Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pina zz

mam męża a spodziewam sie dziecka kochanka

Polecane posty

Gość pina zz

Wiem ze zaraz na mnie wszystkie przykladne zony naskocza ale mimo wszystko opowiem swoja historie.. mam mężą z ktorym zyje na niby .udawane przykladne malzenstwo przed ludzmi.maz od zawsze mnie zdradzal.potem przepraszal udawal ze sie zmieni.ze to nie bylo nic waznego itd... ja chyba z wygody udawalam.ze mu wybaczam.nie bylo to trudne poniewaz go nie kocham a on pracuje w norwegii wiec nie jestesmy na codzien razem.kilka lat temu poznalam mężczyzne.najpierw to byla zwykla znajomosc.pozniej po kilku latach zakochalam sie w nim bez pamieci..on nie ma zona.mial wtedy dziewczyne.podobno odwzajemnia moje uczucie.zawsze mi je okazywal.ja mam juz 2 doroslych dzieci i wiecej nie chcialam miec a nie chcialam go pozbawiac radosci bycia rodzicem i zawsze powtarzalam mu.ze powinien miec dziecko ze swoja dziewczyna.ze ja nie moglabym byc z nim na stale(ROBILAM TO WLASNIE Z MILOSCI DO NIEGO)dwa lata temu urodzilo mu sie dziecko.caly czas sie spotykalismy jednak wiadomo ze juz rzadziej.nie chcialam go odciagac od dziecka.kilka dni temu dowiedzialam sie ze jestem z nim w ciazy i nie wiem co zrobic.nie boje sie konsekwencji.nie oto chodzi.nie wiem czy mam mu powiedziec o dziecku czy lepiej bedzie dla niego jak znikne i o niczym mu nie powiem.dziewczyna z ktora jest bardzo go kocha.on kocha bardzo swoje dziecko.wiem.ze za pozno jest na skruche .nie stalo sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinien wiedzieć
Jeśli to jest jego dziecko to bez względu na to jak zareaguje powinien wiedzieć! być może po prostu zwieje ale na pewno będzie to mniejsze zło niż odwiedziny po latach córki/syna o którym nic nie wiedział! A ty tajemnicy do końca życia na pewno nie dochowasz, także nie zwlekaj i powiedz mu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
dziekuje za odpowiedzi a nie ocene mojego postepowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko kobieta wie naprawdę kto jest ojcem dziecka, jeśli mąż się dowie to nie będzie w zadowolony z tego faktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
powinien wiedziec, a jesli oboje się kochacie to moze uda wam sie stworzyc związek i dac normalny dom chociaz jednemu dziecku. z dwojga zlego lepszy jeden normalny dom niż 2- udawane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
on nie zostawi teraz dziewczyny z ktora ma dziecko.jest bardzo honorowy.wiedzialam o tym.ze gdy tylko na swiecie pojawi sie jego dziecko nie bedzie szans zebysmy teraz byli razem.widze jak bardzo je kocha.jak zglupial na punkcie dziecka dlatego nie chce mu powiedziec o naszym dziecku zeby nie czul rozdarcia tego ze nie moze byc z naszym dzieckiem tyle czasu ile spedza teraz ze swoim.nie widzialam jeszcze tak zakochanego ojca we wlasnym dziecku.wiem.ze mnie kocha.jak dowiedzial sie o swoim dziecku ktore juz ma ze ma przyjsc na swiat rozmawialismy o tym i musialam mu obiecac ze kiedys bedziemy razem ale dopiero wtedy gdy nie bedziemy odpowiedzialni za wlasne dzieci do ukonczenia ich pelnoletnosci.myslalam ze ja nie moge miec juz dzieci.raz ze wiek juz po 30 a dwa to potwierdzone przez lekarza ze kilkuletnie leczenie nie wiadomo czy doprowadziloby do ciazy.dlatego nie chcialam pozbawiac go radosci bycia rodzicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
wiedzac ze nie zajde w ciaze i tak bralam tabletki a jednak stalo sie inaczej...zycie jest okrutne i zeby ktos byl szczesliwy drugi musi cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Boga ludzie na jakiego chuja się hajtacie bez powodu ? Żal mi Cię, ale niestety to chujowa sytuacja co załatwi Ci wiele problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112
