Faceta nalezy trzymać krótko i należy go kontrolować inaczej bedzie źle

Meżczyźni to takie stworzenia ktore w genach maja oszukiwanie, klamstwa i zdrady. Dlatego na poczatek zwiazku nie nalezy dac sobie wejsc na glowe. Facet musi wiedziec, ze to my kierujemy zwiazkiem i to my ustalamy reguly. Aby nie bylo ze jestesmy despotyczne, dajmy mu czasami podjac jakas decyzje, ale oczywiscie malo wazna;-) Jesli facet zrobi cos wbrew naszej woli to od razu foch i jak sie nie odzywamy dluzszy czas do niego to na pewno wroci skruszony do nas Pamietajcie mezczyzne nalezy sobie wychowac i od poczatku pokazywac ze to my rzadzimy a jak nie to foch i po sprawie :-D U mnie to dziala a nie jestem w pierwszym zwiazku i nie mam 20 lat:-) Przeglądanie telefonów, maili oczywiście dyskretnie np pod pretekstem przeglądnięcia zdjęć z komórki :-P pozwolą nam sprawdzać co on robi. Jak wyjdzie gdzieś z kolegami robić mu wyrzuty sumienia, że z nami nie wychodzi, że zmienił się, że się na nim zawiodło itd. Kompilacja tych zachowań powinna być różna by się facet nie zorientował w naszych gierkach. Należy cały czas porównywać się do swoich koleżanek, które to są "traktowane jak księżniczki" przez swoich mężczyzn z klasą ( koniecznie należy zaznaczyć to słowo klasa !! ) Uwierzcie mi, że po tym wszystkim facet będzie całkowicie od nas zależny i nie wejdzie nam na głowę a to my będziemy rządzić w związku. Bo przecież zawsze ktoś ma dominującą pozycję. Jeśli nie chcecie być na dole to musicie zastosować tego typu zachowania - powodzenie gwarantowane ;-)

Coz za piekne rady! Moze poradnik napiszesz?

SAMA BYM TEGO LEPIEJ NIE UJĘŁA.MÓJ TEŻ CHODZI NA KRÓTKIEJ SMYCZY,JA WALNĘ FOCHA,CZĘSTO TAK OBRÓCĘ SPRAWĘ ,ŻE NAWET JAK JEST MOJA WINA,WYJDZIE ,ŻE JEGO-PRZEPROSI,POZDRAWIAM CIĘ FOCHLIWA,TRZYMAJ TAK DALEJ,BO FACET Z NATURY TO ŚWINIA I NIE TRZEBA O TYM ZAPOMINAĆ

w paszczu 50 w zopu 80

szczeka i merda ogonem ,fajnego masz chłopaka ,rodzicom podoba się zięć?

idz do psychologa na terapie bo ciezko z toba problemy emocjonalne sie klaniaja

NAJBARDZIEJ PODNIECA MNIE KIEDY GO DOBRZE WYCHŁOSTAM PO DUUPIE

hahahahahahaha

Dlaczego krytykujecie moje rady ? Każda kobieta marzy o takim układzie tylko, że ja mówię o tym otwarcie. Nie jestem taką hipokrytką jak wy. Poza tym z facetem pod pantoflem żyje się pod każdym względem lepiej i niech tak pozostanie. Faceci to takie duże dzieci. Lubią jak się na nich huknie :-) Jak kiedyś robiła to mamusia. Więc nie krytykujcie mnie tylko wprowadzajcie te zasady do swoich związków. I skończcie z hipokryzją :-o

Faceci to takie duże dzieci. Lubią jak się na nich huknie Nie wiedzialam, ze dzieci lubia jak sie na nie huknie. Dalej,dalej, te Twoje zlote mysli sa nieprawdopodobne.

