Która z Was ma młodszego partnera? Jak żyjecie?

Własnie zastanawiam sie czy to ma sens. Czy jest tu ktokolwiek komu sie udalo? Czesto sobie mysle, co bedzie za 15 lat, gdy ja bede juz stara, a on nadal w kwiecie wieku. Czy to sie moze udac? :(

moj maz jest mlodszy ode mnie prawie 2 lata. juz dawno o tym zapomnialam. wydaje mi sie, ze gdyby byl 2 lata starszy i mial tendencje to skokow w bok to nie robiloby to zadnej roznicy rok, dwa w ta czy w tamta... w mojej rodzinie kobiety sa genetycznie mlode, tzn. dobrze sie konserwuja ;-)

trudno powiedziec czy moze sie to udac , wszystko zalezy od tego mezczyzny, jaki jest , jakie wartosci kieruja nim. ja osobiscie znam pare w ktorej mezczyzna jest mlodszy od kobiety o 13 lat, teraz ona ma prawie 56 lat a on co- znalazl sobie kochanke ktora ma 21 lat. ale nie twierdze ze tak musi byc w Twoim przypadku

2 lata roznicy to zadna roznica. Jestem starsza o 9 lat i zaczynam czuc sie z tym coraz gorzej...

hmmm, skoro czujesz sie z tym zle.....a dlugo jestescie razem? jesli to nie tajemnica w jakim on jest wieku?

On ma 22 lata, jestemy razem od 1,5 roku. Niby wszystko jest w porzadku, ale zaczynaja mna targac niepokoje o przyszlosc. Przyklad: chcialabym wyjsc juz za maz (najwyzszy czas w koncu), mysle o dziecku, ale on prosi zebym sie tak nie spieszyla z tym, bo jest dobrze jak jest i po co to psuc. To kiedy to wszystko? Jak bede miala 40 lat? :o Oboje pracujemy, tworzymy wspolny dom, ale mnie to nie wystarcza :(

no to rzeczywiscie masz problem, niewiem jaki jest Twoj mezczyzna , ale koledzy z mojego otoczenia (wlasnie w tym wieku) maja w glowie jeszcze cos innego niz mysli o rodzinie. jestes pewna ze to ten mezczyzna? tak teraz troszke zartujac , mozesz mu zrobic niespodzianke;) niby dzidzius z wpadki

9 lat to troche duzo, ja tez mam 29 lat, jedna moja kuzynka jest starsza ode mnie 9 lat, druga mlodsza o 10. I ta starsza ma inne sprawy na glowie, duze dzieci, dogadujemy sie, ale to jednak inny przedzial wiekowy. Z kolei ta mlodsza to jeszcze dzieciak straszny; imprezy, kolezanki... wiem, ze to nie to samo, ale chce pokazac, ze 9 lat to spora roznica. Moja szwagierka jest z kolei 9 lat mlodsza od swojego meza i tez ta roznica kole, bo onachce latac do kina, na wakacje, lyzwy itd.. a on taki spokojny domator, zmeczony....

nie pyta o wiek ale swojego nie zdradzilas;) mozesz...?

skoro jest starsza od swojego partnera o 9 lat, a on ma 22 to latwo policzyc ile Agnieszka ma lat:)

oj, a mi sie zle policzylo, bo myslalam ze ona ma 29, a tu 31.. wiesz co wyskakuj z tego zwiazku, skoro chcesz miec dzieci, rodzine... 22-latek to jeszcze mlody czlowiek bardzo..... jak ja mialam 22 lata to w glowie bylo mi bieganie po gorach, zagraniczne wojaze, studiowanie i spotkania z przyjaciolmi. O dzieciach nie myslalam absolutnie!!!!!!!! A jestem kobieta, ktore podobno sa psychiczniestarsze odswoich rowiesnikow

nie doczytalem ;) No wiec odpowiadajac Agniesiu...nic sie nie martw jesli tylko facet ma poukladane w glowie:) Osobiscie z checia bym sie zwiazal ze starsza kobietka i nic nikomu do tego :) Duzo lepiej dogaduje sie ze starszymi od siebie...:) Mam 23 jesli by ktos pytal:P

Nie moge zarzucic mu niedojrzałosci, wrecz przeciwnie. To madry i wygadany chlopak, z ktorym mam wiele wspolnych pasji i tematow do rozmowy, mimo ze dzieli nas tyle lat. Wpadka odpada, nie umialabym go tak oszukac i wpakowac go w pieluchy skoro pracuje i jednoczesnie studiuje. To nie byloby fair. Kocham go, wiec nie potrafilabym sie z nim rozstac, ale to wszystko spedza mi sen z powiek :(

opowiedz mu o wszystkim, ale mysle ze ona najpierw by chcial skonczyc studia a dopiero potem dziecko? jesli tak to pozwol mu na to, znajdzcie jakis kompromis:) zycze wam wszystkiego dobrego

Agnieszko NT życzę Ci jak najlepiej, ale nie jestem przekonana, ze sie Wam uda. Ja miałam chłopaka 7 lat młodszego. On miał wówczas tyle lat, ile obecnie Twój chłopak. Wszystko było fajnie przez jakiś czas, ale niezbyt długo. On był po prostu jeszcze zbyt bardzo, bardzo młody. chciał szaleć, jeździć z kolegami, podrywać panienki. Ja wcale nie chciałam jeszcze wtedy wychodzić za mąż, ale jego typ zabawy mnie mnie rajcował. Rozstalismy się. Trzy lata temu wyszłam za chłopaka 3 lata młodszego i tu nie czuję żadnej różnicy, ani w zachowaniu, czy sposobie spędzania wolnego czasu, ani w wyglazdie.

