Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak długo trwa romans męża i kochanki

Polecane posty

Gość gość

Znam jeden 6letni.Słyszałam o 1-2 letnich. Ciekawa jestem ile maksymalnie może trwać. Dla mnie te 6 lat to już rekord.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
max 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ojciec romansowal 10 lat zanim sie dowiedzielismy.A potem szybki rozwod i slub w trzy tygodnie po orzeczeniu sadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 lat to dłużej niż niektóre małżeństwa. O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dziesięć lat minie we wrześniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całe szczęscie mam to już dawno za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale żałosne są te kochanki. tyle lat trzymać się nogawki cudzego męża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalosni to sa wszyscy w tym ukladzie: maz, bo podle oszukuje rodzine i przeznacza pieniadze i czas na kochanke kochanka, bo jest naiwna i po cichu liczy na zastapienie zony i zona, bo przez lata udaje, ze nic nie widzi, a jak sprawa sie rypie- wybacza i przyjmuje lachudre pod swoj dach przegrani ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żony to jest mi żal, bo często o niczym nie wie, ale taka kochanica to nie warta jest splunięcia, bo wie o żonie, o rodzinie i świadomie się wpieprza między małżonków. dopiero jak ta żona się dowie i szmacisko pogoni, to się ścierwo boi i ze strachu trzyma z daleka od cudzego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część żon wie i się na to godzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17:15 a mąż? Mąż to największe ścierwo w takim układzie, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część żon wie i się na to godzi. x nie nie godzi się i żony mówią to głośno i wyraźnie, a kochanice kombinują jak tu dotrzeć kanałami do cudzego męża, żeby tylko ta żona się nie dowiedziała. obserwuję takie nic arte ścierwa w pracy i widzę co wyrabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatecznie to mąż decyduje czy wchodzi w romans czy nie, kochanki jedynie kuszą. Przecież siłą nie nakazują. Wy rozpustne nasienia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 18.04. słuchaj teraz prawdy starej jak świat- jak s*ka nie da- to pies nie weźmie. Lubi jedna z drugą jak facet raz żonkę obsłuży, a kolejnej nocy kochankę nie? Niezła sprawa, po co koleś ma płacić jak może mieć za darmo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' wybacza i przyjmuje lachudre pod swoj dach'' jak przygarnia pod swój dach? a co suka łahe robi? facet zarabia,kołuje kasę i dobra materialne to nikt mu nie robi łaski ze mieszka jak król u siebie i dyma na boczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe facet zarabia, wiec ma prawo do bzykania łatwych panienek na boku? proszę cie. zwykle to, że mężczyzna jest jedynym i głównym żywicielem rodziny, jest wspólnie podjętą decyzją- tak jak żony tak i męża. Ona nie pracuje? a wychowanie dzieci, pranie, sprzątanie, gotowanie to nie praca? Siedzi taka w domu, milion spraw na głowie, a jeszcze ma wybaczać zdrady, bo facetowi jakaś chętnie d*pska nastawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to facet jest wobec mnie nie w porządku-a nie obca baba.gdyby byl ok.to moglaby nawet gola chodzić kilo niego i nuc by nie wskorala.to zawsze winny jest mąż. moje zdanie i wolno mi je miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''milion spraw na głowie, '' najczęściej facet zarabia i robi w domu jakieś remonty,załatwianie spraw,naprawy,cześć obowiązków w domu i wychowanie dzieci skoro chcecie beztroski,facet ma na wszystko zarobić,to nikt go nigdzie nie wyzuci i ma święte prawo podymac na boku jak mu się zachce ,w zamian za beztroskie życie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety to egoistki chcą kasy,domu,auta,beztroskiego życia przy minimum obowiązków a nie pozwalają facetowi na zdrady dla rozluźnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' milion spraw na głowie'' -kran naprawi :) -remont robi :) ale żyć na poziomie to się leniom chce obyście były jak najczęściej zdradzane leniwe cwaniary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54
beztroskie czyli jakie konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie gdzie facet kołuje kaes dają kobiecie beztroskę finansowa ,dobra materialne,załatwia trudne sprawy,pomaga kobiecie w jej minimum obowiązków a egoistki nie pozwalają nawet podymać na boku-egoistki i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jaki romans, są krótsze lub na wiele lat Te na lata oznaczają ze ludzie się po prostu pokochali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo qrwiszcze się odczepić nie chciało, bo facet jak kocha to odchodzi od żony natychmiast. jak ten twój kochaś nie odszedł przez tyle lat to ty dla niego jesteś nikim. nie kocha ciebie tylko swoją żonę i gdybyś zniknęła nagle to on by w górę skakał z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój trwał 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiast nie zawsze się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze to wszystko zalezy od meza. Sama bylam w podobnej sytuacji. Do mojego meza pisala pewna kobieta. Prawila mu komplementy itp. Twierdzila ze sie zakochala. Maz grzecznie ale stanowczo odpowiadal ze ma mnie czyli zone i dzieci. Tamta usunela sie w cien po roku ciszy znow sie odezwala. Maz natychmiast mi o tym powiedzial, a jej stanowczo powiedzial NIE! Kobieta byla w stanie zrobic dla niego wszystko.Ale moj maz nie skorzystal. Wiec nie prawda jest jak ktos tu pisze ze jak suka nie da to pies nie wezmie. Wszystko zalezy od faceta czy chce zdradzic czy nie.Moj nie zdradzil bo jak sam mowi kocha tylko mnie i nigdy by mi tego nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla chcącego nie ma nic trudnego. wbij sobie to do pustego łba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×