Dziwna sytuacja z dziewczyną, co myśleć o tym?

witam, krótka historia. Poznana okazjonalnie i przypadkowo dziewczyna, nie chodzi o jej urodę. Wręcz przeciwnie.. długo jej nie widziałem ale było coś bardzo tajemniczego.. ogólnie nie przepadam za znajomościami zwłaszcza nowymi i przypadkowymi. Ona wydawała się i wyglądało jakbyśmy się doskonale rozumieli, chociaż jest bardzo skryta etc. Sprawdzałem długo co oznacza u niej to wszystko i okazało się ma żadką osobowość, nikomu się nie ujawnia i ogóle nie rozmawia z poznanymi osobami. Dodatkowo mało kto w ogóle dociera do takich osób, ogólny mur i brak otwartości... Potem okazało się że według innych danych i wszystkiego co wiadomo, podobno idealnie do siebie pasujemy, a mój typ jest tylko w stanie ją zrozumieć i nawiązać z nią kontakt.. Grzebiąc jeszcze dalej wyszło uwaga- że jej przodkowie pochodzili z tego samego rejonu co moi etc, chociaż nie mamy na pozór nic z soba wspólnego.. i co o tym myśleć? to normalne?

Jaki to typ? I skąd wiesz, że pasujecie do siebie?

"Grzebiąc jeszcze dalej wyszło uwaga- że jej przodkowie pochodzili z tego samego rejonu co moi etc, chociaż nie mamy na pozór nic z soba wspólnego.." skad to wiesz?

może innaczej, ona ma bardzo żadką osobowość, wszystko co o niej wiem idealnie do tego pasuje.. poza tym inaczej nie da się wytłymaczyć jej różnych bardzo specyficznych reakcji etc. Z tego wynika, że tylko jeden typ osobowości jest w stanie zrozumieć jej zamknięty niedostępny świat.. przeszukałem wszystko co się da i to się sprawdza w praktyce u nielicznych podobnych osób na całym świecie.. i co z tym robić.. :-( powiedzieć jej? myślicie że będzie ok?

Możesz powiedzieć co to za typ? Skąd czerpiesz te informacje?

Jej jakbym chciala zeby o mnie.ktos tak napisal pewna osoba. Ja jestem wlasnie taka jak opisałeś i przez chwilę pomyślałam że to ktoś kogo znam...

"Grzebiąc jeszcze dalej wyszło uwaga- że jej przodkowie pochodzili z tego samego rejonu co moi etc, chociaż nie mamy na pozór nic z soba wspólnego.." skad to wiesz? xxxx kwestie regionalne, coś jak Kaszubi (ale to nie o nich chodzi, podaje dla przykładu); jedni z przodków musili w wojennych czasach opósić ten teren i przez dziwne koleje losu na nią trafiłem..

gość dziś Możesz powiedzieć co to za typ? Skąd czerpiesz te informacje? Takie rzeczy się wie.. to poprostu czuć, poza tym inaczej nie da się jej uzasadnić, a to co jej znane znalało po prostu potwierdzenie w tym co przeszukałem i jestem tego pewny jak nic, tylko nie wiem co dalej z tym robić

Jaki typ? Ten ktos tez ma taką trochę introwertyczną naturę choc na zewnątrz nie ma problemu z nawiązywaniem kontaktow uchodzi za ekstrawetyka. Naprawdę wydaje mi się ze jest bardzo skryty coś w sobie chowa i dlatego boi się dopuścić innych do siebie.

A Ty co wruszka?

to wszyscy wiedzą, problem w tym jak z takim kimś nawiązać kontakt, zeby się nie spłoszył.. i po przejrzeniu wszystkiego NIKOMU to się nie udało z zewnątrz, bo oni/one odruchowo uciekają bo sami same sobie z tym nie radzą nawet jeżeli chcą.. KTOS wierzy w taki przypadki, o co moze w tym biegać? dlaczego właśnie ja poznałem niechcący jej ukrywaną doszczętnie tajemnicę??

Dlatego ciezko mi pogodzic sie z tym ze nie bedziemy razem. Jak go poznalam mialam poczucie jakbysmy się znali.

