Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Złamana2444

Jestem w związku czy jednak sama?

Polecane posty

Gość Złamana2444

Czy z moim związkiem jest coś nietak? Coraz smutniejsza chodzę... przeprowadziłam się do obcego miasta do mojego faceta, bo poznaliśmy się przez internet. Jesteśmy już drugi rok razem, jednakże ja mieszkam w kawalerce a on z rodzicami, bo jest studentem i traktują go jak małe dziecko, a i jemu dobrze z mamusią mieszkać. Jest mi ciężko, nie mam tu znajomych, ale radzę sobie: znalazłam pracę, napewno na ostatnim roku studiów poznam nowych ludzi i kogoś do spotykania się na kawę. On się nie chciał do mnie przeprowadzić, powiedział, że to niemożliwe, bo nie ma pieniędzy na studiowanie w innym mieście, a w same wakacje nie zarobi tyle, żeby utrzymać się w wspólnym mieszkaniu. Ja pracuję już od 2 lat (i jednocześnie studiuję) oraz dostaję stypendium, więc mam środki do tego. Tak czy siak, mój facet wpada do mnie tylko 2 razy w tygodniu, bo więcej mu się nie chce. Mam wrażenie, że z czasem zaczyna mi wszystko w nim przeszkadzać. Jak odmawiam mu seksu, bo nie chcę tylko "seks-spotkań", tylko też takie zwykłe, to reaguje gniewem i od razu chce wychodzić sobie do domu. Jest maniakiem telewizyjnym i lubi grać w karty (ja nie cierpię), i potrafi spędzać w domu po 6-7 godzin na tych czynnościach. Ciężko mi go wyciągnąć na spacer, w kinie byliśmy rok temu, na imprezy on nie chodzi.... jak już opadło to "szaleńcze pierwsze zauroczenie", to zaczyna mnie to wszystko dręczyć :( Kurczę, nadal go kocham... podejmowałam próby negocjacji i kompromisów, ale nic z tego nie wychodzi. np. 1. Chciałam się spotykać częściej, to mówi, że nie może bo mu się nie chce, albo że chce posiedzieć w domu i pograć, pooglądać tv, i chce być sam. A mi samej smutno, nikogo nie mam, a koleżanki i przyjaciele zostali daleko, w innym mieście. 2. Jak proponuję, obejrzymy wspólnie jakiś film to słyszę: 'ja tylko oglądam horrory". No to mówię, mu, że ja nie lubię horrorów, ale w ramach kompromisu mogę obejrzeć thiller kryminalny albo możemy wspólnie obejrzeć np. film akcji, albo przygodowy (nie namawiałam go przecież na komedie romantyczne!!!). To absolutnie nie ma mowy, on nic innego nie obejrzy. Przykro mi się robi wtedy :( Nie liczy się ze moimi potrzebami. 3. Jak idziemy na miasto, to zawsze włazi do jednej i tej samej restauracji bo tylko tam "jest dobre jedzenie". Jak chcę iść gdzies indziej to słyszę "no to idź sobie tam i zjedz, he he he." Zaczynam już popłakiwać w mieszkaniu. Wracam do pustej kawalerki... myślałam, że będę go widywać częściej... a teraz co? Czuję się jakbym wogóle w związku nie była. Mam powiedzieć rodzicom, że chłopak do którego się przeprowadziłam tak się zachowuje? Byliby wściekli... więc udaję, że jest fajnie, ale wcale nie jest... Niemogę się wyprowadzić z tego miasta, bo podpisałam umowę na mieszkanie na rok, i nie można jej zerwać, więc siłą rzeczy muszę tu mieszkać :( Co ja mam począć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co takiego Cię w nim zauroczyło bo nic pozytywnego tu nie ma. Z tego co piszesz to on chce tylko sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
jako facet moge Ci powiedziec: jest z toba autorko tylko dlatego ze jest tak wygodnie na dana chwile. gdyby bylo inaczej chociaz troche by sie "poswiecil" - chocby poszedl do innej restauracji z toba, czy nie tylko na horror(w ramach rewanzu moglby na horror wyciagnac, tez w pewnym sensie kompromis:D - ja rowniez uwielbiam horrory, jakby mi zalezalo na spedzaniu z kims wspolnie czasu to bym tak zrobil). nic z tego nie bedzie. sorry za szczerosc. jak go zostawisz to wtedy zacznie miauczec, obiecywac... moze sie nawet na cos tam poswiecic, byle wygoda nie uleciala jak jaki sen zloty. ale powaznie... nic wiecej z tego nie bedzie, on zmian nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem facetem i zgadzam się z powyższym - facet traktuj Cię dość instrumentalnie i