mam ochotę odegrac się na wszystkich osobach które mnie skrzywdziły

Czy ktoś też kiedyś tak miał? I tu nie chodzi tylko o jakies wielkie krzywdy w sensie, ze mąż odszedł do młodszej i zdradził, ale mam taki mega wielki żal, że chcę się odegrać np. na koleżankach ze szkoły, że np. kiedyś były dla mnie chamskie, na kuzynach i kuzynkach, ze dawno temu były dla mnie niemili, na koleżance , z którą nie mam kontaktu, że była zazdrosna o chłopaka, który mnie podrywał , na pijanym kolesiu z dyskoteki, który mnie obraził nie widomo z jakiego powodu, albo na nawet niezenajomej lasce z neta która mnie hejtowała. Czuję, że niedługo te uczucia eksplodują i zacznę robić coś głupiego, bo to trochę dziwne, aby się odgrywać na ludziach po wielu latach. Czy kiedyś też coś takiego czuliście??

Dlaczego dopiero teraz?

Faceci są okropni.Ale lepiej podłości, zostawić za sobą i myśleć o sobie :)

No właśnie nie wiem dlaczego teraz. Wcześniej może nie było okazji? Nie wiem.

Dlatego teraz, ze zemsta to danie, ktore najlepiej smakuje na zimno.

Czara goryczy się przelała, czy masz sposobność?

Może właśnie dlatego. Poza tym chciałabym to zrobić tak by niektóre z tych osób nawet nie wiedziały że to ja. Zupełnie anonimowo wyrównać rachunki i mieć spokój.

Możliwe że czara goryczy się przelala jak ktoś to wyżej dobrze ujął....

A jak się zemścisz?

Mam kilka planów. Każdy inny w zależności od danej osoby. Jednym zamierzam nadepnac na odcisk publicznie w najmniej oczekiwanym momencie a co do innych działać anonimowo i odegrać się uderzając w to, co jest dla nich na obecnym etapie bardzo ważne.

A skąd nagle masz władzę aby im aż tak dokopać?

Jaką władze? Tu wystarczą same chęci.

Ale pytanie było inne. Czy ktoś miał podobne odczucia? I czy skorzystał ze sposobności i się odegrał? A jeśli tak to czy przyniosło to ulgę, zapomnienie a może jeszcze coś innego.

Ale jak? Musisz mieć jakiegoś haka?

Przyniesie ci ulge jak jebniesz sie pustakiem

Mam to samo, czasem wracam do sytuacji ktore miały miejsce np 10 lat tak ni stąd ni z owąd mnie nachodzi. I ktoś tu napisał rację że przelała się czara goryczy i od pewnego wydarzenia w moim życiu postanowiłam , ze nie pozwolę już nikomu źle sie potraktować, choćby cena była tego nie wiem jak wysoka, i choćbym miała drugą osobę skrzywdzić przez to w celu ochrony samej siebie. Myślę też , ze może to stek niewypowiedzianych słów, nie miałaś okazje się odrgyźć wiec to w tobie krązy zauwazyłam, ze nawet jak ktoś zrobił mi krzwyde ale ja zachowałam się w tamtej chwili w zgodzie ze sobą, odpysknęłam mu, zignorowała, zrobiłam cokolwiek co też mogło zaboleć drugą osobę to te uczucia we mnie jakoś nie siedzą. Tak zauważylam od pewnego czasu kiedy stałam się asertywna i ostrożna na tyle że zanim ktoś mnie skrzywdzi ja już jestem krok do przodu i dzialam za wczasu. Tak sobie myślę czasem że najbardziej to chyba na siebie jestem wściekła że tak sobie pozwalałam, bo wiesz, to, że ludzie tacy są niestety do tego tzreba przywyknąć, spróbuj zachować się tak samo albo następnym razem jak ktoś cie wkurzy to wyrzuć z siebie co cię boli, zobaczysz jakie to orzeżwiające uczucie, i że nie będzie cie to już męczyć, przynajmniej to odnośnie tej osoby. I jeszcze jedno tak jak pisałam, możesz i jha moge być wściejła na te osoby co wyrządziły mi krzywde, moge czuć złość na nich na samą siebie, ale prawda jest że przezłości już nie zmienie, możesz tylko mieć nadzieje, że karma tych ludzi dopadnie, albo przy nastpnej okazji obrócić się na pięcie albo potraktować ich jak powietrze. Chodzi po orostu o to, ze możesz od tej pory zachowywać się tak by później nie czuc tej urazy, wyrzucic z siebie, nie dać satysfkacji zignorować, cokolwiek co akurat w danym momencie trzymasz w swoim szachu.

Ale to już musisz wyczuc od danej osoby. Jeś,i masz sposobność zemścić sie na tych osobach z przeszłości zrób to, ale jesli nie odpuść, bo zamęczysz samą siebie. Po prostu na przzyszłość nie pozwalaj się obrażać..z czasem może uda Ci się zwrócić sobie godnosć.

nie nie mam tak jestem wolną istotą a nie przyssawką

Dzięki myślałam że tylko ja tak mam. . A co do haków na te osoby to tak, mam ich wiele. Dużo jest haków na złych ludzi...

W jaki sposób chcesz się odegrać? To nie takie proste. Ja chciałabym odegrać się na takiej jednej, co wielu ludziom krzywdę zrobiła, ale szczerze nie wiem, co by tu wymyślić?

