest na zaufaniu i męczy mnie to okropnie . Kolega obiecał, że sytuacja się nie powtórzy. Powiedział, że zależy mu na mnie, ale musial zrozumieć, że jestem z innym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze dziewczyno koles na sile Cie nie calowal... jak nie chcialas to sa na to sposoby zeby to przerwac a nawet do tego nie dopuscic!... Miej troche godnosci i sie chociaz przyznaj a nie oszukuj tego biednego faceta i nie szukaj odpowiedzi na formu! juz dawno powinnas z nim odbyc szczera rozmowe a nie siedziec tu. Zawalilas to wez to na klate. Problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,męczy mnie to okropnie'' a niech Cię męczy potraktuj to jako pokutę nie przyznawaj się bo zrobisz tym więcej szkody iż pożytku. Twoje sumienie Twój problem, całowałaś się z kolegą a teraz chcesz powiedzieć o tym partnerowi żeby się lepiej poczuć myślisz tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Pocałunek mnie zaskoczył cholernie i dlatego nie bylam w stanie zareagować. Zamurowało mnie. Nie spodziewałam się, że coś takiego siw wydarzy. Ale owszem częściowo to moja wina, bo brałam w tym udział. Chcę się przyznać , ale nie chcę stracić mojego faceta. A boję się że mi nie wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze masz o tym powiedziec! i nie sluchaj bzdury ze masz sie nie przyznawac, jak mozna oszukiwac osobe ktora sie kocha? Bedziesz codziennie mu patrzyla w oczy zmysla ze nie jestes szczera? jesli wyjasnisz mu ze Cie zaskoczyl i nie wiedzialas co zrobi jest szansa ze Ci wybaczy. A jak nie to przykro mi po czesci na to zasluzylas... nie ma nic gorszego niz nieszczerosc!! I tak wlasnie ludzie buduja zwiazki, na klamstwie bo boja sie zeby nie zepsuc niczego, niestety ale to nie jest droga do sukcesu. Prawda przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Powiedziałam. Przyznałam się godzinę temu. Wściekł się. Powiedzial że musi sobie wszystko przemyśleć, trzasnął drzwiami i wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobilas. Daj mu czas, ochlonie i porozmawiaj z nim spokojnie i szczerze, powiedz prawde, ze po prostu nie chcialas tego i to w zyciu by z Twojej inicjatywy nie wyszlo. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w ten sposób juz jesteś była dziewczyną. Tak to jest jak słucha się internetowych rad zawistnych kobiet i frustratów. A wyżej tłumaczyli Ci żeby zostawić to dla siebie. Pewnie młoda jesteś i uczysz się na błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Zrobiłam tak bo tak uważałam. Nie potrafię udawać że nic się nie stało bo mi na nim zależy. Chcę być uczciwa wobec niego. Będę walczyć o to żeby go odzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odzyskasz faceta,który będzie Tobą gardził. Męskie ego nie wybacza, pamiętaj to na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem to jest zdrada, bo bez powodów nie całuje się innych ludzi. Taka laska byłaby już dla mnie spalona, szanowałbym to że mi powiedziała, ale zaufanie poszłoby się jeb...ć, a bez zaufania nie ma poważnego związku. W takiej sytuacji nigdy nie można być pewnym czy sytuacja się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedynym rozwiązaniem jest pokazanie facetowi że nie zależy ci na koledze i całkowite zerwanie z nim kontaktów, jeśli to kolega pocałował ciebie, a ty tego nie chciałaś i nie odwzajemniłaś pocałunku, to taką sytuację da się wybaczyć, ale kolega powinien dostać w pysk dla zasady i od ciebie i od twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Ale tego kolegę znam od zawsze. Od dziecka. Jak widać nie przyjaźni damsko męskiej . A ja w nią wierzyłam. Nie da sie tak ustawić relacji żeby kolega traktował mnie jak koleżankę a facet wybaczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się bo twój kolega tylko udaje twojego kolegę, chce czegoś więcej i właśnie ci to udowodnił. Ja też mam przyjaciółkę którą znam od ponad 15 lat, ale nigdy nawet do głowy mi nie przyszło, aby ją pocałować lub się z nią przespać, to tylko i aż przyjaźń i nic poza tym. Gdybym wiedział ze ona chce czegoś więcej, to bym zakończył znajomość dla samego jej dobra, po co robić komuś nadzieję? Pytanie czy ten pocałunek odwzajemniłaś, bo jakby mnie jakaś laska pocałowała znienacka, to moje usta i język nie brałyby w tym udziału, a jeśli ty pocałunek odwzajemniłaś, to chyba jasne że tego chciałaś i poniekąd zdradziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Nie odepchnęłam go więc brałam w tym udział. Obaj są dla mnie ważni, ale w inny sposób. Z kolegą się dogaduję i traktuję go jak brata. Stąd tak duże zaskoczenie. Mój facet mówił, że nie wierzy w jego platoniczne uczucie i wygląda na to że miał rację. Myślę, że wkurzył się bardziej o to niż o sam pocałunek. A ja chciałabym zatrzymać obu na starych zasadach. Może kolega zrozumie, że mozemy się tylko kumplować i nie warto rozwalać czegoś co trwa prawie całe nasze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj tego pierrr... za przeproszeniem Oczywiscie ze mezczyzna wybacza. Nie raz sie z tym spotkalam. To nie roboty zaprogramowane na zemste. To sa ludzie z uczuciami. Bardzo dobrze zrobilas i trzymam za was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty chciałabyś aby twój facet spotykał się dziewczyną która niego leci? Tak spokojnie siedziałabyś w domu wiedząc że on jest z nią gdzieś na mieście, na kawie, że się z nią spotyka? Wątpię abyś zaakceptowała taką koleżankę gdyby to o twojego faceta chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Nie zaakceptowałabym. Ale liczę na to ze to był jednorazowy wyskok mojego kumpla. Że miał gorszy dzień. Bo tyle lat nic takiego nie miało miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość007
Nie zaakceptowałabym. Ale liczę na to, że to był jednorazowy wyskok mojego kumpla i że miał gorszy dzień. Tyle lat nic takiego nie miało miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ty byś nie zaakceptowała koleżanki swojego faceta, a sama chcesz aby on zaakceptowała waszą znajomość? Typowo babskie podejście! To tylko utwierdza w przekonaniu że kobiety to egoistki myślące tylko o sobie, wam wolno wszystko, a faceci muszą robić co wy chcecie. Możesz łatwo okazać ile warte jest twoje uczucie, albo facet, albo kolega, nie oczekuj że on go zaakceptuje, bo musiałby być idiotą aby to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama mam przyjaciela od lat i powiem Ci tak: gdyby chciał mnie pocałowac juz nie byłby moim przyjacielem. Proste. Mój facet go akceptuje, nawet sie polubili. Ale w życiu bym mu nie powiedziała o próbie pocałunku. Sama bym ucięła tą "przyjaźń".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×