Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto tu kogo olał tak obiektywnie?

Polecane posty

Gość gość

Więc spotykam / łam się z facetem już trochę czasu i sypialismy razem choć oficjalnie para nie byliśmy ( ale zachowywaliśmy sie jak para, czułe słowka, seks, chodzenie za reke , wspolne wyjscia ). Teraz jednak coś zaczeło się psuć. jakiś miesiac temu mieliśmy się spotkać. On miał sie odezwać jak będzie wracał z delegacji wieczorem (mieszkamy w miastach oddalonych od siebie ok 60 km) i mieliśmy sie spotkać miedzy 20, a 21. Czekałam wkurzona , a on dopiero o 21 sie odezwał, ze ma jakieś opoznienie i czy możemy się spotkać za 40 minut. Ja sie wkurzyłam,ze wczesniej nie dał znac wiec mu nic nie odpisałam. Potem za 2 dni napisał, ze ma nadzieje,ze sie nie gniewam i ma nadzieje ,ze wkrotce sie spotkamy. Nie odezwałam sie. Napisałam mu dopiero w poniedziałek żeby nastepnym razem szanował mój czas, a on napisał ,ze przeprasza, ze zdemolował mi dzien. Potem tydzien nie mielismy kontaktu i on zaproponował spotkanie. I mu nie odpisałam bo juz miałam go dość. Teraz jest cisza od 2 tygodni Kto ma sie prawo czuc bardziej urażony, ja czy on? I kto sie powinien teraz odezwać? Czy w ogóle to lepiej zakonczyc i olac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles powinnien dac ci znac,fakt,wiesz co mu przeszkodzilo.moze cos waznego.jak dla mnie zachowalas sie troche jak ksiezniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No on twierdził, ze właśnie mu sie tam przedłużyło i dlatego dopiero tak pozno mi dał znac :O I strasznie mnie to wkurzylo bo juz myslalam ,ze mnie wystawi... A teraz z kolei nie wiem czy ja nie przegielam? Bo szczerze myslalam,ze bedzie walczyl o mnie , wypisywał... a teraz od 2 tygodni cisza. I nie wiem sama co z tym zrobie czy sie odezwać czy nie. Wlasciwie to ja nigdy o niego nie walczylam, tylko on o mnie jak juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co on ma jeszcze zrobic? Przeciez ci pozniej napisal,ze chce sie spotkac,a ty sie nie odezwalas. Ma z czerwonym dywanem przyjechac. Dalas mu jasno do zrozumienia,ze nie chcesz,to przeciez nie bedzie sie pchal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez jednak pod uwage caloksztalt:). Podajesz jakis wyrywek i na tym sie czlowiek opiera. Ty wiesz jak ogolnie wygladala relacja miedzy wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zachowałam sie jak kseizniczka ok, ale liczylam, ze bedzie jeszcze walczył, wiecej pisał itd, kiedys byla juz taka sytuacja i wlasnie bardziej walczyl, a teraz juz od 2 tygodni nic sie nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,ale ile mozna. Skoro sytuacja sie powtarza. Raz,drugi,a pozniej to juz czlowieka wk********. Walczyc mozna,ale cale zycie o kogos tylko zabiegac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą, zeby nie było :P Ja to widze tak: kiedyś potuptałaś nóżką i facet się starał. Zadwolona, że udowodniłaś jaka to jesteś ważna próbowałaś to ponowić, i nie do końca wyszło bo facet owszem próbował, ale nie wrócił na kolanach. Zachowałaś się typowo jak księżniczka - gościu pisał, prosił o kontakt a Ty nawet nie byłaś łaskawa zachować się jak człowiek - powiedzieć O CO KONKRETNIE Ci chodzi, tylko robiłaś foszki jak niunia. I zostałaś w efekcie sama. On mógł mieć dość tego typu zachowań i stwierdził, że Ty także nie szanujesz jego - bo tak to z boku wygląda. Miałaś w d***e jego uczucia, jego czas - liczyła się chęć focha. x Co śmieszne, sytuacja która to wywoływała naprawdę nie była tragiczna - ewidentnie było widać, że mu zależy, nie olał Cię całkowicie. Wystarczyło porozmawiać jak dorośli ludzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do niego teraz Ty bo może byc tak, że on nie będzie się chciał już narzucać i walczyć, on może teraz mysleć, że Ty poprostu nie chcesz kontaktu. Co Ci szkodzi- napisz. jeśli Ci oczywiście na nim zalezy. Czasem inicjatywa od kobiety też jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najmadrzejsza we wsi
oj baby, baby... bo wy myślicie ze facet się domyśli.... z facetem trzeba jasno i konkretnie, zadnych niedomowien! zachowalas się jak gimnazjalistka, to fakt :) aczkolwiek jeśli laczylo was glownie bzykanie, to nie wiem na co Ty liczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle się zachowałaś każdemu może coś wypaśc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko ze on sie z autorka Nowu zapomniala dodac, ze on ma zone,a ja sponsoruje i tu pisze od ponad roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podnosisz? Dostałaś odpowiedzi, ale się panience nie spodobały to czeka aż któraś zjedzie gościa? Zachowałaś się niepoważnie i zaakceptuj to zamiast widzieć wine w kimś, w kim jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nasza forumowa desperatka. Facet ma zone, z nia sie spotyka tylko na seks, otwarcie jej o tym powiedzial a ta od roku zaklada tu tematy jak to ja facet olewa...prawie miesiac temu opisala ta ostatnia sytuacje i moze facetowi juz do konca zbrzydla i ja olal raz a porzadnie... http://f.kafeteria.pl/temat/f1/co-sadzicie-o-takiej-sytuacji-z-facetem-p_6334439

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
XD Masz jeszcze jakiś jej temat? :D naprawdę, niektóre baby są żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa,faktycznie,bylo cos takiego:). Ja pier, to musi byc meka szczerze piszac. Na wlasne zyczenie,ale meka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj sie pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w takiej sytuacji to oczywiste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męka? Może, laska ma ewidentnie ostro nasrane. Ale no do normalnego zwiazku z takim nastawieniem się nie nadaje - nikt by nie wytrzymał z takimi fochami, wyłączaniem telefonu itd, więc niech się cieszy, że w ogóle ktoś jej chciał płacić za seks :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szanowanie cudzego czasu świadczy o tym, że ta osoba nas ne szanuje, raz dałam szansę i potem kilka lat żałowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezusie, nie kilka a kilkadziesiąt chyba. Wariatka po prostu, leczyć się powinna. Może w ogóle ten facet jest jej wymysłem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze zalozyla kilkaset tematow i wszystkie jak to facet ja olewa i co ma zrobic....wariatka...na poczatku bylo mi jej szkoda, ale jak od roku pisze caly czas to samo, to rece opadaja. Facet jej wprost powiedzial, ze sie z kia tylko na seks spotyka i nie odejdzie od zony, a ona i tak dalej sie w to pcha i placze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ma wszystko na własne życzenie. Wątpię by mogła być w normalnym związku (przynajmniej w aktualnym stanie emocjonalnym), też znając życie testowałaby faceta, wymuszała "walkę o związek" itd żeby sobie samoocenę podreperować. Do tego tysiąc analiz smsów, ich braków, swoich odpowiedzi. Jak dla mnie powinna zakończyć toksyczną relację, poszukać pomocy i wtedy dopiero sobie życie od nowa układać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się biorą takie laski jak autorka? Z Księżniczkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie jest ani zonaty, ani nie daje mi kasy, pomylilyscie mnie kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan klamac, bo ja moge tu twoje ip podac, a nawet skad piszesz....po co klamiesz? Wstyd ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×