Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzalamanaona30

Kiedy na zaręczyny jest już za późno....

Polecane posty

Gość gośćzalamanaona30

3 lata i nic czekałam było nam że sobą dobrze ale on tylko dużo mówił a nic nie robił.... teraz kiedy mamy już prawie 30 lat na karku i dla mnie nie ma już sensu robić cyrku z naszego życia on nagle zaczyna się dziwić czemu j nie chce zaręczyn ślubu? Po co jest nam dobrze tak jak jest za starzy jesteśmy na takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłam pierwszy raz za mąż w wieku 37 lat :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzalamanaona30
Ja kiedyś chciałam ślubu pierścionka chciałam żeby wszystko było tak jak trzeba ale jak widać się przeliczylam a teraz już to do niczego nie jest mi potrzebne im człowiek starszy tym wygodniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego jest za późno? Ok. Czekałaś jakiś czas, ale 30ka na karku to jeszcze całe życie przed sobą. Nie trzeba się kłaść do grobu. Na zaręczyny i ślub przyjdzie jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 33 lata i niedługo będę się zaręczać. Co za różnica kiedy? Ważne, abyście oboje tego chcieli. A wesele nie musi byc duże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie chce wam się znosić cyrku to przecież wcale nie trzeba robić imprezy. teraz nie chcesz ślubu, a za 10-20 lat zrozumiesz po co papier, jak będziesz stała w izbie przyjęć w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie jest za późno na ślub. I nie piszcie o "cyrku", bo skoro tak piszecie, to sami jesteście chyba małpami, a nie czującymi, kochającym ludźmi. Ceremonia może być skromna i mało kosztowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzalamanaona30
Kiedyś chciałam skromnego ślubu nigdy wielkiego ale teraz już mi się nie chce czuję się staro za staro na wkładanie,, białej sukni''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy wziąć slub cywilny, bez wesela, ja tam nie lubie takich cyrkow. Skoro chce sie z Toba żenic to chyba nie jest tak źle. Nie zachoeuj sie jak stara baba, masz dopiero 30 lat. skoro teraz uważasz sie za starą, to może od razu poloz sie do grobu i czekaj na smierć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanów się czy na pewno jest za późno :) może w głębi duszy tego chcesz? może wam się uda, tylko facet potrzebował więcej czasu? powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no masakra 30 lat i niechce robić cyrku.... Ja z moim mężem zaręczyliśmy sie mająć 32 on 35 lat i było wesele i nie widze w tym żądnego cyrku. Własnie najfajniej wspominam zaręczyny które moj Robert zrobił w Gdansku na wycieczce w Tawernie Lukulus .... byłam zaskoczona i wzruszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zaręczyny jest za późno kiedy już się kogoś nie kocha. Daj mu do zrozumienia ale delikatnie, że jesteś już gotowa i czekasz na jego krok. Tylko nie radze naciskać bo to da efekt odwrotny od zamierzonego ;) www.100club.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co " chodziliscie" że sobą ile 8 10 lat? Że w tym wieku się zareczyliscie dopiero????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzalamanaona30
W tym właśnie problem ze ja nie chcę już tych zareczyn ani ślubu kiedyś chciałam byłam już gotowa ale się nie DOCZEKALAM ... teraz minęło sporo czasu a ja uświadomiłam sobie że nie jest mi to do szczęścia potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestem w trochę innej sytuacji, bo mam 34 lata i jestem sama, ale doskonale cię rozumiem. Po sobie widzę, że z wiekiem kobieta przestaje marzyć o pierścionku i białej sukni. Ja się w ogóle nie doczekałam ;) Owszem, teraz śluby w okolicach 30 to właściwie standard, ale dla jak dla mnie, moje 30 letnie koleżanki w "białych" sukniach ślubnych wyglądały po prostu groteskowo (do tego mocny ślubny makijaż, który niestety postarza). Biała suknia kojarzy mi się z niewinnością, świeżością i po prostu w pewnym wieku już nie pasuje. I dla jasności nie jestem jakąś zahukaną dziewką z małej wioski.. Poza tym - po tym ślubie, weselu, które to wydarzenia mają być takie wyjątkowe i przełomowe w życiu - wrócicie "na stare śmieci", czyli do swojego mieszkania, w którym razem mieszkacie ileś tam lat...dziwnie jakoś.. Dla jasności - to jest moja, bardzo subiektywna opinia i szanuję odmienne, aczkolwiek widzę, że są osoby, które myślą podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biała suknia, jak i czarna, pasuje w każdym wieku, to uniwersalne kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypaliłaś się. Rozumiem to. Na wszystko jest czas. Ślub, wesele są na pewno wspaniałym przeżyciem, ale jeśli wy żyjecie w nieformalnym związku tyle czasu to faktycznie znika urok i czar tego wydarzenia. Jesteś rozgoryczona i masz zapewne żal do partnera, że kiedy większość twoich znajomych wychodziła za mąż, ty tkwiłaś w miejscu, bo twój partner nie chciał/nie był gotów Ciebie poślubić. Jesteś szczęśliwa w tym związku?Nie robisz się zgorzkniała przez te okoliczności? Dlaczego akurat teraz, twój facet chciałby zalegalizować Wasz związek?Mówiłaś mu, że Ci przykro, czy sam zauważył twoją apatię, czy po prostu dojrzał do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Biała suknia, jak i czarna, pasuje w każdym wieku, to uniwersalne kolory. Biały kolor sukni kiedyś symbolizował niewinność ale czasy sie zmieniły i w bialej sukni biorą ślub nawet panny w widocznej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to właśnie jest jeśli kobiecie bardziej zależy na zaręczynach i ślubie niż na byciu razem. To nieistotne że wszystko jest ok, najważniejsze że ślubu nie ma. Idiotki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe teraz pewnie będzie truła dupę facetowi że zniszczył jej życie i zapewne znajdzie sobie innego faceta wkrótce, takiego który szybko zdecyduje się na ślub, nawet uczucia nie są istotne, ważne aby ten ślub i zaręczyny były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego, że ludzie (bo nie tylko kobiety) chcą ślubu? tak jest, było i będzie - w każdym zakątku świata. nie rozumiem tej "nowoczesnej" mody na nie-branie ślubu. taka jest kolej rzeczy: najpierw człowiek chce bliskości i miłości drugiej osoby, a jak już to zdobędzie, to chce tę osobę poślubić. skąd pomysł, że aktorka chciała "ślub dla samego ślubu"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne znajdzie sobie innego faceta wkrótce, takiego który szybko zdecyduje się na ślub, nawet uczucia nie są istotne, ważne aby ten ślub i zaręczyny były. x przecież wyraźnie napisała, że teraz juz ślubu nie chce, że dobrze jest tak , jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×