Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marietta1234

Kontakt z teściową

Polecane posty

Gość Marietta1234

Witajcie. Mam pytanie do mężatek. Jestem ciekawa jaki macie kontakt ze swoimi teściowymi. Wiem, że wiele dziewczyn narzeka na nie, i lepiej ograniczać kontakt do minimum, ale są też wyjątki, gdzie kontakty są bardzo dobre, wręcz przyjacielskie. Pytam bo jestem w związku 10 lat a rok po ślubie i szczerze powiem, że nie wiem czy to ja robię coś nie tak, czy może po prostu tak to ma wyglądać ale z moją teściową mam bardzo słaby kontakt. Spotykamy się bardzo rzadko. Żadna ze stron jakoś szczególnie o ten kontakt nie zabiega, nie to, że jej nie lubie, po prostu mam cały czas wrażenie, że ona czuje do mnie spory dystans i jakoś tak stroni ode mnie. Chociaż jest oczywiście miła, nie daje poznać, że coś jest nie tak, to jednak czuję, że nigdy nie będziemy blisko. Zaczęło mnie to szczerze mówiąc zastanawiać. Moja teściowa, nie ma nawet do mnie numeru telefonu, nigdy nie miałyśmy potrzeby wymiany numerami a mi samej jakoś tak głupio jest się o numer prosić. Może to mój błąd? Może to ja powinnam bardziej zabiegać o kontakt? Jestem w ciąży już 7 miesiącu. Teściowa nigdy nie pyta męża jak się czuję, nigdy nas nie odwiedza. Nie wiem może mi hormony szaleją ale czuję, że nie jest to normalne. Jak uważacie, czy to ja powinnam zabiegać o kontakt z teściową? Tzn, nawet wziąć numer od męża i po prostu zadzwonić? Czy to nie będzie zbyt nachalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marietta1234
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to nie choroba,nikt nie musi o nic pytać,gdyby za dużo pytała byłaby nazywana wścibską. Że stroni? chyba dobrze robi bo co by nie robiła zawsze byłoby odbierane przez ciebie na opak,wystarczy poczytać topiki synowych i już czytające to teściowe mają dystans. Takie życie dziewczyno.ludzie sami sobie gotują taki los i będzie jeszcze gorzej,rodziny nie będą się znać,za dużo w nas złości,podłości,zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsza taka tesciowa niz taka, ktora ciagle wtraca sie, narzuca, nie ma swojego zycia, nic jej nie pasuje i chce aby wszystko bylo tak jak ona chce a wszystkich traktuje bez szacunku jak gorszych od siebie. Jaki ma kontakt ma Twoj maz z tesciowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoja droga cieakwe, ze tematy sa zawsze o tesciowych a nigdy o tesciach. tesciowe sa strasznie zazdrosne o swoich synow i czesto maja problem z tym, ze dorosli mezczyzni moga prowadzic samodzielne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie mam numeru do tesciowej,widujemy sie sporadycznie, rozmawiamy normalnie i mi to wystarcza. Szczerze mowiac to jak sie zapomne to czasem do niej przez "pani" powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:03 Bo facetów nie ruszacie bo się ich boicie.Mój ojciec jak mu synowa podskoczyła to wypadła na zbitą twarz,pozwoliła sobie za dużo.Myślała że będzie tak jak w jej rodzinie że ojciec to takie g.... który ma zarabiać i kasą jej trzepać a ona będzie tylą żadać.Nie widzieliśmy już jej 10 lat. Mama była delikatna i wolała dla św.spokoju przepuszczać jej różne zachowania.Różnica między mną a bratową jest 10 lat i pamiętam to bo miałam wtedy 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co z doświadczenia powiem Ci olać ja, bo jak urodzisz to nic się nie zmieni a będziesz miała żal, że nie interesuje się maleństwem. Ja miałam super kontakt z teściową. Do czasu, aż poklocila się ze swoim synem, a moim mężem. Dla niej nasza córka nie istnieje, ważne są wnuczki od córki. Wogóle u nas i teściowa i szwagierka to jeden wielki fałsz. Aż szkoda pisać l. Mój teściowa jest jak rak, nie do zwalczania. Po tym co nam zrobiła życzę jej jak najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech wam się spełni to, czego życzycie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Nie dziwię się twojej teściowej,ma syna duupka a synową która zle życzy .Pamiętaj że życzenia wracają i to ze zdwojoną siła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a złe rzeczy robione innym, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnych rzeczy nie zmienisz, skoro tak jest od lat to nie licz na to że się coś zmieni, a robić coś na siłę to naprawdę nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eciw
Czemu uważasz, że ma syna dupka? Bo co nieprzytakuje mamie jak by chciała? Moja teściowa to okropna manipulatorka. Kto nie robi tak jak ona chce to jest skończony. My jej nic nie zrobiliśmy, ba, nawet chcieliśmy się pogodzić kilkakrotnie. Ale jak ktoś mówi, że mamy przemyśleć swoje zachowanie, jak 5 latkom to sorry. Nie umie podać konkretnie o co jej chodzi to chyba sama nie jest do końca zdrowa. Obgaduje nas do obcych, nastawia ludzi przeciw nam. No masakra. A każda sytuacje obraca pod siebie. Dramat. Nie dziw się, że pi tym wszystkim jej źle życzę. Pi mbie może jechać, ale od mojej córki wara jej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo podobnie jak Ty, tylko z różnicą, że ja mam numer telefonu do teściowej, ale nie mamy wogle ze sobą kontaktu telefonicznego. Ona jak i teść są dla mnie obcy, niestety mamy inne poglądy i mentalność. Widuję ich kilka razy do roku z "grzeczności" jeżdzę na świeta i tyle. Na początku dziwne dla mnie było, że teściowie nie zadzwonią i nawet nie zapytają się jak nam się żyje. Z perspektywy czasu wole taki układ niż nagabywanie. W ciązy nie byłam, ale wiem że też nie zapytają się o dziecko bo ich to nie interesuje. Taki typ...., ale na starość zostaną sami bo tak samo się odwdzięczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro przez 10 lat nie interesowała się tobą to opanuj hormony i nie oczekuj nagłej zmiany. Nie każdy ma parcie na naciągane kontakty w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z ciebie plotkara,własne brudy pierze się we własnym domu a nie obmawia publicznie,o swojej starej byś tego nigdy nam nie napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu powyżej żałosny jesteś. Chyba po to jest forum, żeby się wygadac. O mojej mamie nogę dużo pisać, ale nie jest taak szumnie. Zakładam, że Ty jesteś właśnie taka teściową. Dlatego nie zamierzam wdawać się w dyskusję z Tobą. Miłego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onbbb
wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×