Dziewczyny, jaki typ podrywu wolicie?

Taki, kiedy facet jest namolny i w bardzo wyraźny sposób daje Wam odczuć, że jest na Was napalony, silnie Wami zainteresowany, czy taki, kiedy facet czasem sprawia wrażenie zainteresowanego, ale nie jest nachalny... czasem się lekko oddala... żeby znów się zainteresować?

W czytelny i jasny sposób .

Wszystko musi być wyważone, nawet podryw. Jak facet jest namolny i nachalny, to się źle robi jak w kółko o jednym. A jak się oddala i ucieka to w sumie nie wiadomo czy w ogóle jest zainteresowany. Wypośrodkuj...

ani nachalny bo płochliwa się zablokuje ani wycofujący się co i rusz bo pomyśli że się nią bawisz i manipulujesz(w każdym razie ja bym tak pomyślała a manipulantów nienawidzę) podryw ma być jednostajnie rozsądnie przyspieszający

Podryw naturalny. Czyli np podchodzi, przedstawia sie i uśmiecha - zwyczajnie pyta czy mam ochotę na spacer może jakaś kawa? Zaznaczając że chetnie by mnie poznał bo np! hehe wydajesz się być ciekawa osoba :) Jezeli np nie mam aktualnie czasu to nie rezygnuje tylko w jakis fajny , luźny sposób zostawia swój nr lub chce mój żeby się skontaktować Milo , bezpiecznie i niezobowiazujaco :)

Podryw działa, gdy facet traktuje kobietę jak równego sobie, a nie jak mięso do seksu. Napalony i namolny facet szybko dostanie kosza. Kobiety nie lubią mieć wszystkiego podanego na tacy, nie chcą wiedzieć, że są podrywane.

jakby kobiety nie chciały wiedzieć że sa podrywane to nie byłoby to tyle kwękania o dawanie znaku o zainteresowaniu. najlepsza jest równowaga. wszystko ma się dziać naturalnie ale z jasnym przekazem a nie zabawa w kotka i myszkę.

co wy wiecie o podrywach...

ja bym chciała dość wyraźnie ale nie nachalnie, żeby było mniej więcej wiadomo, o co chodzi (a nie żeby odnosić wrażenie że facet nie jest zainteresowany, bo jak robi 2 kroki do przodu i 2 do tyłu to raczej nie posuwamy się do przodu). i od czasu do czasu jakiś bardziej wyraźny znak, którego się nie spodziewam, a o którym później nie mogę przestać myśleć. ;)

podryw , to sztuka umiejętnej rozmowy lecz bez kłamstwa i cwaniactwa

Jak facet jest namolny i mało co penisa na stół nie wyłoży to mnie przeraża, musi być konkretny ale w bardziej subtelny sposób.