Gdzie poznałyście swoich obecnych partnerów

JW. :) Gdzie poznałyście swoich chłopaków, mężów :) Kiedy i w jakich okolicznościach :)

10 lat temu na czacie .

W pracy na praktyce.

na czacie?? o proszę a mysłałam ze znajomości interetowe raczej długo nie trwaja.

Na forum w internecie 6 lat temu. Niestety po 3 latach mnie zostawił. Może to nie obecny, ale były, ale chciałam pokazać, że w necie można kogoś poznać. A że nie wyszło to inna para kaloszy.

a tego obecnego gdzie poznalas

Również poznałam partnera w internecie - ponad 8 lat temu :)

aaabbbbcccd dziś a tego obecnego gdzie poznalas Nie nie nie od tego czasu nikogo nie poznałam (oprócż żonatych, ale takim to dziękowałam od razu i sama tak sobie mieszkam)

w necie? kazda w necie? ale na fb, na portalach randkowych czy na czacie? pytam ponieważ rozstałam się niedawno z moim partnerem. Mieszkam w małym mieście gdzie nie ma zadnej dyskoteki, kina, kregli jedynie dwa bary gdzie chodzą małolaty. W pracy pracuje tylko z moją koleżanka, i tak się zastanawiam gdzie ludzie się poznają w jaki sposób. Moja znajoma męża poznała gdy była w pijana i wpadła mu pod samochod.

na jednym z kiedyś popularnych portali społecznościowych. Oboje mieliśmy "naście" lat i fajnie się nam rozmawiało. Teraz pewnie też mogłabym kogoś poznać przez facebooka czy coś w tym rodzaju.

Ja 6 lat temu na portalu randkowym.

czyli w dzisiejszych czasach króluje internet

14 lat temu u znajomych. 8 lat razem.

owszem, ale to nic złego. Nie ma ograniczeń grupy znajomych czy miejsc do których się chodzi :)

Na wakacjach, zagranicą. Ogólnie z perspektywy czasu wyszło, że wszystkie najważniejsze związki w moim życiu zaczynały się zagranicą. Moi partnerzy to byli Polacy, mój mąż też jest Polakiem, ale długo siedział zagranicą. Innych poznawałam przez znajomych lub na wakacjach. Faceci poznawani przez internet nie spełniali moich standardów

No internet. Zwłaszcza jak się pracuje w miejscu z prawie samymi kobietami, trudno kogos poznać. Koleżanki mają już dzieci w szkole podstawowej, raczej przyjaźnią się z innymi rodzinami niż z osobami bez partnerów. Na wszelkich imprezach, festynach czy wycieczkach też przewaga par, albo samotnych koleżanek. I tak dalej i tak dalej.

W Internecie. A poprzednich na wakacjach :D

nie net to nic złego, sama miałam dwóch facetów z neta z jednym pol roku ale jakos się skończyło a drugi tak się zakochał, że oswiadczyl mi się po 3 miesiącach, zamieszkać, sprawdzal telefon, nawet jak bylam u kumpeli musiałam pisać mu smsa co max 15min wiec pytam gdzie poznałyście obecnych partnerów bo w necie można poznac, spotykać się jakiś czas a potem okazuje się ze swir. Oczywiście nie każdy i nie generalizuje bo przecież ludzie z neta istnieją w życiu realnym i są tacy sami jak każdy z nas. Tyle ze jak ktoś mieszka w małym miescie gdzie nic nie ma a tylko praca dom praca dom i od czasu do czasu jakas imprezka to tak mnie wzielo na rozmyslanie nad tym tematem

Mojego męża poznałam na przeznaczonych

aaaabbbcccd dziś Moja znajoma męża poznała gdy była w pijana i wpadła mu pod samochod. x no to już wiesz, co masz robić ;) :D

teraz dopiero do mnie doszło, przypomniao mi się ze mojego byłego męża poznałam 11 lat temu na gadu gadu czyli tez przez neta :) razem byliśmy 7 lat

do gościa z 20.45 hehehe ale mnie rozbawiłas a mam kiepski dzień :) dzięki :)

a mi właśnie przypomniało się, że kiedyś czytałam podobny wątek. zainspirowana faktem, że dużo dziewczyn poznało facetów przez gg też sobie założyłam konto. nawet nie zaznaczałam żadnych opcji typu "szukam kogoś". romantycznie wierzyłam, że stanie się jakaś magia ;) po kilku dniach dostałam najbardziej chamską, wulgarną wiadomość z wyzwiskami od jakiegoś anona...shit happens, jak mówią ;)

dziś już się kończy ;) jutro będzie lepiej ;)

W Internecie , na czacie interia. Kupilam wtedy laptop i musialam jakas jave zainstalowac czy cos i tam sie musialm zalogowac. Dzis jest moim mezem , najlepszy facet w calej galaktyce. to bylo 9 lat temu.

swojego obecnego meza poznalam tutaj na kafeterii. Cudowny mezczyzna az niespodziewalam sie poznac kogos takiego w taki sposob.

to chyba zaloguje się na jakimś portalu randkowym. Na razie chce ochlonąci nie chce szukac nikogo na silę, teraz będę bardziej czujna. Jakie portale polecacie?

To ja z 20.56 Chciaalaam dodac ze mieszkalismy na dwoch koncach kraju, na randke umowilismy sie w warszawie, na druga randke kupil bilety dla nas na majorke i pojechalam z nim w ciemno i tam sie zakochalismy w sobie , wrocilismy jako para i on sie przeprowadzil na wybrzeze , do mnie. Ja mialam 31 lat , a on 32.

ja jednak portali randkowych bym się bala

do gościa z 21.04 jeśli to nie sciema to super, niezły scenariusz na film :)