No ale powiedz jak nazywa się ten typ skoro znalazłeś informacje na ten temat. Po prostu ciekawi mnie cóż to za rzadka osobowość.

dziś A Ty co wruszka? To jest NAUKA, wszystko jest potwierdzone, nawet są książki dostępne etc, ale w praktyce takie rzeczy się prawie nie zdarzają, bo nie ma takiego nawet prawdopodobieństwa

Jaką tajemnicę jej poznałeś? Myślę że tu nie ma jakiejś prostej recepty. Po prostu trzeba stopniowo zdobywać zaufanie takiej osoby, oswajać ją ze sobą.

Wlasnie co za typ? Skoro pasuje do mnie to tez chce wiedziem jakim typem jestem

a jakim jesteś to ci powiem? (nie chcę ryzykować ze szczegółami :-) zobacz sobie Myers-Briggs Type Indicator, to ci powiem (tak czy siak zaglądaj to ci powiem)

Jaką tajemnicę jej poznałeś? Myślę że tu nie ma jakiejś prostej recepty. Po prostu trzeba stopniowo zdobywać zaufanie takiej osoby, oswajać ją ze sobą. XXX właśnie to nie wypali u niej, bo ona "stopniowo dopuszcza może" z kika osób na całe życie i przez długi czas, a jak już mówiłem znamy się przypadkowo, ona być moze nie ma zielonego pojecia o tym wszystkim w ten sposób, mysli że to takie rutynowe dla niej.. musze się jej jakos ujawnić żeby jej nie wystarszyć, bo jak zacznie kierować się swoimi emocjami to będzie jazda nawet dla niej..

Człowieku nikt Ciebie tu nie zna i Twojej wybranki, wyluzuj :O

jestem wyluzowany, ale ona jest sprytna nigdy nie wiadomo :-) głupio by było tak wpaść ;-) ALE powiedźcie czy to nie jest dziwne? albo czy to normalne? jednym słowem: dziewczyna z kosmosu, jak dzika niezbadana istota, dla nikogo niedostępna i nagle ja jakość mam ją opanową w 100%, a ona myśli że jestem takim zwykłym gościem..

myślicie że mi w to wszystko może uwieżyć? paradoksalnie nawet nie próbowłem czy próbuje jej wciskać bzdur, chociaż pewnie wygląda innaczej, wiecie jak to jest z kobietami..

najgorsze jest to że jeżeli jakimś cudem to jest ta najważniejsza i jakimś trafem w taki sposób do niej trafiłem.. albo mi się to wszystko wydaje.. (chociaz to mało możliwe, bo są takie osoby i wpisy w internecie, wiec sam bym sobie tego nie wymyslił)

Po prostu bądź dla niej dobry i szczery, to pozwoli Ci się zbliżyć.

myślę, że w tej sytuacji jedyne co jest nienormalne to ty, autorze.

tak jak kilkset innych osób co piszą w takich samych sytuacjach, podobne obserwacje, mało tego nawet takie dziewczyny sie do tego wprost przyznają - oczywiście tylko anonimowo w sieci.. możesz coś zmyślić w sytuacji jak np. coś gdzieś przeczytasz, potem masz jakąś sytuacją i dopiero ją podciągasz (bo TYLKO tak się wydaje) co przeczytałeś TUTAJ jej zupełnie innaczej, spotkałem ją, nie miałem pojęcia że taka może istnieć, szukałem i szukałem czy ktoś miał takie coś, znalazłem i pasuje tak po prostu, to chyba zrozumiałe.. myślicie że mam taką wyborażnie? przecież takich rzeczy nie da się wymyśleć, kto się interesuje zamkniętymi w sobie kobietami jak ona same się sobą nie interesują w tej sferze..

to ładna historyjka, nie wiem już sama co o tym myśleć.. moze ktos to jednak doswiadczyl jakby to powiedziec

Jakim jestes typem MBTI autorze? ISFP?

nie pisz jaki to typ ale nazywa sie inventor

a ta ona to pewnie protector ?

przez mbti wszystkiego nie da sie wyjasnic jest przeciez zróznicowanie regionalne, hisotoryczne, wpływ środowiska, tego co sie robi, otoczenia itd