"dlatego nie chce mu powiedziec o naszym dziecku zeby nie czul rozdarcia tego ze nie moze byc z naszym dzieckiem tyle czasu ile spedza teraz ze swoim" Tylko pamiętaj, że TWOJE dziecko też jest dla niego SWOJE. Inaczej: jedno i drugie dziecko jest w takim samym stopniu jego, więc nie rozgraniczaj. Nie odejdzie od dziewczyny, bo jest honorowy? Jeśli naprawdę jest, to powinien wziąć odpowiedzialność również za Ciebie i za wasze dziecko. Sama zresztą sugerujesz, że odwzajemnia uczucie, które Ty do niego żywiłaś/żywisz. Co z nim teraz? Czcze słowa? A wiedzieć o dziecku powinien, jakkolwiek się nie skończy. Wybacz, ale powiem złośliwie: romansować to mieliście odwagę, a ponosić konsekwencje już nie? I nie odbierz tego za krytykowanie całokształtu, bo wiem, że różnie w życiu bywa i nic nie jest proste jak na filmach. Tu raczej chodzi o uwagę i świadomość. Coś za coś. Podjęłaś ryzyko. Teraz rozsądnie powinniście oboje ponieść jego cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe jajca
CZY TY MASZ NA IMIĘ ALICJA ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe jajca
znam identyczną sytuacja !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
nie mam na imie Alicja.Tu nie chodzi oto ze gdy on sie dowie to nie bedzie chcial wziac odpowiedzialnosci.wiem ze wezmie dlatego zastanawiam sie czy mam prawo tak namieszac mu w zyciu.czy nie lepiej bedzie gdy o niczym nie bedzie wiedzial.wiem ze juz namieszalismy oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
do niezłe jajca jak poradzila sobie Twoja znajoma w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesio
kolejny dowod :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe jajca
Kochana, moja znajoma z tego, co wiem , to nie jest w ciąży z kochankiem... Ale sytuacja jest wręcz identyczna, ma 2 dorosłych dzieci, kochanka, ktory ma dziecko ze swoją dziewczyną oraz męża, ktory od dawna pracuje w Norwegii ! Także jeśli to przypadek, no to niezły zbieg okoliczności ! Z tego, co wiem, to się spotykają, jeżdża nawet razem na wakacje, ale oficjalnie nie są razem. Koleś nie chce niby zostawić dziewczyny z dzieckiem... Generalnie bardzo podobna sytuacja, więc myslalam, ze Ty to ona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe jajca
a tak w ogole to też myślę, że powinnaś Jemu powiedzieć o dziecku. W końcu oboje braliście w tym udzial, pomysł o dziecku... Powinno mieć ojca, zwłaszcza, jeżeli On będzie chciał mieć kontakt z dzieckiem... a z tego, co piszesz jest odpowiedzialny i dzieci są dla Niego ważne. Ma prawo wiedzieć, powinniście oboje ustalić, co dalej. Nie podejmuj takich decyzji za Niego. W przyszłości i On i Twoje dziecko mogą mieć do Ciebie żal. I myślę też, że jeżeli coś do siebie czujecie to powinniście się zastanowić, czy nie warto zakończyć dwoch nieudanych związkow na rzecz Waszego wspolnego szczęscia, nie wyobrażam sobie tak żyć... Pozdrawiam i przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry żart
dziecko ktore nosisz nie jest w niczym gorsze od tego ktore jest juz na swiecie!!! tak samo zasluguje na kochajacego ojca!! rozdarcie?? wez nie zartuj. sypial z Toba, mimo tabsów zawsze jest jakis procent szans na zajscie w ciaze. najpierw pomysl, potem rob. to ze czujesz sie gorsza od jego dziewczyny nie znaczy ze twoje dziecko tez ma sie tak czuc. nie umialas walczyc o milosc, to chociaz badz dobra matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina zz
nie napisalam ze czuje sie gorsza.dziekuje wszystkim za rady a nie krytyke ktora teraz juz nic nie da.latwo jest ludziom krytykowac oceniac itd... czy jest jakas kobieta w takiej samej sytuacji?ktora postapila tak jak ja zamierzam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno miiii
