Czy utrzymujecie kontakt z toksycznymi znajomymi?

tzn sporadyczne kontakty, np jeśli okazuje się że jakiś wasz znajomy jest toksyczny, np bywa krytyczny ocenia strofuje tylko by podbudować swoje ego, i robi to co jakiś czas, czy utrzymujecie z kimś takim kontakt ograniczacie, czy może całkowicie zrywacie kontakt?

Mam znajomą, która właśnie się tak zachowuje czasem lubię jej towarzsytwo np poplotkować o głupotach, ale czasem doprowadza mnie do szału. Bywa zazdrosna złośliwa, i nigdy nie wiem, czy mowi coś szczerze, czy próbuje mnie wrzucić na jakąś minę. Np ostatnio powiedziałam jej o moich planach zawodowych to stwierdziła, ze jestem głupia i pełno krytycznych uwag pod moim adresem. Ja wróciłam do domu jak zbity pies a ona wyrażnie była zadowolona, tym, że mogła się dowartościować. Minęło trochę czasu z 3 tygodnie a ona znów odezwała się zastanawiam czy jest sens odpowiadać, czy wogóle dać sobie spokój z ta znjaomością.

Mam takich znajomych paru, a raczej miałam. Byłam pełna energii a jak napisali .. to bum! Nie miałam na nic siły, ich towarzystwo mnie denerwowalo, nawet mój partner tak na mnie działał i zakończyłam to, każde spotkanie to bylo max godzina bo nie wytrzymywalam i szukalam pretekstu żeby już iść do domu, pouczali mnie albo byli denerwujący swoją beztroska, obgadywali każdego. Zakonczylam te znajomości i jest mi lepiej

Jak to u was wygląda?

Przykre to gdy to są wydawałoby się najbliżsi ludzie