Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werciaa25

Kiedy facet zostawia kobiete w ciazy.

Polecane posty

Gość werciaa25

Czy sa kobiety ktore zostaly zostawione przez mezczyzne kiedy byly w ciazy?Czy wrocili do was po czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial wrocic ale bylo
juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl gdy bylam
w 3 tyg ciazy. rodze za 3 tyg . nie wrocil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa25
Ale jaki podawali powod ze chca odesc?Czy nic niemowili i odchodzili bez slowa.Poprostu uciekali.Do chcial wrocic- mowisz ze zapozno -d laczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadila1237556
moja ciotka byla z kolesiem 3 lata koles na normalnego wygladal rodzinka go lubila dowiedzial sie o ciazy zawina sie odrzu mala ma 7 lat i ojca na oczy nie widziala o sprawie o alimenty powiedzial ze nawet z nia seksu nie uprawial a byl z nia 3 lata ale badania wykazaly ze to jego dziecko i i tak mowil ze on z nia nie spal a to naprawde byl dupek a teraz ma meza z ktorym ma 2 coreczke i jest szczesliwa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial wrocic ale bylo
Jak to dlaczego? Cale zycie by odchodzil i wracal... Odrobina odpowiedzialnosci :O Za pozno, bo juz go nie potrzebowalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl gdy bylam
Wercia od Ciebie odszedl? jak zareagowal gdy dowiedzial sie o ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa25
Tak odeszedl odemnie facet , zostawil mnie w ciazy w 2 miesiacu.Ciaza byla planowana.Na poczatku jak dowiedzial sie ze zostanie tata bardzo sie cieszyl, wymyslal juz imiona dla dzidzi , kto bedzie chrzestnym.Boje sie ze nieporadze sobie sama z malym dzieckiem.Najgorsze ze go niema bo jest teraz za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl gdy bylam
Moj tez zareagowal pozytywnie. Obiecywal, ze nigdy nas nie zostawi, ze kocha. A potem wsiakl jak kamfora i zero kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa25
Ale juz urodzialas.Jak sobie poradzilas z dzieckiem?Czy mialam kogos na kogo moglas liczyc w tej sytuacji? Np. rodzicow.Ja niemam nikogo dlatego boje sie co bedzie jak pojawi sie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl gdy bylam
Wercia rodze za 3 tyg. Sama zmagam sie ze wszytkim. Rodzicow mam ale na pomocy zero, jedynie w dol psychiczy potrafia wpedzic. Od Niego juz nic nie oczekuje bo nawet przez cala ciaze ani razu nie zadzwonil i nie spytal sie jak u nas, czy sobie dajemy rade. Kochana dziecko daje duza motywacje i kopa do dzialania. Poradzisz sobie. Masz z Nim jakis kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia255
Od 1.5 miesiaca zadnego kontaktu, kilka razy dzonilam do niego, rozsmawialismy ale nie o ciazy.Teraz jest kompletna cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa0440
pamiętajcie dziewczyny, że każdy z tych gnojków kiedyś na stare lata będzie mógł dopominać się o alimenty na utrzymanie od swojego dziecka gdy będzie bezrobotny i bezdomny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to strach jaki każdemu towrzyszy i taka chęć, żeby od tego uciec. Tylko kobieta nie może sobie odpiąć brzucha i włożyć do szafy. A facet może kobiete zostawić i ma problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pamiętajcie dziewczyny, że każdy z tych gnojków kiedyś na stare lata będzie mógł dopominać się o alimenty na utrzymanie od swojego dziecka gdy będzie bezrobotny i bezdomny." Poważnie? To w takim razie chyba bym nazwiska ojca nie podała w rubryczce :o Eh co za świat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl gdy bylam
