Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyniczka

dlaczego facet dzwoni chociaż mineło już dwa lata??

Polecane posty

Gość martyniczka

nie wiem do kogo to pytanie - może do facetów, a może do kobiet, które mają podobne doświadczenia. byłam kiedys z facetem - byłam to za dużo powiedziane, bo spotykaliśmy sie wtedy, kiedy on chciał i miał czas, nigdzie razem nie wychodziliśmy, spaliśmy ze sobą, on nigdy u mnie zostawał, zawsze wracał do siebie, jakby sie bał u mnie zadomowić. czułam się okropnie, wylam do poduszki i obiecywałam sobie, że już nigdy więcej. Ale on wracał do domu, dzwonił do mnie io gadaliśmy godzine, dwie trzy przez telefon (jak byl u mnie było sztywno, zawsze był spięty, nie lubił czułości, a przez telefon stawał sie innym człowiekiem!!) Dopiero po roku odważyłam się powiedzieć stop, nie chciałam być kochanką i dziewczyną na telefon. od tej pory mineły dwa lata, a on ciągle dzwoni. Przynajmniej raz w miesiącu "pogadać" i często po imprezach, późno w nocy. Wiedział, że się z kimś spotykałam, a mimo to dzwonił, pytał o mojego faceta, do tej pory za każdym razem pyta, czy tamtem chce wrócić etc. O co mu chodzi???? on jest po 30-ce i czego ode mnie chce??? chce wrócić? nie chce wrócić, ale czasem chce pogadać?? co siedzi w głowie facetowi, gdy wraca do domu sam i późno w nocy dzwoni do swojej ex, z która rozstał się juz dawno temu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
czy to jest właśnie toksyczny facet? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jak jets sie na imporezie i widiz sie te pary razem to wtedy widzimy bardziej, ze jestemy sami... jak po alkoholu pozno noca, ma odwage wlasnie na rozmowe, zwierzenia, jets mu latwiej.. moze czuje, ze nie cche byc sam, ze moze mozna byc z kims. I np z toba. Nie znaczy to ze kocha. Raczje mowi; warto sporbowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
he, pytalam wiele razy, on zawsze daje mi wymijające odpowiedzi, dzwoni, żeby "zobaczyc, co u mnie słychać", a jeśli czasem w nocy to tłumaczy się imprezą, że to może z nostalgii etc, obraca wszystko z żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak też bywa
z pewnoscią pamieta o Tobie, a jaki ma w tym cel...hmmm, tylko on sam o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty pozwalasz
żeby dzwonił do ciebie w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
wodna lilio, ja jestem przed tyrzydziestką, a on jest pare lat starszy, rozmawiałam z nim szczerze, powiedziałam, że go kocham i że mu zalezy, ale nie moge być z facetem, który robi jeden krok do przodu, a dwa w tył. powiedział,że on juz taki jest. Więc zakończyłam ten związek, bo to by się ciagnęło w nieskończonośc, a mnie to meczyło. Był facet, jakby go nie było. On o tym wie, gdyby więc chciał, to czy nie powiedziałby? Ja nie chce drążyc tematu z nim, bo wiem, że wtedy ucieknie i wróci znowu za trzy miesiące. Gdybym wiedziała, że chce spróbowac, ale inaczej niż wtedy zgodziłabym się. Ale już nie zapytam wprost czy mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
czy pozwalam? ja uwielbiałam te nasze rozmowy, on nigdy nie hył nachalny - jesli nie odbieram nie dzwoni więcej, to taka cicha umowa. Przez kilka miesięcy nie odbierałam - przestał dzwonić tak późno, teraz zdarza się to sporadycznie, ale ciągle dzwoni, tylko że wcześniej sęk w tym, że ja lubie, jak dzwoni - paradoksalnie, nawet w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
ostatnio, z powodów zupełnie neutralnych spedziliśmy ze sobą więcej czasu (praca) - i był kochany, jak nigdy wcześniej, ale trzyma dystans. a ja wiem, że niedólugo znowu zadzwoni i neutralny wcale nie będzie. a potem znowu obróci wszystko w żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem:) zatem on teraz robi krok w przod, pozwolmu na to:) jak sie kochacie, dajcie sobie szanse a rozmowy z ukochanym daja wielka radosc. a te nocen tym bardziej, jets cisza, swieci ksiezyc i wy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
wodnoa lilio, wiesz o czym mówię ;) mówił, że idzie po wino, ja szłam po lampke i tak mijały dwie godziny. tylko dlaczego na dugi dzień zgrywał nieczułego macho?> sek w tym, że nie wiem, co on czuje, a boję się teraz wprost zapytac, co on do mnie czuje, bo on nigdy o swoich uczuciach nie mówi. to typ twardziela i zmieni temat. a potem znowu zadzwoni o 1 w nocy (on wie, że ja późno chodze spać..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
