Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci czy ważny jest dla was status materialny kobiety lub czy zwracacie uwage

Polecane posty

Gość gość

na jej zawód albo czy i gdzie pracuje? czy patrzycie tylko na wygląd ? czy łatwiej wam wejść w związek z kobietą która ma pracę czy możecie być także z bezrobotną>? Proszę o szczere wypowiedzi. Kobiety znające temat z doświadczenia lub autopsji także zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ważne żeby k***s stawał na jej widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tyle zawód co inteligencja i zaradność jest ważna u partnerki Owszem wygląd jest ważny a wręcz najważniejszy, bo mając do wyboru i nie mówcie że nie bo mając do wyboru piękną jak np . megan fox dziewczyne bez matury, a inteligentną prawniczke o wyglądzie poniżej przeciętnej to kogo wybierze faacet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ważny jest zawód i praca, jeżeli jesteś ŁADNA to masz dodatkowy atut :) jeżeli jesteś przeciętna i brzydka , to również atut , ale facet i tak wybierze ładniejsza z gorsza pracą. brutalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta, ale wiem, ze facec***atrza na status materialny. w zasadzie jest tak, ze im nizszy status materialnty faceta tym bardziej liczy sie on u kobiety, bo facet chce miec przy niej wygodne zycie. Zdarzylo mi sie byc porzucona dla brzydszej, starszej, grubszej kobiety ale z dobra praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwy samiec - taki jak moj tatus - wybierze oczywiscie piekniejsza - a potem za 30 lat jak ona sie juz roztyje i pomarszczy/tak jak i moj tatus - bedzie slinic sie do 16latek w kosciele i ogladac namietnie kanal z muzyka disco polo. bedzie przy tym nieraz podkreslac jaka piekna byla jego malzonka kiedy ja poznal, ach jaka zgrabna, jaki wlos. x x dlatego gardze wami panowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zdarzylo mi sie byc porzucona dla brzydszej, starszej, grubszej kobiety ale z dobra praca." niestety tez chyba nie grzeszysz urodą bo gdybyś grzeszyła NIIGDY BY TAKA SYTUACJA NIE MIAŁA MIEJSCA, albo ta kobieta to prawdziwa bogaczka i w dodatku gotowa utrzymywać nieroba byle go mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą, ale wydaje mi się, że jak kobieta za dobrze sobie radzi w sprawach zawodowych to faceci się boją takich kobiet. Zbyt bystrych też. Jestem programistką i zauważyłam, że faceci się mnie boją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest istotne czy kobieta jest zamożna czy też nie. Jeśli facet kieruje się czymś takim to po prostu nie kocha. Co do pracy to ważne jest aby kobieta pracowała, ewentualnie chciała podjąć pracę lub jej szukała. No chyba, że mężczyznę stać na to by utrzymać rodzinę ze swojej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet wybierze najładniejszą i w miarę mądrą , jest nawet w stanie utrzymywać swoja wybrankę ,jezeli trafi mu się prawdziwe CUDO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam podobnie. może boją się to za dużo powiedziane, ale jak dowiadują się ile zarabiam, jak wygląda moje mieszkanie to chyba ich to trochę deprymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na status materialny nigdy nie zwracałem uwagi, ale istotny jest dla mnie fakt czy dziewczyna pracuje czy też nie, bo osoby niepracujące to lenie i pasożyty. Zwracam natomiast uwagę na to czy kobieta racjonalnie myśli (co jest niestety bardzo rzadkie), bo jeśli ma kiepsko płatną pracę, a mimo to marzą się jej egzotyczne podróże, willa z basenem, itd... to takiej nawet nie biorę pod uwagę jako potencjalnej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka sytuacja miala miejsce, kobieta nie byla bardzo bogata, ale byla w stanie wydawac kase na faceta. A facet zarabial najnizsza krajowa. Teraz z perspektywy czasu sie ciesze, ze zostalam porzucona przez niego. Ale taka sytucja ma miejsce w przypadku facetow mniej zaradnych. Facet, ktory jest zaradny i jest w stanie utrzymac i siebie i kobiete zapewne wybierze nawet niepracujaca slicznotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moge spytac ile zarabiacie, ze faceci tak sie was boja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury, znalem takie to "zaradne" kobiety, ktorych to faceci się bali. W relacji wchodzily w klasyczny uklad córeczka-tatuś czego oczywiście nie idzie na dluzsza mete wytrzymac. Klasyka gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość pierwszy od góry a to przy nie każdej wam k***s staje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zauważyłąm