Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 28 lat, jestem wg polaków starą babą i nie mam instynktu pro bachorowego

Polecane posty

Gość gość

i za fiutkami nie latam w ogole, faceci w ogole mnie nie obchodzą...jestem niedojrzala, was ciągle szpara swędzi i wariujecie bez fiuta a mnie odtrąca od chłopów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 29 i mam to gdzies. zyje dla siebie, a nie dla masy jakichs jelopow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
jak to szczere to gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt was nie chce to obracacie porażkę w sukces, że niby same tak chcecie. Może to i dobre dla ludzi bo wierzą i nie widzą jak co wieczór płaczecie w poduszkę głaszcząc kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna niż inne 28
Ja też nie chcę dziecioków, mam 28 lat, jestem sama i faceta owszem mogłabym mieć, ale kogoś wyjątkowego, wrażliwego, intelektualistę o wysoko rozwiniętej samoświadomości a nie typowego prymitywa tzw. prawdziwego Polaka-katolyka, krytycznego roszczeniowca, znaffcę ffszystkiego. Za ku/tasami latałam jak miałam 18-24 lata i nic dobrego z tego nie wyszło. Można powiedzieć że te znajomości w jakiś sposób zszargały moje nerwy, pokiereszowały psychikę, zdeptały poczucie własnej wartości. No ale chciało się facetów, seksu, to miałam i co mi z tego? Teraz będę pokornie i cierpliwie czekać na kogoś naprawdę odpowiedniego, jedynego w swoim rodzaju, "skrojonego" na miarę na mnie, a jeśli się nie pojawi to trudno. Jestem z natury samotnicą i w przeciwieństwie do większości ludzi umiem docenić piękno chwil sam-na-sam i myśl o dożywotniej samotności nie powoduje u mnie chęci skończenia ze sobą. Z tzw. pierwszym lepszym czy kimś kto z różnych względów nie do końca mi odpowiada mogłabym być a jakże, ale tu naprawdę nie o to chodzi. A to że mijają lata mojej płodności nie martwi mnie nic a nic, bo nie uważam, by rozród był moim powołaniem, wbrew opiniom tych którzy twierdzą że posiadanie żeńskich organów rozrodczych nie tylko daje możliwość ale wręcz zmusza do urodzenia minimum jednego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłaś lebiegą za młodości a teraz na starość masz refluks myślowy :-) czyli ogólnie jest ci c*****o bez c***a ;-) gratuluję dobrego smaku a co lekasz na twój. stan masz jakieś tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.03 i tak trzymaj! Najgorsze to wpakowac się w goowniany związek z pierwszym lepszym który Cie chciał, plodzic dzieci,, bo tak należy", bo rodzina, znajomi dopytuja o dziecko bo mówią że już czas itp.,ulegac tej presji społecznej a potem być nieszczęśliwa... Nie każda kobieta ma instynkt macierzyński. Wazne jest wiedzieć czego JA chcę a nie czego oczekuje ode mnie otoczenie, i ślepo podążać za tłumem robiąc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20:07: a co mówi lekaSZ na twoje bezmozgowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma już w tym kraju normalnych kobiet? Albo te które muszą mieć faceta i dają szpary pierwszemu lepszemu, szybko ciąża i złapały męża. Albo te które dawały za młodu nie zaszły w ciążę a teraz koło 30 wykrzykują hasła jak to dobrze być samemu. Czyli same odpady. Te które miały mózg znalazły normalnego męża i żyją szczęśliwie, nie piszą bzdur na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to? Przeciez dla wiekszosci kobiet jedyny sukces to złapać chłopa, narodzic dzieci i udawac szczęście. Z tym jelopem co lezy przed telewizorem w starych gaciach i pije albo zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łączymy sie z tobą w bólu. Normalnie żal nam się robi, że nie zostaniesz - staraczką - nie będziesz mierzyć tempek - i przechodzić inseminacji - żeby potem zostać ciężaróweczką - i skończyć na cesarce żeby sobie foki nie rozciągnąc :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie olejcie to. To zwykłe prowo frustrata, który znowu z klasówki dostał mierny i musi się "koleżka" wyładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dużo miłości ale jak tu poczytałam mamy ze dziecko ich budzi co 3 h w nocy i to niektóre te do 2 roku ,to wiecie ja tak nie chce :) fajnie mi się żyje z moim i nie chce mi się rewolucji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś czyli puszczalas sie od 18 do 24 rz a teraz udajesz porzadna i smiesz miec wymagania :O zaslugujesz tylko na menela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, jaka stara panna, mloda kobieta ktora jeszcze moze zyc pelnia zycia, bo wypada podrozowac, imprezowac i dbac o urode (po 35 rz to tylko kaplica, niezaleznie od stanu cywilnego i rozmnozenia)starosc sie zaczyna jakos tak w wieku 32 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna niż inne 28
Skoro bycie samą po 35 roku życia jest takie bezgranicznie straszne i przerażające, to co polecacie tym, które po prostu nie spotkały na swojej drodze odpowiedniego faceta? Zakon, pętla, ześwirowanie w towarzystwie stada kotów? Doprawdy bawią mnie te życzliwe wpisy. Większość chyba tylko po to tu wchodzi by do/pierdolić innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"które po prostu nie spotkały na swojej drodze odpowiedniego faceta" psychiatrę 🖐️ Bo "nie spotykanie faceta/dziewczyny" to na 99% problem z głową a nie brakiem "szczęścia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość jeszcze nie wynurzyła nosa z zaścianka, to taka typowa polandia gdzie najwyższą wartością jest złapany chłop i narodziny potomka, więc chyba nie ma się co kierować ich opiniami nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy głos ludu
łolaboga! ni ma chłopa i rodzić nie bedzie - lećta i przynieśta czosnek i wode święconom bo nie wstrzymie !!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się. Za 2 lata wprowadzimy takie prawo, że kobieta po 25 będzie "komisyjne zapładniana" przez lokalnego posła/senatora. W celu Narodu Polskiego rozmnożenia i dania odporu islamskiej zarazie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze. To Twoje życie i ważne, abyś była szczęśliwa. Nie zwracaj uwagi na innych. Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemiec tusk
POtwierdzam,jestes stara baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja starą babą nie nazwałabym nawet jej matki, no może babka już jest stara ale nie kobieta w wieku 28 lat, no ludzie! ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było do Niemiec tusk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam to gdzieś czy chcesz mieć rodzinę czy żyć w pojedynkę, nic mi do tego ale wyrażać się o dzieciach per bachory to już lekkie przegięcie. Przypominam Tobie, że też byłaś kiedys małym człowiekiem i chyba Twojej matce nie byłoby miło gdyby ktoś wyraził się o niej iż ma bachora. Zważaj na słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako wieloletnia emigrantka powiem ze wszedzie jednakowy ped ku rozmnazaniu i nazywanie mlodej kobiety stara baba oraz podrywanie nastolatek przez panow po 40.To mit ze w "rozwinietych" krajach jest sie dluzej mlodym i nie ma nacisku na bachorki, Poland nie jest zadnym wyjatkiem, podobnie gowno prawda ze gdzie indziej rownouprawnienie.owszem, takie jest w skandynawii ze musisz w pracy dzwigac jak facet, przepchna cie w drzwiach, kobieta w ciazy stoi a facet siedzi w autobusie bo "to nie choroba", no i podzial stanowisk-kobiety z*********ja na najciezszych a faceci robia najlzejsze.Naprawde juz wole polska dyskryminacje=kulture, racjonalne podejscie do mozliwosci wysilku fizycznego i stanu zdrowia.sorry ze nie do konca na na temat , chcialam sie wyzalic bo nie mam komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×