Powiem Ci tak, to, jak Wy żyjecie nie jest normalne ! W ogóle nie rozumiem, dlaczego chcesz tak postąpić. Piszesz, że się kochacie, więc dlaczego nie skończycie tego cyrku i sie nie związecie w końcu ?? Dlaczego Twoj kochanek jest z tą dziewczyną ?? Dla dobra dziecka ? Jak dla mnie to totalne bzdury ! Jeżeli nie kocha jego matki, to jak ten związek wyglada ? Zdradza ją z Tobą,a jednocześnie jest z tamtą , uprawia z nią seks , żyje z nią, wychowuje dziecko i udaje, że jest kolorowo ? Zasłania się dobrem dziecka, a tak na prawdę to wlasnie dziecko cierpi w takiej rodzinie. On krzywdzi i dziecko i swoją dziewczyne tym. Nie wyobrażam sobie w ogole takiej chorej sytuacji. Jego dziewczyna wie o Tobie ?? Co do ciąży to oczywiscie musisz powiedzieć Jemu o niej, dlaczego chcesz urwać kontakt ?? dla mnie to dziwne... skoro On cie kocha, to myślisz, że nie bedzie szukal kontaktu z Toba ? W imie czego chcesz to zrobic ? W imie jego dobra ? szczęścia ?? Jakiego szczęścia, skoro On nie kocha tej dziewczyny. ? Dla dobra jego dziecka ?? Otoz dobrym rodzicem można być , nie bedac z matką dziecka, a tym bardziej w chorym zwiazku. Poza tym to nie jest tylko Twoje dziecko,ale rowniez jego i On ma prawo być jego ojcem w pełni, ma prawo o nim decydować tak samo, jak Ty. Oboje braliscie udział w jego spłodzeniu i oboje powinniście teraz podjąc decyzję, oboje wziąć za nie odpowiedzialność , nie tylko Ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamjedna71
Witaj PINA ZZ Nie umiem Ci powiedziec jak postapic, ale moge Ci powiedziec jedno bylam (jestem) w podobnej sytuacji. Mam dwojke doroslych dzieci i jedno ktore niedlugo skonczy dwa latka - niestety z jak to okreslaja kochankiem. Wiesz ja zrobilam tak: NIC MU NIE POWIEDZIALAM. Wyjechalam, zmienilam telefon, emaile. Zero kontaktu. A wiesz dlaczego. Bo gdy mu powiedzialam o tym ze jestem w ciazy, jego reakcja byla taka cytuje: trzeba pozbyc sie problemu. Zycze ci aby twoje zycie ulozylo sie podobnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra.......
pamiętajcie kobiety o ALIMENTACH. To dość istotna kwestia w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona i kochanka
tez mam kochanka i czesto boje sie ze bede w podobnej sytuacji..jak mozesz wybierz tego 2 chyba to najuczciwsze w tej sytuacji..ja na razie mam kochanka i eza ale kochanek chce byc kims wiecej !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona i kochanka
a jesli nie mozesz nim byc wychowaj dziecko sama ale powiedz mu by wiedział ze jest ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarirarira
MHM, Ty mówiąc mu o dziecku spieprzysz mu życie, tak? Zniszczysz jego spokój i harmonijny związek z dziewczyną? A on Ci życia nie skomplikował? Zastanów się, co na to Twój mąż, jak się dowie, że będziesz miała dziecko. Cuda pokroju niepokalanego poczęcia zdarzały się w biblii. Jesteś w 100% pewna, że jest aż takim aniołem, że powie: "Ojej, stało się. No nic. Mam skoczyć po pieluchy?" Albo chcesz, aby Twoje dziecko w wieku nastoletniego buntu wykrzyczało Ci i Twojemu mężowi prosto w twarz coś miłego pokroju: "Kłamcy! Odchodzę do ojca!" lub coś w tym stylu? Człowiek, z którym poczęłaś to dziecko jest dorosły i powinien ponieść odpowiedzialność w takim samym stopniu, co Ty. Nikogo nie można być pewnym w 100%, bo życie czasem płata figle i można się przejechać. Ty się będziesz z nim obchodzić jak z jajkiem, a on może mieć Twoje dobro głęboko w poważaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w podobnej sytuacji...
...tyle, że mój kochanek gdy się dowiedział, nabrał wody w usta i liczy na to, że tajemnica się nie wyda:) a ja właśnie chce żeby się wydała, bo nie chcę nikogo oszukiwać i żyć kłamstwem przez całe życie. O ile gdy się kogoś nie kocha można kłamać, ale dziecko moje będę kochała nad życie i nie będę jego oszukiwała. Stać mnie na samotność, bez męża i bez kochanka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem w podobnej sytuacji...
Nie bocian... Dzidziuś jest mamusi i żadnego facetowi nic do tego. Mąż zawsze miał problem, wciąż szukał okazji do wyskoku, kochanek może i był fajny i czuły ale okazał się kompletnie niedojrzały. Mama sama wychowa, nikogo nie ma potrzeby oszukiwać. Szczere podejście. Nie bać się konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bocian... Dzidziuś jest mamusi i żadnego facetowi nic do tego. niepokalane poczecie? rozbrajasz mnie :-) gdybys nie chciala oszukiwac, to nie byloby kochanka ale oczywiscie zycze tobie i dziecku jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×