zdecydowanie zachowuje egoistycznie. Też lubię seks i czasami tylko to mi w głowie chodziło, ale jednak starałem się aby związek z moją dziewczyną wyszedł poza ramy łóżka - i nawet jak mi się nie chciało, to mobilizowałem się do wyjścia do restaruacji, teatru i etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu trafiłaś na piotrusia pana - w domku wygodnie, obiadek pod nos, a na mieście dziewczyna mu obciągnie, a on jeszcze zdąży na kolacyjke u mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ci pustaku hahahahahahaha Miej wyj****e na kobiety, a będzie ci dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahahaha cieszmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi w domu i wali konia bo dla nich to przyjemniejsze od.pochwy. i tak sie dziwie ze chce seksu. C do reszty zmien faceta i tyle zwykla pipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne że zgodziłaś się być jego seks zabawką :o to odrażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym na twoim miejscu zostawiła tego gościa, zgadzam się z powyższymi komentarzami nie traktuje cie zbyt powaznie, a raczej taki po prostu z niego typ jeszcze dzieciaka. Moim zdaniem powinnaś skupić się na sobie poznasz teraz nowych ludzi, jesli on nie chce z toba wychodzić miej go w nosie tak samo go olewaj a zobaczysz jak szybko przybiegnie zacznie sie starać. Teraz mysli , że ma cie na tacy i nic juz w zasadzie robic nie musi bo jestes na kazde jego skinienie a bez niego obyc sie nie mozesz, szczegolnie ze jestes w obcym miescie. Ale pokaz wlasnie ze jest inaczej.. choć ja bym sie z nim nie cackala i od razu dala sobie spokoj. Ale autorko glowa do gory co do przeprowadzki to pomysl sobie, że moze spotkasz tu kogos innego interesujacego, a moze coś dobrego sie wydarzy na co np nie mialabys szans w tamtym miescie, jak to sie mowi, że moze tak wlasnie mialo być, i nic nie dzieje sie bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest z Tobą tylko dla seksu, widać że nie zależy mu na Tobie, tak jak ktoś tu napisał jest z Tobą bo na tą jest mu wygodnie. Jak pozna inna i się zakocha to szybko kopnie Cie w d... e, i z tą nową dziewczyna będzie chodzil na kompromisy, spotykał się częściej i szalał za nią . On Ci się śmieje w twarz mówiąc że nie spotkacie się bo jemu się nie chce. Nie widzisz tego? Po jakim czasie związku przeprowadziłas się do jego miasta?uważam że jeśli coś nie gra to nie powinno się wszystkiego stawiać na jedną kartę i przeprowadzać np do innego miasta, zostawiając rodzinę i znajomych, lecąc za facetem. To błąd, najpierw trzeba się dobrze poznać. Wiej od niego jak masz honor chyba że chcesz nadal być dla niego dziewczynka do seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka za chwilę zaczne bronić misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, co za buc! Kobiety to jednak lubią być pomiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on gra w karty na kasę czy w rozbieranego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko co TY masz z tego "związku"? Bo wiesz masturbacja też jest przyjemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go tak kocha on jest dla mnie dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kochaj go dalej a za jakiś czas zobaczysz go na mieście z dziewczyną i okaże się że można wszystko tylko nie z tobą bo on się z tobą nie liczy. Po co ta przeproadzka? Ile się znaliście przez internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam że powie,, ale ja go o kocham! " :D nie ważne że on ma ją w d... e i jest z nią dla seksu, ona i tak go nie zostawi bo Bywa dobry dla niej :D. Głupia jesteś i bez honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można się godzić na coś takiego? Autorko skoro chcesz pomocy odpowiadaj na pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie takich odpowiedzi autorka się spodziewała. Napisaliśmy parę słów prawdy to się obraziła i poszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×