powiedz, czy myslisz, że dla niego to tylko przyjaźń? czy faceci potrafia zaprzyjaznic sie kobieta, z którą wcześniej łączyło ich coś więcej? czy pytałby rzeczywiscie "z czystej ciekawości" o moje zwiazki, facetów, czy się z kimś spotykam?? a zawsze o to pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, ze jest toba zainteresowany:) i nie pytalby o te zwiazki, czyli cche zobaczyc czy ma szanse, czy jestes wolna. Wiesz z cyia wiem, ze wieczor, noc nastraja do rozmow, romantyzmu, wzytsko jets inne:) zatem nie dziw sie ze w dzien on jets jak jest:P a w nocy znow jets jaki jest:P to fajne, znasz zatem jaki on jest. A widzisz wie, o ktorej idziesz spac i dzowni:) , hmm zainteresowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najważniejsze to napisać
to, co ktoś chce usłyszeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
jutro znowu cały dzien razem, a ja sie miotam, zrobić jakiś krok?? i jaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
może i chciałbym, żeby ktoś napisał to, co chcę usłyszeć? a z drugiej strony wiem, ze czlowiek (ja) nie jest obiektywny, może sama siebie wkręcam? facet nic do mnie nie ma, a ja sobie wyobrażam bóg wie co, dlatego stawiam pytanie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
08.07] 22:20 co za bzdury aha znam tez wiele przypadkow, gdzie ktos dzownil kobieta czesciej wlasnie w nocy, i nie ze kochala, byla sama... i wiesz aby nie byc sama, to dzwonila pytala co i jak itp zatem wybadaj czy znim tez tak nie jest. ale znajac nature facetow jak zdobyl sie na odage by zadzownic to jednak cosik.. czyli nie wiem czy kocha, ale to nie za wielkie slowo. zainteresowany co z tego bedzie:) no i moze milo mu sie z toba mowi to trzeba wyposrodkowac i czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymeczy cie psychicznie .... bedziesz uzalezniona o ile juz nie jestes, a wyglada, ze tak Odstaw go jesli chcesz sobie uzlozyc normalnie zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
AB, troche masz racje, facet, który ucieka i wraca to najgorsza rzecz jaka może sie przydarzyć. to co nieosiagalne kusi najbardzie, pozwala za soba tęsknic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet co ucieka i wraca ale jak znam zycie to sa tego rozne powody wlasnie taki najgorszy ze tam kreci na 2 fronty ale ja studiowalam z facetami, jak oni to przezywaja wszytsko!!!! i wiem, ze facet bedzie mysla, myslal, i sluchal porad:O i w koncu zrobi krok i powie nie nie:) jak mial jeszcze zle doswiadczenia np zdrada to ufa mniej, zastanawia sie po 100 razy zanim cos zrobi, postanowi, bada swoj kazdy ruch. ale dziwcie sie/ ja nie. boi sie ze znow jakas go zdradzi odejdzie albo ze on powie ze kocha a ona hahaha ja nie.. ale jesli tyle czasu ja znam i wie jaka ona jest ze nie taka jak tamte to na Boga ja nie bede radzic zerwij olej1 nie, bo to fajny facet tylko taki z niepwnoscia, ale ona z czegos wynika - zdrady, geirki innych jak was raz okradna co robicie? chodizcie z torba pryz sobie, itp to jak uraz, ale nie wiem czy to dobre okreslenie maritinka przekonaj sie, rozmowy, rozmowy, on pyta spotykajcie sie i zobaczycie, niema co gdybac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
wodna lilia, on był kiedys w dłuższym związku, nie za wiele o tym opowiadał, ale z półsłówek wywnioskowałam, że niezbyt ma dobre doświadczenia. niestety ja chyba za to cierpię. ale nie pozwala mi tego zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
masz rację, ale on nie chce ze mna rozmawiac o takich sprawach jak się widzimy, zmienia temat, ma wrażenie że jak go zapytam wprost to on powie: hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyniczka
no ale co tam, raz kozie śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien typ dzwoni do mnie już piąty rok. Scenariusz podobny. Wcześniej myslałam, że jest niedorozwinięty emocjonalnie, ale od jakiegoś czasu zastanawiam się czy aby nie jest psychopatą. W ciągu tych pięciu lat zdążył wziąć ślub i się rozwieść. PS Przez pierwsze dwa od rozstania lata też lubiłam te rozmowy.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie, przekonal sie, ze slowo kocham nic nie znaczy, przezyl zdrade:( i on nawte jak kocha powie nic innego jak hahahaa dziwisz sie? ja nie ale nie pytaj wprost, kochasz mnie?:) nie, pytaj wzrokiem, czytaj jego wzrok:) poza tym czas ktory spedzicie we dwoje powie co co i jak, szczescia nie mozna udwaac, jak on bedzie szczesliwy to pojakis czasie powie sam te slowa, moze tez o 1 w nocy:) hi hi raz kozie smierc, ja tez czekam na takie wlasnie raz kozie smierc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do plomykowka a to dlatego ze nie przenieslicie tego do reala mial cie w sercu widzisz? ozenil sie i co z teo jak ciagle hodizlo mu po glowie a co by bylo gdyby i sie roziwodl:) pismzy nas los razem z losem, pomagajmy szczesciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos pyta o zdanie, to nie mozna oceniac ich sytuacji weldug wlasnje bo twoj mowil zielony na zadane pytanie a martnki mowi czerowny za zadane to samo pytanie i co z tego, ze sytuacja ta sama, ale relacje ludiz inne:) martyna do boju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×