Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłość wywołana przez głębokie patrzenie sobie w oczy

Polecane posty

Gość gość

Zakochałam się w mężczyźnie, który podczas rozmowy głęboko patrzył mi się w oczy. Nagle przestaliśmy rozmawiać i patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, w milczeniu przez około 6 minut. Miałam wrażenie, że widzę jego duszę. Byłam pod takim wrażeniem, że nie pamiętam, co działo się potem. W życiu nie czułam takiego pożądania, jak do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może miał wytrzeszcz oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś z was coś takiego przeżył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej pozadanie niz milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy to było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tydzien temu , u mnie na kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on co robil? Jak zareagowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie mógł się nadziwić jak pięknie mu robi loda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawne wiesz, ale nie miał wytrzeszczu oczu... od samego początku poczułam, że się mu podobam, tak intuicyjnie. Miałam wrażenie, że odstawia przy mnie jakiś taniec godowy, a potem... to spojrzenie... jakaś totalna chemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz? jak sie zachowujecie w swoim towarzystwie? on zmierza do czegos czy czeka na twoj ruch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak straci oczy, przestaniesz kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, w milczeniu przez około 6 minut xx tak z ciekawości, ale co, kur zapiał, że wiedziałaś, że to właśnie sześć minut, a nie cztery czy siedem, minęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy ktoś to przeżył i to było odwzajemnione. Czy nawzajem się zakochaliście w sobie? I jak to wyglądało u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srać mu się chciało i przestał gadać, zastanawiał się gdzie jakiś toytoy,i kombinowal czy się tego domyslilas ze mu sid chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta, a wyglądało to tak: najpierw on popatrzył długo, w spojrzeniu zatracił się, ona też w jego źrenicach utonęła, po czym on zadał jej pytanie: i co, zakochałaś się we mnie? ona płonąc rumieńcem odrzekła nieco onieśmielona: ależ tak, oczywiście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy czeka , tak czy inaczej ja jestem mężatką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srać mu się chciało i przestał gadać, zastanawiał się gdzie jakiś toytoy,i kombinowal czy się tego domyslilas ze mu sid chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tak z ciekawości, ale co, kur zapiał, że wiedziałaś, że to właśnie sześć minut, a nie cztery czy siedem, minęło?" Mam takie dziwne wyczucie czasu :) myślę, że to trwało około tylu minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję!!! ja mam wyczucie czasu z racji innych (technicznych), ale mimo wszystko zdarza mi sie pomylić o minutę lub dwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę dlatego o tym, bo czytałam po tym wszystkim, o pewnym eksperymencie, w którym dwie bce osoby patrzyły sobie w oczy przez 4 minuty, w milczeniu i okazało się, że to może prowadzić do namiętności, ze możemy w ten sposób wywołać miłość do obcej i nawet nieatrakcyjnej osoby. Mózg traktuje wtedy tę osobę, jako bliską, bo tak długo możemy patrzeć tylko w oczy ukochanej osoby i zaczyna się w mózgu cały proces chemiczny...i zakochanie gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Nie wiem czy czeka , tak czy inaczej ja jestem mężatką " To podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to o to chodziło? no a jeśli pomyliłaś się o dwie i pół minuty to do kitu cały eksperyment!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialem.Swiat przestal dla mnie istniec.Stala sie najwazniejsza osoba w moim zyciu.Daze do bycia z nia chocby mi to mialo zajac cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak przeżyłam" I co, czy u Ciebie było to odwzajemnione? Bo ja się nigdy tego nie dowiem, on ma rodzinę i jest na wysokim stanowisku, a ja go zaczęłam unikać, właśnie dlatego, bo jest nieosiągalny. Poza tym on na mnie tak działa, że tracę zmysły przy nim i zachowuję się jak szurnięta, nie kontoluję tego. Ten stan trwa już trwa ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głębokie patrzenie w oczy drugiej osobie może albo zbliżyć kompletnie albo też oddalić na stałe..serio tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tak mialem.Swiat przestal dla mnie istniec.Stala sie najwazniejsza osoba w moim zyciu.Daze do bycia z nia chocby mi to mialo zajac cale zycie..." A czy ona też się w Tobie zakochała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:19 Też niespełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"aha, to o to chodziło? no a jeśli pomyliłaś się o dwie i pół minuty to do kitu cały eksperyment!" Wiesz, nie chodzi o dokładne 4 minuty, ale jeżeli zakochujesz się w osobie, na którą nigdy byś nie zwrócił uwagi, bo masz całkiem inny gust? Ja przez całe spotkanie robiłam wszystko, żeby go odpychać, a potem to patrzenie i... cyk i teraz nie potrafię o nim zapomnieć, jest moim ideałem, choć jest niski, trochę łysy i starszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś napisales, ze dazysz do bycia z nia. co takiego robisz, aby sie do niej zblizyc? kochasz ja? czy pozadasz? ona takze zaglada w twoje oczy? co wtedy czujesz? chcesz wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×