nowa wiem, ze kiedys takiemu moze sie o dziecku przypomniec dlatego ojciec bedzie nieznany. Nie chce zostawiac w jego rekach jakiejkolwiek decyzji w sprawie dziecka gdy ma je teraz w dupie. Wercia Tu tylko czas moze pokazac co on zrobi. Najwazniejsze zeby Twoje emocje nie zaszkodzily dziecku. Dbaj teraz o siebie i malenstwo. Jak nie wroci zasadzisz mu alimenty. Jest cos takiego jak zabezpieczenie powodztwa i mozna zlozyc pozew zanim dziecko sie urodzi. owiedz sie u prawnika albo w jakiejs fundacji dla kobiet. Kobiety sa silne tylko trzeba ta sile z siebie wydobyc. Wierze , ze poradzisz sobie. Ja przechodzilam przez pieklo, emocje mna szargaly, do tego problemy z donoszeniem , choroba dziecka i leczenie w moim lonie. Bez psychoterapii sie nie obeszlo ale jest w miare juz. dalam rade sama i wiem, ze musze dalej dac sobie rade. Ty tez sobie poradzisz :) juz nie moge sie doczekac pierwszego krzyku :) chociaz boje sie tego dnia bo czeka nas nie tylko porod ale jeszcze dwa zabiegi po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek nawet nie wie do czego jest zdolny, jak stanie przed taką decyzją. Każdy jest do takich rzeczy zdolny i nawet do gorszych. Jak by mój facet mi powiedział, że jest w ciąży to chyba też bym uciekła w pierwszym idruchu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też słyszałam przypadek, w którym biologiczny ojciec domagał się alimentów od syna, którego pierwszy raz widział na oczy na sali sądowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się tylko, po co ludzie zakładają takie tematy? Podniecające są cudze nieszczęścia. Ok, jeżeli ktoś ma tego typu problem i chce się wygadać, ale pytania w stylu czy kogoś to spotkało? Były, są i będą przypadki tego typu, tylko czy jest sens prowadzenia statystyk na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury, tylko ja odnoszę wrażenie, że co druga tutaj to drzyzga albo mająca aspiracje na takową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moją znajomą facet zostawił na miesiąc przed ślubem. byla w 3 miesiącu ciązy.byli długo ze sobą. po roku znów wpadl z inną i wtedy się ożenil ale nie znam powodów dla korych tak postapil, długo byli razem i nic na to nie wskazywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krajka78
Mężczyzna ktorego kochałam najbardziej na świecie niedawno kiedy wyczulam ze jest cos nie tak oświadczył mi ze stracił wiare w nasz związek nastepnego dnia zrobiłam test i stało sie miałam mieć dziecko Mimo wszystko bardzo sie ucieszyłam. on niestety powiedzial ze kocha juz kogos innego i odchodzi.to był najtrudniejszy okres w moim zyciu radosc i naprawde wielki stres czy sobie poradze,nie mam rodziców na których mogłabym liczyc a czlowiek z ktorym byłam ponad trzy lata ktoremu ufalam bezgranicznie wbił mi nóż w plecy bez zadnych ostrzezen przestal mnie kochac i zapomnial mi tylko o tym powiedziec. w szóstym tygodniu małam robione usg i dzidzi juz biło serduszko:) to był najpiekniejszy dzien w moim zyciu a teraz gdy nawet to straciłam nie mam siły już zyc!! najgorsze jest to ze tak bardzo go nienawidze ze nie było go przy mnie kiedy go tak potrzebowalam tak bardzo chcialabym by go kiedys ktos potraktowal w ten sam sposób zostalo mi tylko zdjecie z usg ktore codziennie ogladam,nie potrafie sobie wyobrazic ze jeszcze kiedys bedzie dobrze,dlaczego Bóg mi odebral wszystko?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta majta