inną rzecz. Facet zamiast pięknej wybierał niestety tę brzydszą, albo zupełnie przeciętną ale bardzo łatwą. Im szybciej wskoczyła mu do łóżka to już był związek. Brutalne ale prawdziwe. BTW zarabiam różnie w zależności od miesiąca ale moje dochody oscylują pomiędzy 3 tys - 18 tys miesięcznie. I kiedy faceci domyślają się tego n podstawie np. klasy samochodu lub mieszkania to jakoś wcale ich to nie deprymuje a wręcz przeciwnie, bardziej się nakręcają. Dla mnie dziwne ale również prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem piękna i w ogólne nie była to istotna kwestia ,nie interesowało ich wykształcenie ,nikt mnie nigdy o to nie zapytał,nigdy,to ja musiałam słuchać jak gr***ają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bzdury z tą łatwą szybką ,ja jestem trudna, łatwe niunie nie są żadną konkurencją jak potrafisz pomieszać w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro niezaradne kobiety szukają sobie sponsora, to czemu i niezaradni faceci mieliby tego nie robić? Poza tym jeszcze nie tak dawno małżeństwo dla faceta było czystym interesem, bo w raz z kobietą dostawał od jej ojca pokaźny posag, dziś już się niestety tego nie praktykuje (chyba że na wsiach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie, ze tak powiem czesto faceci startowali, ale szybko sie wykruszali, gdy okzaywalo sie, ze auto ktorym jezdze nie jest moje, a slozbowe, mieszkam w wynajetym mieszkaniu ze wspollokatorami- koles autentycznie wywalil mnie z kontaktow w telefonie po tym jak dowiedzial sie, ze mam 2 wspolloktaorow i nie stac mnie zebym mieszkala sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się zdarzyło,ze na pierwszej (i ostatniej) randce zostałam zapytana gdzie pracuję i czy mam mieszkanie.I to były jedne z pierwszych pytań;) .Nie tracił czasu;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Pani gość wczoraj Boję się jedynie wrednych idiotek, które na początku znajomości udają miłe. Może właśnie jesteś taką typową wredną żmiją? Faceci spieprzają przed tobą, bo się boją, że zaraz zajdziesz w ciążę i będą musieli użerać się z wariatką. Znałem takie i wiałem czym prędzej jak się na nich poznałem. Potem opowiadają, że facet się ich boi. Czego niby się bać? Jedyne czego można się bać, to tego, że będzie się płacić alimenty albo mieć życie spieprzone przez wariatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląd? Tak ale nie chodzi o to, że musi wyglądać jak modelka, tylko się podobać, a tu już każdy ma inne preferencje. Zawód, praca, bezrobocie. Dla mnie zawód nie ma znaczenia. Co do posiadania pracy, to powinna chcieć pracować, jeśli obecnie jej nie ma, ale szuka, to to też nie jest problem. W związku normalne są problemy i to, że druga osoba w ich przypadku powinna być wsparciem. Stanowisko, zarobki, to też dla mnie sprawa drugorzędna ale to dlatego, że ja lubię skromne życie. Jeśli ona też, to nie ma sprawy, jeśli nie to i tak się nie dogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie patrzyłem na status materialny kobiety. Słyszałem jednak, że niektórzy faceci patrzą na to. Ja osobiście nie znałem żadnego takiego gościa. Za to nie spotkałem kobiety jeszcze kobiety, która nie leciałaby na między innymi na moje pieniądze. No chyba, że mówimy o czasach, gdy byłem bardzo młody i były to pierwsze i niewinne miłości. Ale nawet wtedy dziewczyny patrzyły czy taki nastolatek jest "ładnie" ubrany. Mam już 40 lat i w swoim życiu miałem kresy gdy miałem pieniądze i gdy byłem bardzo biedny. Jakoś dziwnie się złożyło, że moje powodzenie wśród pań pokrywało się z okresami kiedy nie brakowało mi pieniędzy na randki, hotele, prezenty, samochody i inne bzdety. Nie ożeniłem się i nigdy z żadną kurwą się nie ożenię. Za mądry na to już jestem. Nawet gdyby była najładniejsza, cała ze złota i srała platyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba odwrotnie, ile to razy się zdarza że "księżniczka" opuszcza chłopa bo mu firma padła albo robotę stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o to "banie się" facetów, gdy widzą jakim drogim autem jeździ kobieta, że dużo zarabia, że ma duże, ładne mieszkanie, to sytuacja jest dość prosta. Oni nie boją się tej kobiety, tylko jej roszczeniowej postawy, że skoro ona jest bogata, to i partner musi być bogaty przynajmniej w takim samym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pier.lisz, boja sie tchorze i tyle, a tchorzostwo pochodzi od braku poczucia wlasnej wartosci, slowem jeden pies co to za kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×