Idealny sposób na stracenie faceta :D Wychowuje się prośbą i pochwałami, łechtaniem ego :)

Każda kobieta marzy o takim układzie taaaa madre mysli ja jakos nie marze i kopnela bym w dupe przydupasa facet ma mnie szanowac liczyc sie z emna moim zdaniem i moimi uczuciami ale tez ma miec wlasne zdanie ty zakompleksiona dziewucho tresujesz faceta bo musisz miec nad nim kontrole ze strachu ze cie zostawi dla lepszej bo sama nie masz poczucia wartosci naprawde idz do psychologa zaakceptuj siebie naucz sie zdrowych relacji i jak szukam faceta to nie dziecka tylko mezczyzny i on jak szuka dziewczyny to nie matki ale zony matke to on juz ma i mam uczulenie na baby ktore niancza facetow wychowuja itd a jak ci facet nie pasuje t go zmien bo to nie jest milosc jak ty oczekujesz z eon bedzie taki jak ty chces zi karzesz mu sie zmieniac

Eks mojego sie zachowywała właśnie tak, jak matka, same rozkazy, zero pochwał, robił TYLKO to co mu rozkazała... Przy mnie się moje słonce rozkręciło, staje na rzęsach byle pochwalę usłyszeć :D Fochami i darciem zyskasz właśnie duże dziecko, które nie będzie miało swojego zdania i będziesz musiała za rączkę prowadzić, feeeee :o Nienawidzę pantofli :o

"a nie jestem w pierwszym zwiazku i nie mam 20 lat" no to super, to już nie jest Twój pierwszy związek, więc faktycznie Twoje rady musza być świetne, hahah :D W związku powinno być partnerstwo...i zaufanie. Jak facet wychodzi na spotkanie z kumplami to nie oznacza to od razu, że bedzie pierdolił sie z każdą laska która minie na ulicy. Mój chodzi na imprezy, ja też chodze na imprezy, czasem pójdziemy razem i nikt nikomu jakis chorych akcji nie odstawia. Jak nie kocha do zdradzi, chocbys go zamkneła w zlotej klatce to i tak Cie zrani. A jak kocha to nie ma sie czego obawiać. I tez nie mam już 20 lat heheh :P Jak Ty bys sie czuła, jakbyś szła na spotkanie z kumpela, a facet robił Ci wymówki, że poszłas bez niego, że u jego kumpli ich dziewczyny z "klasą" traktują ich lepiej, och ach, chlip, chlip! Weź dziewczynko uspokój sie. Udany związek to taki w którym nie strasz ze strach że facet Cie zdradzi bo poszedł z kumplami na piwo, bo WIESZ, że Cie kocha i Cie nie zdradzi, ani nie odwali żadnej chamówy. A jeśli Cie nie kocha, to mogłabyś go sledzić, wszędzie z nim być, towarzyszyc mu nawet w kiblu gdy sra i kontrolowac każdy fragment jego życia, a i tak Cie zrani. I nie pisz takich głupot, że maja w genach oszukiwanie, kłamstwo i zdrady. Znałam kiedyś taka panienke, co działała na dwa fronty. Mojemu kumplowi gadała że go kocha, a spotykała sie tez z drugim kolesiem i sobie z nim układala życie w najlepsze. Więc sorry, ale myslisz że jakie zdanie po czyms takim on może mieć o kobietach? Na poczatku był wściekły, przestał wierzyć w miłość, bał sie zdrady, bał sie że każda kobieta taka jest. Ale potem wrzucił na luz i teraz jest z kims i jest szczęśliwy. I nikt nikogo nie kontroluje jak jakis psychopata. Jakie Ty wogóle głupoty piszesz, to że jeden Cie zdradził, to nie znaczy że juz wszyscy na całym świecie tacy są. Nie masz przede wszystkim szacunku do własnego partnera skoro uważasz go za kłamliwego zdrajce, którego trzeba kontrolowac, żeby te cechy sie w nim nie obudziły. Żenada!

ja się nie zgodzę z niektórymi wypowiedziami... Ja swojemu chłopakowi ufałam robil co chciał spotykał sie z kumplami mial swoje pasje itd, ja zawsze byłam na tzrecim planie, nie narzekałam że razem nie wychodzimy. Sprawdziłam go raz drugi zobaczyłam jak klamie i powiedziałam dość.... Kontroluje wyliczam mu czas do dziś wychodzimuy albo razem albo wcale, dużo pracujemy i chcę każdą wolną chwilę spędzać z nim a nie w towarzystwie osobnych znajomych, Powiem że wychowałam sobie go bo wystrczy że na mnie spojrzy i już wie że zrobil coś nie tak. Zaufanie w związku jest najważniejsze ale w dzisiejszych czasach trudno komu komukolwiek zaufać,uważam że gdyby się uciasniony w tym zwiążku to by ze mna nie był 4,5 roku i nie brał by mnie za żonę nie stawał po mojej stronie i nie chciał by kupić wspulnego mieszkanka...