ciekawe glaczego tak robia? odchodza bez slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sie znudzila zabawa i tyle odchodza zawsze mozna powiedziec mnie stac i bede placil w najlepszym wypadku 400zl a ty babko mysl cale zycie,, ehh chlopy datego baba zawsz emusi miec zabezpiecznie nawet prace ale byle jaka ja wam powiem moj a story chlop mnie zostawil z dlugami itp po latach siepododzilismy ale ja juz chce zabezpiecznia w postaci kasy co miesiac na konto i mieszkania dla mnie na starosc i ewentualnych dzieci , bo ja mu zajde w ciaze a on kite odwinie i c ja zrobie?czarno a bialym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwone_pióro
Opowiem Wam historie na pociechę. Moja bratowa jest kobietą z przeszłością. Kiedy urodziła swoje dziecko facet po pół roku oświadczył, że koniec zabawy w dom. Wyrzucił kobietę z dzieckiem z domu. Poszła do rodziców, rodzice zachwyceni nie byli, ale przyjęli. Później kiedy mała podrosła, królewicz wrócił. Bratowa była naiwna i zamieszkała z nim znowu. Zaczęły się awantury, z jednej wyszła w wbitym w brzuch 15 cm odłamkiem szyby z drzwi w brzuchu. Komunia dziecka - nie przyszedł, bo leżał zalany w trupa, ale wcześniej K.musiała go za kark spod kościoła zabrać żeby go dziecko w tym stanie nie widziało. Ogólnie nieciekawy typ. Mała urosła i miała już 10 lat. Szmat czasu. Praca na 3 etaty, kątem u rodziców, którym z czasem zaczęło to ciążyć, płacz po nocach z wycieńczenia, problemy ze zdrowiem. I nagle staje się cud. Ona spotka miłość swojego życia. I ten facet nie boi się dziecka, w zasadzie dziecko poznaje jako pierwsze, bo to ono podchodzi się go o coś zapytać. Mija pół roku, a jego rodzina okazuje się pomocna i ciepła. On wynajmuje prawnika-przyjaciela, który ściąga nareszcie alimenty, ona przestaje się bać faceta który ja skrzywdził. W końcu znajdują mieszkanie w starej kamienicy, jest w tragicznym stanie, ale wielkim nakładem pracy i z pomocą przyjaciół doprowadzają je w ciągu roku do stanu używalności. Mała pierwszy raz dostanie swój własny pokój. On pomaga małej w matematyce z którą zawsze miała problemy. Nie raz, nie dwa, ale codziennie. Mała go pokochała. Z krzykiem wpada każdego niedzielnego ranka do ich sypialni wpełzając pomiędzy nich w łóżku. K. zapada na zdrowi, diagnoza: uraz rzepki, trzeba operować. K. nie może pracować. Cały ciężar spada na niego. On daje radę. Wozi ja po szpitalach, załatwiają ortezę. Dzisiaj wciąż ma problemy z kolanem, tydzień temu była ostatnia operacja, Wigilia zostanie przygotowana tylko przez niego, bo K. nie może chodzić ani nawet stać. Nie mówię Wam dziewczyny, że będzie łatwo, ale może, może kiedyś przytrafi Wam się tyle dobra co jej. Tego Wam życzę. Nie traćcie ducha, jesteście silniejsze niż myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zostawił facet w 33 tygodniu ciązy. Córeczka ma 2,5 roku, ale nadal nie jesteśmy razem. Najbardziej żal mi córeczki. Już jak miała 14 miesięcy mówiła wieczorem do siebie w łózeczku- taty ma co w jej znaczeniu oznaczało taty nie ma. Do dnia dzisiejszego nie wiem jaka była przyczyna, gdyż mi nie wyjaśnił. Tak z dnia na dzień. Dodam, że nikogo nie miał i nie ma. Jednakże jest mami synkiem i to chyba wszystko wyjaśnia. Końcówka ciąży była dla mnie koszmarem. Przepłakałam cały 8 i 9 misiąc. Moja córeczka jest teraz bardzo lękliwa i myślę, że to przez mój stan psychiczny w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×