Czy w Krakowie sa jeszcze fajne dziewczyny...?

Jak w temacie. A fajnosc z mojego punktu widzenia to: - inteligencja - aktynowsc zyciowa (cos robi w zyciu, ma jakas dziedzine w ktore jest dobra- i zrozumie, ze ja rowniez jestem ambitny i staram sie aby cos osiagnac) - uroda na poziomie cieszacej oko (acz nie jest najwazniejsza) - mily charakter - wiek okolo 25 lat :) (sam tyle mam) Jesli nie ma - to czemu? A jesl sa - to gdzie je znalezc? Jak je poznac? (zastanawiam sie czy by knajp & klubow sobie nie darowac, nie wiem czy tam przesiaduja takie o jakie mi chodzi...)

jaka szkoda.... spełniam wszystkie kryteria poza wiekiem. Jestem niestety 30 letnią staruszką ;)

no i nie dodalem kryterium - wolna :) Nie wiem czy ten warunek spelniasz....?

Ja spełniam :-) ale wolna nie jestem :-) powodzenia w szukaniu , jest sporo fajnych dziewczyn :-) pozdrawiam

A do jakiegos pubu mozesz sie przejśc :-) tylko nie do zadnej szpanerskiej dyskoteki, gdzie siedzą w szczególności wytipsowane małolaty.

On_Krakow, myślę, że są tylko po prostu źle szukasz, pozdrowienia od pewnej krakowianki:)

Devils_Doll - zastanawiam sie nad przejscie do pubu... tylko co dalej? Chodzic od sotlika do stolika? Pare osob mi radzilo "przejdz sie do pubu, przejdz sie do pubu" - a jednoczesnie nie znam nikogo, kto naprawde poznalby swoja dziewczyne w pubie, zawsze jakos to sie dzialo... w zyciu. A kiedy sie obudzilem po studiach jako singiel - to okazalo sie ze "w zyciu" to wokol mnie sami zajeci, a niekotrzy to nawet zaobraczkowami (jest tez troche zapierscionkozareczynowanych)

a ja za mloda chyba hihi 20 mam latek

tobie tez sie zdarzy "w zyciu" wlasnie, trzeba miec tylko czy otawrte. Krakow to magiczne miasto, poznalam tu mojego meza :)

umów się ze znajmomym/znajomą (zawsze raźniej) znajomości zawierane w pubie zazwyczaj są spontaniczne i naturalne. ja akurat swoja sympatie poznałam na sympatii onetowskiej i tak już 4 lata razem. A kiedys wydawało mi się, że ciężko poznać \"normalną\" osobe na tego typu portalu.

Jakos nie mialem szczescia do Krakowa, mieszkalem tam i pracowalem chwile po studiach, ale nie poznalem zadnej "fajnej" dziewczyny. Teraz wyjechalem na stale za granice (Berlin), no i tu dopiero poznalem pewna mila Belgijke :) Juz rok jestesmy razem. On_Krakow, Nie wiem jak Ci doradzic, bo mnie sie w sumie wlasnie w Krakowie nie udalo... Moze ktos z Krakowa bardziej kompetentny bedzie.

Robilem sobie ostatnio cos na ksztalt audytu knajp krakowskich. Gdzie sie wybrac? Gdzie kogos fajnego poznac? Kluby-kluby (te wszystkie Prozaki, Bledne Kola, Boom Bar Rushe, Carpe) - chyba odpadaja. Szane ze spotkam kogos o kogo mi chodzi - male. Jaszczury tez sie upodobnily do klubow-klubow, poza tym tam jest okropnie glosno i nie da sie porozmawiac. Moze Kazimierz? Alchemia - turysci Le Scandale - zblazowane towarzystwo Drukarnia - zamknieta Nie kojarze zbyt wielu miejsc gdzie moglbym poznac po prostu fajna dziewczyna (w mysl mojego rozumienia "fajnosci")... Moze Baraka? Moze jeszcze cos innego? Co doradzicie, Krakuski i Krakowianie?

Ja mojego \"pana\" poznałam właśnie w pubie-dyskotece, bo w sumie to ciężko określić to miejsce... wtedy przeżywało ono swoje 5 minut i przychodzili tam naprawdę fajni ludzie-teraz jest lipa...4 lata balowaliśmy obok siebie w tej samej knajpce aż w końcu przyszedł moment i...nastąpił happy end...każde miejsce może być tym magicznym, tam gdzie się najmniej spodziewasz możesz JĄ poznać...ja też nie wierzyłam że disco jest tym miejscem a jednak wyjątki są! uszy do góry, w K-wie jest tyle fajnych studentek :)

ten lokal to \"Piwnica pod ogródkiem\" na Jagiellońskiej ale tak jak pisałam to miejsce nie ma juz tego klimatu co 4-5 lat temu

"Pod ogrodkiem" znam i kojarze - wlansnie z tych "staych dobrych czasow":) A jest w Krakowie jakis po prostu pub gdzie samotni chodza? Hihi, a moze zorganizujemy jakies spotkanie samotnych z kafeteria.pl :) Wyjdzmy zza kompow!

jesli chcesz poznac "normalna" dziewczyne to wybierz sie na impreze do klubow studenckich, np na miasteczko do Klubu Studio, do Arki (dziesiaj jest tam impreza) i na pewno kogos poznasz:) badz mily, usmiechniety, nie napastuj dziewczyn to predzej czy pozniej spotkasz ta jedyna;) powodzonka

jeszcze jest Zaczek, Rotunda, mase jest tam dziewczyn nie-z-krakowa, czyli pozbawionych sztucznosci i tipsow;)

Hmmm, ja juz jestem po studiach... I nie szukam typowej studentki-studentki, chodzacej do studentkich klubow i na studenckie imprezy. Jesli juz studentka - to ostatniego roku, i naprawde aktywna zawodowo/naukowo. Albo - absolwentka, a takie w studenckich klubach (jak Studio) przeciez nie bywaja... Stad moj dylemat.

ja jestem absolwentka ale i tak chodze, bo wiem ze dobrze sie tam pobawie:) nie wiesz kogo mozesz spotkac wiec z gory nie zakaldaj porazki

w takim razie szukaj w pracy, zapisz sie na kurs jezykowy, na podyplomowke, alebo po prostu nie szukaj i samo cie znajdzie :D

Jedna z mojego obrazka jest:P.Ale rok produkcji 1973:P.

Autorze - jestem wolna i słowo daję, pasuję idealnie, tylko ten mój nieszczęsny wiek (choć nie wyglądam na tyle....)

mieszkają dwie fajne.

fajna krakowianka a jaki to wiek?

krakowianko - "staruszko" wszystko weryfilkuje sie "w praniu"... wiec napisz na priv: vizer5gazeta.pl

Amancie - okrągła 30-tka ;)

Amancie - poczytałam sobie Twoje wymagania i powiem Ci, że imię pasuje, znak zodiaku też, tylko, że dla Ciebie z kolei jestem za młoda ;)

ja jestem fajną krakowianką :D

A czy jesteś z tego zbioru co napisałem;)?