la,a,a dziewczyno ty madra jestes bylas na 3 planie to juz odrazu bylo widac ze cos jest nie tak ze facet nie jest z toba tak jak powinien u nas ja jestem na 1 planie chociaz on ma wolnosc i wiesz co ty tez masz problem jak cie facet oszukal nie bylas na 1 miejsuc i dalej ciagniesz zwiazek i na sile chcesz aby on sie z toba liczyl wychowujes zkontrolujesz takie cos kopie sie w dupe i szuka sie odpowiedniego faceta co to za milosc jak tyw ymuszasz na nim zachowania bo on sam z siebie nie jest wartosicowy i porzadny bez sensu kiedys takie rogi ci przyprawi z tej zlotej klatki ze sie opamiatasz

Sprawdziłam go raz drugi zobaczyłam jak klamie i powiedziałam dość.... a gdzie ty powiedzialas dosc ?? Kontroluje wyliczam mu czas do dziś wychodzimuy albo razem albo wcale, zamiast zostawic gnoja to ty na sile za wszelka cene chcesz z nim byc byle byl wmawiasz sobie ze on jest dobry taaaa jest dobry bo nim sterujesz ale z natury ma cie w dupie ale tobie ciekzo prawde zobaczyc bozesz baby to sa naiwne i glupie

Doskonały przepis na: jak stracić faceta w jeden dzień

jest taka jedna najprawdziwsza prawda jak faceta trzeba kontrolowac bo on sam nie potrafi sie zahcowac tzn ze on nie kocha ma w dupie i zwiazke tez jest bez sensu nie po to sie wiazemy zeby ubezlwasnowalniac faceta bo to jest milosc ale z przymusu wiec zadna milosc i nic nie warte uczucie a w sumie o jakim my uczuciu mozmey mowic w takim wypadku to nie jest uczucie tylko chcec posiadania kogos na WLASNOSC

1/10 jak na uczuciowy

takim zwiazku, po co mi taki miekki dupek.

-1/10

...zamiast szczeniaczka będziesz miała psa na baby... Powodzenia :D Poradami sobie właśnie tyłek podcieram... Cuchną ;)

otoczenia która tak twierdziła i tak zyła została zdradzona przez faceta z którym planowali slub. Nikogo nie można zmuszać i nikim rzadzić, dużo lepiaj jest jeśli facet sam sie ogranicza dla ciebie, ale to już wyższa szkoła jazdy autorko.

.....Jeśli nie chcecie być na dole to musicie zastosować tego typu zachowania - powodzenie gwarantowane ... a co jak Facet jest mądrzejszy od Ciebie???? takie rady dla niezidiociałego faceta mogą tylko doprowadzić do tego że będzie miał Cie za krewną misia o bardzo małym rozumku uwierz mi nie wszyscy są tak naiwni że dadzą sobą manipulować a próba manipulacji może zakończyć fajny związek bez jego winy

Widzę, że nie tylko faceci potrafią nimi być, niektóre baby to też jednak chuje ;-)

Zalatuje prowokacją!!!

Dlaczego krytykujecie moje rady ? Każda kobieta marzy o takim układzie tylko, że ja mówię o tym otwarcie. Nie jestem taką hipokrytką jak wy. Poza tym z facetem pod pantoflem żyje się pod każdym względem lepiej i niech tak pozostanie. Faceci to takie duże dzieci. Lubią jak się na nich huknie Jak kiedyś robiła to mamusia. Więc nie krytykujcie mnie tylko wprowadzajcie te zasady do swoich związków. I skończcie z hipokryzją czy ty się dziewczyno słyszysz ..Każda kobieta chyba tylko ty marzysz o takim facecie ..Dorośnij związek opiera się na kompromisach a nie na dominacji jednej ze strony ..Ja nie rządze facetem tworzymy partnerski zwiazek i jestesmy ze soba szczęsliwi widocznie ty inaczej rozumiesz szczęscie

popieram rady autorki posta , poniewaz sama takie stosuje i jestem zadowlona , nie oszukujy sie w związku zawsze ktoś jest górą . faceci to świnie , na męskich wypadach tematem numer 1 sa inne panny , zdrady itd , dziewczyny przejrzyjcie bo taka jest prawda mozna udwac ze sie nic nie widzi ale czy jest w tym sens

kakkjdfhsd skoro faceci to siwnie to po co chcesz dzielic zycie z ta swinia?/ Zastanow sie dziewczyno