Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zrewanzowalibyscie się za uratowanie zycia?

Polecane posty

Gość gość

Np Ktoś wam oddaje szpik, a Wy macie możliwość jakoś się odwdzięczyć. robicie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ceny za uratowanie życia a dawca szpiku nie jest ujawniany (przez jakiś czas) między innymi dlatego aby nie było odwdzięczania się .Serdeczne podziękowanie i kwiaty wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy. Ale myślę, że najlepszym rewanżem jest pomoc komuś kto tej pomocy naprawdę potrzebuje, czyli niekoniecznie osobie, która Tobie pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To zależy. Ale myślę, że najlepszym rewanżem jest pomoc komuś kto tej pomocy naprawdę potrzebuje, czyli niekoniecznie osobie, która Tobie pomogła. x To dobry pomysł np możesz oddać krew albo wpisać się na listę dawców np nerki gdyby Ci się przypadkowo zeszło w wypadku tfu tfu . Nikt kto oddaje komuś szpik, krew czy narząd nie liczy na nagrodę. Nagrodą jest świadomość że ktoś przeżył dzięki Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawca jest ujawniany po jakimś czasie. Można pomagać innym osobom,ale chyba głównie tej,.która pomogła nam.Życie jest bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie należy tak traktować ,że trzeba pomagać temu kto nam pomógł.Owszem,jeśli akurat jest taka potrzeba to należy pomóc,ale nie można tego robić tylko dlatego,że ktoś dał nam szpik. Dla mnie największą nagrodą byłby fakt ,że uratowałam komuś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Energia MUSI być wyrównana!! Znam osoby które dostały krew po wypadkach czy w przypadkach różnych chorób i nie kwapiły się żeby się odwdzieczyc tym czy innym osobom. Wciąż są niewdzięcznikami.Moj kolega oddał szpik chłopakowi który mieszka w USA , jest zamożny, na wymianie listów i jednym spotkaniu się skończyło. Wiadomo jaka jest sytuacja w Polsce. Mógłby pomóc wyjechać albo finansowo się odwdzięczyć,ale nie...niby się nie oczekuje pomocy,ale przykro patrzec na takich ludzi..TY pomagasz,ryzykujesz zdrowiem, tracisz czas a co masz w zamian?NIC. Niewdzieczniki powiedzą " nikt cie nie zmuszał, nastepnym razem nie angazuj sie, nic ci sie nie nalezy"... to złe myślenie, bo gdyby każdy miał wyj****e, nikt by nie oddawał krwi,szpiku,narządów to niestety ale wiekszosc ludzi by nie zyla.Nie oszukujmy sie. Nie lubie ludzi roszczeniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteście młodzi i idealizujecie,a zycie wam pokaze czy warto albo udajecie szlachetnych 🖐️ tak i tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ,niby nie lubisz ludzi roszczeniowych a jednak piszesz,że chłopak z USA mógłby się odwdzięczyć ,bo tu bieda a tam bogato .Nie ,nie masz racji,jeśli ktoś decyduje się na oddanie krwi czy szpiku powinien to zrobić bezinteresownie i nie liczyć na żadne podziękowania.Nagrodą powinno być to ,że komuś uratowało się życie,to bezcenna nagroda,innych już nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Materialne odwdzięczanie sie za krew,szpik, nerkę, to już chyba handel narządami. Życie i zdrowie jest tak cenne że trzeba dać w zamian coś najcenniejszego, jak w znachorze: "to żyj z nami jak rodzony" P.S. nie dotyczy rodzin wielodzietnych gnieżdżących się w jednopokojowych kawalerkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, żebym miała roszczeniowe podejście. Skoro np ja oddaje coś bezcennego, to wiadomo że wypada się odwdzięczyć. To samo w drugą stronę - jeśli ja biore to oddaje w innej formie, tej czy innej osobie. Tym bardziej, jeżeli mam możliwości. Uratuje cudze zycie no i co? Ciesze sie, ale mi tez sie cos nalezy z tego tytułu.Życie jest bezcenne. Logiczne ze jezeli cos biore to oddaje w innej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba po prostu komuś pomóc i tyle, każdy normalny człowiek ma potrzebę psychiczną, żeby się odwdzięczyć za coś, zrewanżować czymś. Jak roszczeniowa świnia to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roszczeniowe podejście to brać nie dając nic w zamian. Jak moja ciotka. Uważa że skoro bieduje na własne zyczenie, to kazdy ma jej pomagać. Oczywiscie za otrzymane pieniadze kupuje litry alkoholu, jest niegospodarna, zaniedbana, bez ambicji. Dzieciakow narobila, nic im nie zapewnila a wymaga od dalszej rodziny zeby ja utrzymywac i zalatwiac prace po znajomosci dla niewyksztalconych bachorow...zapomniala tylko, ze my sie ksztalcilismy, ciezko pracowalismy na studia i po nich zeby miec dobra prace a ta chce za darmo.To jest roszczeniowe podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, każdy normalny człowiek ma potrzebe rewanzu. Zwłaszcza za cos bezcennego. To nie te czasy i nie te pieniadze zeby sobie kupic organy i krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddac to co otrzymales bezinteresownie czyli inaczej czynic dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby tak wszystko podciagac pod nielegalny handel to 90% ludzi siedzialaby w wiezieniach. Obojetnie jak ale kazdy powinien sie odwdzieczac. A mowa o moim koledze ktory bieduje ale oddał ten szpik bogaczowi z usa - myslicie ze byloby cos lepszego niz pomoc materialna? Moglby pomoc mu wyjechac albo polepszyc warunki w PL. Bo niby co mozna dac? Celuje sie w potrzeby danej osoby. Mam nadzieje,ze choroba nawroci i w ostatniej chwili nie znajdzie sie zadna inna osoba, jak przy pierwszym przeszczepie, bo kolega zdecydowal,ze odmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem mozna pomoc bezinteresownie i nie liczyc na nic.,..ale to jest postawa dawcy.A biorca powinien miec potrzebe rewanzu i tyle. Każdy zdrowy na umysle człowiek jest wdzięczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ja też tak myślę ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem uratowanie komuś życia, zwłaszcza jeśli nas to nic nie kosztowało, to powinno być za darmo. No chyba, że uratowaliśmy kogoś w pożarze, mamy poparzenia, a uratowany może nam sfinansować operację tych blizn to co innego. Uratowanie komuś życia to nie jest przysługa, za którą powinniśmy się na siłę rewanżować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to żeby żądać zwrotu. Jednak każdy powinien mieć na tyle honoru żeby zadeklarowac rewanż nawet moglby to zrobic anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ludzi tyle opinii i postaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×