Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż chce często seksu, ja nie mam takich potrzeb

Polecane posty

Gość gość

Mąż chce seksu bardzo często. Powiedział, że powinniśmy go uprawiać co drugi dzień. Ja nie mam takich potrzeb. Mi wystarczy raz na tydzień. Tak już ze mną jest. Mąż jest dla mnie atrakcyjny, jest dobry w łóżku, ale ja nie odczuwam tak częstej potrzeby jak on. Powiedział mi, że jak nie będę się z nim częściej kochać to będzie się z kimś na boku kochał. Jeśli nie znajdzie kochanki to jest gotów chodzić na dzi*ki. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. On mówi, że jest mu trudno tak wytrzymać bez seksu, bo nawet w pracy ma ładne koleżanki, które wyzywająco się ubierają, wraca do domu i liczy na seks, a ja nie mam ochoty. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mówi, że jak nie będę się z nim częściej kochać to on tego nie wytrzyma i mnie zdradzi. Wiem, że powinnam się cieszyć, że mąż często ma na mnie ochotę, ale nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedzia ci właściwie a C i ty zrobisz tak będziesz miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odmawiaj mężowi jeśli ma ochotę. Seks jest ważną rzeczą w małżeństwie i wszystkie zdrady i kryzysy biorą się stąd, że właśnie z seksem jest coś "nie tak".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ma takie potrzeby a ty wiele mniejsze to pozwól mu na skoki w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę Ci ... u nas jest odwrotnie. Ja chciałabym się kochać często a mój Mąż jest typem, któremu wystarczy raz na miesiąc. Ale mimo wszystko nawet nie myślę o zdradzie .... Kocham Go i nie będę wymieniać tylko ze względu na częstotliwość seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z pewnością masz inne potrzeby, mąż je zaspakaja, czy też mówi że jemu to niepotrzebne do niczego i go to nie obchodzi? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakieś nieporozumienie. Przypomnij mu przysięgę małżeńską i zapytaj, czy jest tam mowa o seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź mądrą dziewczynką i dostosuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Co z Ciebie za żona, jak masz w doopie potrzeby męża. Pamiętaj o tych odmowach, gdy będziesz oczekiwała czegoś od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dawna kobiety wiedziały i sie oddawały mężczyzna co noc, czy im sie to podobało czy nie..bo wiedziały ze pójdą gdzie indziej się zaspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on chce seksu raptem 3 razy w tygodniu a ty raz w tygodniu. Ty wredna pipo. Dwa razy nie jestes w stanie sie zmusić? Komedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestancie!Moj miał 3 na dzien jak chciał i gdzie chciał a i tak poszedł do innej ,od tamtej pory koniec"Mnie swinstwrm zarażał nie bedzie"!Pierwszy i jedyny partner i mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz idiota, ten co mial kiedy chcial i zdradzil ;./ idiota nad idiotami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwodów zdrady jest wiele, utarło się że jedynie o brak seksu chodzi a to nieprawda, poczytajcie o tym. Są np. osoby ktore zdradzaja tylko dlatego zeby poczuc adrenaline, nowość, przygode (to wyjatkowo paskudny przypadek). Seks jest wazny bo zbliza osoby w zwiazku, trzeba się jakos dopasowac z kontaktami zeby zadna ze stron nie cierpiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli on woli ciebie gwałcić ( nie maz ochoty) i szantażować ? To niech idzie na k***y i rozwali twoja psychikę . Skoro chuj nim rządzi to jest prostakiem. I tak ciebie zdradzi bo w końcu mu sie znudzisz , nie ma tu miłości , jak zachorujesz lub bedziesz w połogu to masz jak w banku kłopoty. Jak facet moze mowić żonie ze kolezanki w pracy go jaraja , on jakiś zbokol jest. One go najaraja a wypluć spermę leci do ciebie mimo ze nie masz ochoty. Prosty cham. Powiedz mu ze jak nie przestanie ciebie szantażować i zmuszać to doprowadzi do tego ze zaczniesz sie brzydzić łóżkiem i nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks co drugi dzień to nie jest seks częsty. Zwłaszcza dla młodego małźeństwa !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:13 Nieprawda. Każdy ma inne potrzeby i to jest normalne że dla kogoś odpowiedni to np. raz w tygodniu a więcej to już moze byc bardzo często. Nie ma tu zadnych ogolnych wytycznych. To biologia o tym decyduje ile kto lubi, problemy są wtedy jak libido każdej z osob z pary drastycznie się rozni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda :-D Jak sie ma libido na poziomie raz w tygodniu na samym początku to sie normalnemu chłopu d**y nie zawraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 Jak się bierze ślub dla seksu, to się go wcale nie bierze i oszczędza upokorzeń drugiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też narzekał że za rzadko. więc jak się rozochociłam i chciałam codziennie albo 2 razy dziennie to wymiękł. Teraz szukamy kompromisu i jest średnio 3 razy w tygodniu. Polecam. zaskocz go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojemu kupiłam dmuchaną lalkę i mam spokój. Ja mam swoje zasady i nie jestem rzeczą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet chce max 1-2 razy na tydzień i mówi że to dla niego optymalna ilość, obecnie także mi to odpowiada, był czas kiedy nie miałam wcale chęci (powody zdrowotne plus stres) ale nigdy partner mnie nie zaszantażował zdradą czy odejściem, był cierpliwy i kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.20 Dla jakiego seksu ciepła klucho? Nie wiem czy wiesz przy rozwodzie ustalany jest rozpad trzech więzi: ekonomicznej, duchowej i seksualnej. Jedna sie sypie - sypią sie następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dobraliscie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakim rozwodzie? Seks służy do prokreacji, a nie hedonistycznego zaspokajania się kosztem żywego człowieka. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie powinien brać ślubu, bo ślub bierze się z miłości, a nie dla własnej chuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietom po 30stce często wzrasta libido, natomiast facetom w tym czasie już najczęściej maleje, ciekawe jak wtedy zachowywaliby się c***anowie którzy tak zaznaczają wagę i ilość seksu gdyby się okazało że sami nie są w stanie zaspokoić partnerki.. Taki psikus. Ma być wtedy samarytanką bez potrzeb czy zaszantażować męża zdradą? Ciekawe, ciekawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie kocha to bedzie zdradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz na tydzień? Normalny , zdrowy facet? Ty chyba żartujesz. Szykuj się na bycie zdradzaną zimna kłodo.Wy jesteście nienormalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wystarczy 2x na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, co ci wszyscy erotomani, dla których najważniejszy w małżeństwie jest seks powiedzieliby, gdyby małżonka zachorowała i była niezdolna do seksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×