To zależy od osoby. Jest wiele sposobów. Trzeba wiedzieć co dla tej osoby jest w chwili obecnej najważniejsze. Może to być związek, praca, rodzina, pieniądze albo inne rzeczy. I na tej podstawie działać. Wystarczy tylko trochę kreatywności.

Jednej koleżance utopi dziecko, innej przeleci męża, koledze spali chatę, a tej co ukradła kredki w 3 klasie poleje twarz kwasem. Oko za oko, gińcie skuwysyny

Janosika powiesili na haku za posrednie zebro...hej!

Oj autorko , ktoś wyrządził ci w zyciu krzywdę a ty teraz się chcesz odgrywać by się zemscić. Według ciebie to byli żli ludzie , prawda? A czy pomyślałaś jakim człowiekiem Ty się staniesz gdy dokonasz tej zemsty na osobach z przeszłości ? Czy nie stanie się tak że to Ty jesteś gorsza od nich ? Bo widzisz autorko , te osoby były młode i miały pstro w głowie w czasie kiedy Cię krzywdziły (byc może robiąc to nieświadomie ). Ty natomiast chcesz dokonać zemsty jako w pełni świadoma , dorosła kobieta która wszystko przemyślała i zaplanowała zdając sobie sprawę z konsekwencji jakie może owa zemsta spowodować. Zastanów się dobrze , czy nie będziesz mieć później kaca moralnego że tak z premedytacją kogoś skrzywdziłaś . Jeśli masz jakiekolwiek uczucia i kręgosłup moralny to sumienie bedzie /cię gnębiło za to co zrobisz , wierz mi ... Czy nie lepiej unieść się ponad to , machnąć ręką na przeszłość i zacząć żyć tu i teraz z czystym sumieniem wiedząc że nie skrzywdziłaś nikogo i w dodatku stać Cię było na wybaczenie tym którzy skrzywdzili Ciebie. Przemyśl swoje decyzje , zanim zrobisz coś , czego bedziesz później żałowała.

Ja tak nie mam, żeby marzyć o zemście, nie wyobrażam sobie w głowie jak się na kimś odgrywam, nie układam scenariuszy itd. Kiedyś byłam mało asertywna i zahukana więc kilka razy zostałam poniżona i pogardzona, ale muszę przyznać, że gdy przypadkiem trafiła się okazja na odegranie się, to nie omieszkałam z niej nie skorzystać. Nie dążyłam do takich sytuacji, przyszły same, najczęściej na zasadzie - ktoś był dla mnie chamski a potem potrzebował czegoś ode mnie, przyszła koza do woza a dostała figę z makiem. Nie wiem czy polecam zemstę taką żeby celowo i z premedytacją kogoś skrzywdzić, może lepiej zamiast tego popracować nad asertywnością żeby więcej nie dochodziło do podobnych sytuacji, żeby nie dać się wykorzystywać itd.

Pomysl, jakim ty bedziesz czlowiekiem po tych zemstach. Myslisz, ze lepszym od tamtych osob? Wybacz im wyrzadzone krzywdy, a sobie wybacz swoje slabosci ze dalas sie krzywdzic. Odkresl ten etap gruba kreska i od tego momentu badz silna i nie pozwalaj sobie wejsc na glowe. Uwierz, ze zemsta nie przepracujesz doznanych krzywd.

Nie warto, życie samo się zemścić, weź na luz i ciesz się życiem, tak robię, ale już nie krybę chamstwa innych tylko głośno o nim mówię, co oni odbierają jako zemstę;)

Niestety przebaczyć się nie da i żeby się odciąć i iść dalej muszę to zrobić. Ale wybaczcie jest jak jest ale to nie chodzi o to że ktoś w drugiej klasie ukradł mi kredki. Te osoby wiedziały co robią i były dorosłe. Niektórzy nawet działali z premedytacją i z zazdrości a wiele krzywd wyrządzili. Dlatego nie można tego odpuścić niestety. Jedna dawną koleżankę poinformuję anonimowo ale otrzyma tę informację publicznie że mąż ja zdradza . Nie wiem czy ona to już wie czy nie w każdym razie dowie się o tym w pracy w towarzystwie innych ludzi. Oto przykład jednej z zemst. Zresztą. Może to nie zemsta a przysluga ale na pewno będzie jej wstyd. Zresztą ja nie nazywam tego zemsta ale odegraniem się i wyrownaniem rachunków. Inna osoba która kiedyś bardzo mi nabruzdzils będzie mieć większe problemy. Zostanie poinformowany urząd skarbowy i policja o wszystkich jego przestepstwach a dowody są oczywiste. O innych planach nie wspomnę a również są ciekawe. Nie rozumiem tylko dlaczego wyrażacie takie wielkie oburzenie Albo piszecie przebacz. Może sami macie coś na sumieniu i boicie się aby ktoś również nie wpadł na taki pomysł.... Cóż karma wraca. A może to też będzie przestroga aby dobrze traktować innych w każdych okolicznościach.

Wiesz tak sobie pomyslalam, ze musisz byc bardzo nieszczesliwa osoba. Myslalas kiedys o terapii? Mowie powaznie.

Ja kiedyś poinformowałam urząd skarbowy i osobno policję i nikt z tych służ nie zareagował :o Facet oszukiwał upośledzone osoby i zrobił sobie z tego regularny przychód oraz znęcał się w domu nad swoją starą i kaleką matką.