Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż w delegacji kto to przeżywał? szlag trafia!

Polecane posty

Gość gość

Hej:) Wiem, że już był taki temat na kafe, nie wiem - może upadł, nie było chętnych na wypowiedzi? Słuchajcie dziewczyny-są tu takie, których mąż jest na wiecznej delegacji? Mąż - inżynier, nadzoruje kontrakty w różnych częściach Polski. Teraz obecnie w Poznaniu. Za pół roku może Wrocław, może inne miasto. 5 lat po ślubie. Ja pracująca w Warszawie - nie mamy dzieci - nawet nie mamy kiedy ich zrobić do jasnej cholery. Od jakiegoś czasu nam się nie udaje. Sytuacja coraz bardziej napięta. Ale w łóżku cudownie. Jednak - To już trwa za długo. Wiadomo - mąż dobrze zarabia, ma to swoje plusy i minusy. Sugeruje mu, że to nasze małżeństwo może się niedługo posypać... Naprawdę bywa ciężko- jestem wierna ale czasem już nie mogę wytrzymać!!! Rzuciłabym to wszystko w cholerę, zakopała ten związek pod ziemię!!! Ale walczę, staram się!!! Namawiam go na przyjazd do Warszawy, przecież tam znajdzie pracę na miejscu. Wyczuwam, że on wcale tu nie chce do m ie przyjeżdżać choć obiecuje i mówi, że w końcu tu znajdzie pracę. Słuchajcie, co ja mam robić żeby zakończyć tą jego chorą pracę? Mam gdzieś pieniądze!!! Fakt, przyjeżdża a ja czekam z obiadem, sexik i cud miód. Może powinnam przestać? Może powinnam zgrywać przed własnym mężem niedostępną, żeby zobaczył, wyczuł, że jest jakieś niebezpieczeństwo? On-myślę, że nie zdradza, tzn myślę...jestem pewna choć ostatnio różne myśli przelatują przez głowę. A jestem fajna, zadbana, sexowna żonka, naprawdę. Sorry za chaos, mam jeden z tych gorszy dni, kiedy tęsknota mnie rozrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mysl o tym co on robi to nie jest wazne ,zatruwasz sie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×