Jasne, ze zalezy mi na jego studiach, tylko boje sie, ze lata leca i jak w koncu zdecydujemy sie wspolnie na potomstwo, to bedzie juz za pozno :( Poza tym kolejna obawa, czyli stan fizyczny i psychioczny po ciazy. Jak powszechnie wiadomo ciaza odznacza pietno na kobiecym ciele, przez co bede nie dosc ze starsza to jeszcze malo atrkacyjna, a do tego zdarzaja sie depresje poporodowe i czy On to wszystko zniesie? Czy stanie na wysokosci zadania? A bardzo by mi zalezalo, zeby dziecko mialo ojca.

sorki ale jesli zastanawiasz sie jak on zniesie Twoj troche wiekszy brzuszek po ciazy itp to troche chyba nie tak. Albo jest dojrzaly i wie na co sie pisze albo dajcie sobie spokoj. Z drugiej jednak strony...dlaczego zakladasz, ze po ciazy nie bedziesz juz tak atrakcyjna? Znam wiele kobiet, ktore wygladaja duzo lepiej niz przed... Kwestia zadbania o siebie :) Powodzenia...a na marginesie...czy NT oznacza Nowy Tomysl? ;)

o 4 dni, prawie 3 ;)

Nowy Targ :) Moze masz racje, mam chyba jakis kryzys. Nie wiem skad takie czarne mysli. Moze powinnam zalozyc, ze wszystko bedzie dobrze i zyc jak dotychczas, czekajac na dobry moment na zalozenie rodziny. Dzieki za cieple slowa :)

ehhhh myslalem, ze Nowy Tomysl to bysmy sie mogli w Poznaniu na kawke spotkac;) Powodzenia i glowa do gory :) Sam bym chcial kobietke w Twoim wieku...

:) A co takiego ciekawego jest w starszych kobietach, jesli mozna wiedziec? ;) Bo sama czesto sie nad tym zastanawiam i nie potrafie znalezc jakiejs reguly.

nie ma to jak mlodsza kobietak:) strzal w 10:)

Nie wiem co w tym jest ale zawsze lepiej dogadywalem sie ze starszymi osobnikami plci pieknej:) Teraz tez jakos nie kreca mnie szalone 17-nastki a za kobietkami ok 30 glowa mi sie prawie dookola szyji obraca;) Taka zadbana trzydziestoletnia mamuska...mmm...sama slodycz:)

ja też mam młodszego ode mnie o 7 lat z hakiem i jest ok. jesteśmy razem ponad 5 lat, to mój drugi facet (nie jesteśmy małżenstwem) z którym żyję rodzinnie. a teraz urodziła nam się córcia !!! ma 10 mcy. mam jeszcze 2 synów (16 i 13 lat) z pierwszego związku. różnicy nie odczuwam, nie matkuję mu bo sobie nie da matkować i mnie to też nie cieszy, dziecko mamy bo chciał mieć dziecko to ma, mała jest kochana i cudna. wybudował dom i mieszkamy sobie razem, ja, on, mała i syn (13 letni). jest dobrze.

Cieszę sie, że komuś się tu udało. Moze dzieki takim przykladom zaczne patrzec z nadzieja w przyszlosc :)

ja w wieku 22 lat bylem calkiem dojrzalym osobnikiem. Tylko teraz cos sie tak nie teges porobilo, ale to normalne, kiedy prowadzi sie zycie dzikusa. Ogolnie mysle ze dacie rade, tylko musicie to powaznie przedyskutowac.

trzeba patrzec z nadzieja w przyszlosc:) piekne te latoo, naprawde:) cmok dla Niego

no wlasnie , positiv:) nie mozna wszytkiego widziec w czarnych barwach. a on raczej nie jest z Toba dla wygladu ale dlatego ze Cie kocha:) a jak sie kocha druga osobe to nikomu nie przeszkadza ze cialko troszke sie zmienilo

\"Własnie zastanawiam sie czy to ma sens. Czy jest tu ktokolwiek komu sie udalo? Czesto sobie mysle, co bedzie za 15 lat, gdy ja bede juz stara, a on nadal w kwiecie wieku. Czy to sie moze udac? \" Ja mam inny scenariusz dla starego : Za 15 lat ty będziesz w dobrym stanie a on w trumnie;).