Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi faceci też piją tyle piwa?

Polecane posty

Gość gość

Zaznaczam że mój nie jest otyłym spaślakiem, bo gra w piłkę regularnie z kumplami, chodzi też na siłownię. Fizycznie jest bardzo zadbany. Kiedy przychodzi lato to u niego 3 piwa dziennie to minimum, w zimie to się ogranicza, kilka na tydzień może wypije. W lecie w upalne dni, musi wychlać te 3 piwa albo wiecej, czasami w weekendy pije 7-12 na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz faceta alkoholika. czym sie chwalisz, raszplo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój na szczęście prawie w ogóle nie pije, czasem w weekendy pozwalamy sobie razem na 1-2 piwa, lub jakieś winko. Jak ktoś pije codziennie, to jest po prostu alkoholikiem, dziś 3 piwka, za rok będzie ich 7, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest normalny alkoholizm, wielu się wydaje, że alkoholik to osoba która chodzi napruta codziennie, jest zaniedbana i robi awantury a to nie prawda twój facet ma duży problem, jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak pije i nie widze w tym nic złego 1-2 piwa dziennie sa obojętne dla organizmu potwierdzi to kazdy lekarz. Mowimy o piwach a nie o mocnym alkoholu i mowimy o organizmie mezczyzny a nie kobiety. U kobiety to jest pół lub 1 piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz nie pije tyle. Boje sie alkoholizmu, ktory jest plaga w Polsce, dlatego umowilismy sie, ze pije max. 4x w miesiacu, tzn. wybiera sobie 4 dni i wtedy pije, jesli ma ochote. Zazwyczaj pije 2 male piwa, plus czasem jeszcze napoj piwny o smaku soku. I to wszystko. Lepiej pogadaj ze swoim facetem, bo u niego to juz wyglada na nalog i nie wiadomo, jakie bede konsekwencje. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że 1-2 piwa DZIENNIE są obojętne dla organizmu może powiedzieć tylko ktoś kto ma problem z ograniczeniem alkoholu. Regularnie pite takie ilości w końcu doprowadzą do 3 piw, 4, 5, 6. Alkoholikiem nie stajesz się z dnia na dzień, więc uważaj na siebie. Do autorki: Twój chłopak to alkus. Mój mąż też taki był, teraz na szczęście jest po terapii i nie pije alkoholu w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukacie problemu tam gdzie go nie ma i najprościej kogoś wyzywać, bo sami nie macie nałogów. Lubi se wypić i kit, co nie oznacza, że ma problem. Nie zaniedbuje obowiązków, nie wszczyna kłótni, nie chodzi nachlany dzień w dzień? A niech sobie w lato pije zimnego browara. 3 piwa. Co to dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik26
mi rosną cycki nie wiem czy od piwa ale na wszelki wypadek postanowiłem że nie będę go pił za wyjątkiem marek których nigdy nie próbowałem, będę próbował po jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co pytasz na forum, skoro uwazasz, ze twoj facet jest okay? Nie zawracaj glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli lubi sobie wypić to właśnie jest problem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jacy wy wszyscy cnotliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pal licho facetów, gorzej że dziś laski tyle piją, praktycznie nie znam żadnej która w weekend nie nawaliłaby się do granic możliwości, a już na pewno nie znam takiej co potrafiłaby iść na imprezę i nie wypić ani grama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trawie piwoszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie do tych co uważają że kilka piw dziennie to żaden alkoholizm, w takim razie po co to robicie, jeśli nie jest ważny dla was ten błogi stan upojenia? Nie szkoda wam kasy? Jeśli chce wam się pić, to pijcie wodę. Wydając dziennie 10zł na piwko, daje wam to ponad 3,5k rocznie, a za to można sobie pojechać raz w roku na fajne wczasy i mieć pamiątkę z wyprawy na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet pije tylko moje soki waginalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie bede pił piwa to bede pił pepsi albo wode która wychodzi jeszcze drożej a pozatym piwo odwadnia, jak bedziesz piła wode albo pepsi to się dodatkowo pocisz bo ta woda gdzieś musi wyjść, piwo płuka nerki i szybko sikasz a wodę będziesz pocić i dodatkowo musisz się częściej myć. Opłaca sie pić piwo zamiast wody jeszcze ci na wczasy zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj facet to alkoholik i jak najszybciej porozmawiaj z nim, aby poszedl do jakiegos specjialisty. Psychologa od uzaleznien np. Alkoholizm to powazna sprawa, zeby w przyszlosci nie zniszczylo to Wam zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
caryca ty idź do psychiatry bo bredzisz, nie wiem czy ci zdołają pomóc w takim zaawansowanym stanie bez kaftana się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jedno a już jak dwa wypije to góra i to mu karzę iść na odwyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, że to jest problem ale przecież alkoholik się nie przyzna, że ma problem, oni tego nie widzą, to jest tak zwane wyparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groźniejsze jest picie mniejszych ilości alkoholu, ale codziennie. – Poza tym dochodzi do 12? co to za przyjemność pół dnia spędzać w kiblu na szczaniu i chodzić z pełnym pęcherzem. Przeciez sie chłopak na śmierć zaszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest mecz to minimum 4 piwka :) To jest życie nie ma po co sobie żałować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci, wy to jednak macie przeje*ane z tymi babami, co wam piszczą, że 2 piwa te 5% (bo co wy możecie wypić jak nie żywca, heinekena czy tam inne warki, tyskie), które wyszczacie i nawet nie poczujecie, z kumplami to patologia :D, a 7 w roku to choroba alkoholowa. Same prowokujecie swoim zrzędzeniem. Mnie to osobiście nie obchodzi czy ktoś chla, żre dopalacze czy pali jak lokomotywa, póki nie robią problemu innym dookoła. Tylko inni doskonale potrafią pouczać innych jak mają żyć nie patrząc na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i tak o dziwo szybciej zdychacie i chorujecie przy tej swojej wstrzemięźliwości niż osoby, które sobie nie odmawiają różnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet nie pije wcale, ja też nie piję. żadnego piwa, wina, wódki i innych procentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pije od święta, moja w ogóle. Chodzimy na siłownię więc szkoda marnować treningi. Mąż autorki znowuż ćwiczy i chleje piwsko. Gdzie tu logika? Z innej strony. Posiadam kilka sklepów na wyspach brytyjskich. To co się dzieje w jednym z nich przechodzi ludzkie pojęcie. Niedaleko są zakłady pracy w których pracują polacy. Otóż po 15 wpada serialnie grupa facetów po 3-4 piwka i idą pić do parku. Ten manewr powtarza się tak do godziny 18-19. Potem wracają do domu gdzie czeka żona z dziećmi. One oczywiście akceptują ten stan rzeczy bo przecież nie pracują i są skazani na łaskę i niełaskę facetów. Takie mamusie wpadają na zakupy z dziećmido południa, w dresach, zaniedbane, z odrostami. Nie wiem co to za związki czy układy, ale sam nie rozumiem co powodowało że się związali ze sobą. Ani kobietom nie zależy, ani facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×