Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samajasama

jak mnie dobija ta moja samotność

Polecane posty

Gość Samajasama

w sumie jak jestem sama w domu to nie jest najgorzej. Mam swoje zajęcia, coś tam zawsze do roboty/poczytania/przejrzenia itp. się znajdzie. Daję radę...no dobra trochę smutno jak się trzeba samemu do łóżka spać położyć. Gorzej jest jak muszę wyjść ze znajomymi i wszyscy są 'sparowani'. Wczoraj wyciągnęli mnie na koncert. 3 pary i ja sama - stanęliśmy sobie w fajnym miejscu, wszystko ładnie widać itp., sam w sobie koncert nie najgorszy ale...oni wszyscy do siebie poprzytulani, trzymający się za ręcę, całusy i buziaki - skarbie, misiu itp. a ja? oparta o barierkę z piwem w ręcę....zawsze tak jest, na wszystkich naszych spotkaniach. Moi znajomi to zakochane pary, młode małżeństwa - ludzie, którzy jeszcze na potęgę okazują sobie uczucia...aż czasem mdli. No i smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd ja to znam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajasama
lipa, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antos491
A skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubelskie, a co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajasama
nie podpisałam się w komentarzu wyżej :) lubelskie - to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antos491
Szkoda że nie wielkopolska. Bo można by się poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do Zwierzynca masz daleko ? Moze mieszkasz obok, widzimy sie codziennie a nie mamy pojecia co nam w duszy gra .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotność samotnością ale czy myślicie ze uda Wam się znaleźć kogoś odpowieniego dzięki internetowi - trochę to romantyczna wizja w jakże dziwnym dzisiejszym świecie - wiadomo wakacje są najbardziej dotkliwe do osób samotnych jestem zdania że lepiej wyjść do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia gdzie się kogoś poznaje, mam 21 wiek i internet jest dziś lepszym miejscem niż świat realny, bo łatwiej o pierwszy kontakt. Problemem jest nie gdzie poznajesz drugą osobę, tylko w jakim celu? Autorka myśli bardzo egoistycznie, chce mieć kogoś aby ten ktoś zaspokoił jej potrzeby... zresztą "miłość" zawsze jest cholernie egoistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo egoistyczne podejście... chcę mieć kogoś aby nie czuć się samotną, aby potrzymał mnie za rękę, aby przytulił, aby wśród sparowanych znajomych nie być samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Zwierzyncu w aptece na przeciwko przystanku pracuje taka czarnooka brunetka. Chyba sie w niej zakochalem. Problem w tym ze juz nie mam co kupowac no i kasa tez sie skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajasama
ja? egoistaka? no a po co mi facet jak nie do tego żeby mnie kochał, przytulał i trzymał za ręcę? (oczywiście vice versa) :) Nie szukam kogoś, kto mnie będzie utrzymywał, kto będzie rozwiązywał moje problemy i spełniał zachcianki - to by było egoistyczne, nie uważasz? Szukam kogoś kto umili mój czas, w zamian ja umilę jego czas...myślę, ze to uczciwe ;) do Zwierzyńca mam jakieś 70km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda. Bywam dziennie w Bilgoraju. Ale to pewnie jeszcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie uważam... miłość z góry jest egoistyczna, choćby dlatego że jak nie otrzymasz od niej tego czego chcesz i na czym ci zależy, to szybko poszukasz sobie nowej :) Czyli mówiąc wprost, będę cię kochała, ale pod warunkiem... czy to nie jest objaw egoizmu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś byłem na kręglach i kiedy rozpoczynalismy gre wszyscy stwierdzili ze gramy w parach a tylko ja byłem sam... Wszyscy w parach a ja sam, niektorzy by to wysmiali a mnie tak to zabolało że wyszedłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajasama
no tak, Biłgoraj jeszcze dalej :) ale podobno odległości to nie problem w dzisiejszym zmotoryzowanym świecie :) zimą jeszcze każdy siedzi w domu, jakoś idzie to 'przeżyć' no ale latem - wypady nad jeziora, wspólne grillowanie itp. i muszę siedzieć i się 'przyglądać' na moich szczęśliwie zakochanych znajomych...no porażka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz nasze "bajorko" ? No i lody dobre mamy, zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm taki zalew tak jest, pamiętam...Bojary? czy jakoś tak? w Biłgoraju to ja byłam wieki temu, naprawdę bardzo dawno :) lodów nie jadłam chyba, kiedyś jeden znajomy mi jakieś zapiekanki chyba polecał - mówił, ze najlepsze na Lubelszczyźnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na mysli Zwierzyniec i nasze "Echo". Pewnie Ci zaproponowal cebularza, mie przepadam za nimi ale z chetnoscia Cie na jednego zaprosze, o porzadna gume do zucia juz sam sie zatroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzyniec i staw Echo oczywiście znam, lubię tam jeździć :) Ogólnie uważa, że w Zwierzyńcu jest bardzo ładnie. Jak byłam młodsza to chciałam tam mieszkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wie, moze bede mogl spelnic Twe dzieciece marzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś o tym marzyłam, teraz to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również czasem spotykam się ze znajomymi, którzy mają partnera, ale zawsze w moim towarzystwie bawią się razem ze mną, mieszają się z innymi znajomymi, a nie tylko przykleszczają się do siebie :) i całe szczęście, bo to jest po prostu nieelaganckie, coś takiego to raczej wśród par szkolnych się zdarza. Miałam kiedyś tylko jedną parę takich znajomych, którzy np. potrafili zadać mi pytanie, bo czym nie wysłuchać nawet początku odpowiedzi, bo spojrzeli sobie w oczy i nie mogli powstrzymać się od długiego pocałunku, ale akurat ta burzliwa miłość zakończyła się burzliwym rozstaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze uda mi sie Ciebie przekonac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajasama
do koleżanki wyżej - usprawiedliwiam moich znajomych tym, że to po prostu wszystko 'świeże' ;) może to się za jakiś czas zmieni trochę...bo czasem to aż mdli :) a ile lat masz kolego ze Zwierzyńca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to az tak wazne ? OKi, bede szczery (jak nigdy) szukam partnerki w przedziale 25-35, oczywiscie z szeroko rozumiana tolerancja, chociaz nie wierze ze znajde dojrzala emocjonalnie nastolatke czy infantylna 40-tke. A sam mam 27, ale tylko w metryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ważne :) nie chciałabym żeby się okazało, że masz 50 lat albo 15 - nie mój przedział wiekowy...mam 24 lata. Dlaczego napisałeś, że masz 27 tylko w metryce? na ile się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sto. Zycie mnie doswiadczylo, malo kto z 50-latkow ma to za soba co ja przeszedlem, i nie mam tu na mysli jakichs zawodow milosnych, ot po prostu los mnie inaczej potraktowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×