moj facet chodzil na dziwki

CZesc wszystkim. Poznalam faceta, starszego prawie 10 lat. ja mam 22. on taki swiatowy raz pracuje tu, raz tam, teraz troche na dluzej osiadl w polsce. jestesmy ze soba jakies pol roku. ostatnio tak ogolnie rozmawialismy o zyciu przy winku i nasunął sie temat prostytutek. ja powiedzialam ze nie rozumiem w ogole tych kobiet, a tym bardziej mezczyzn ktorzy korzystaja z ich uslug, ze to obrzydliwe i w ogole ponizajace placic za sex. On mnie wtedy strasznie zaskoczyl i w przyplywie jakiejs szczerosci powiedzial zebym nie przesadzala ze za granica sa legalne burdele, dziewczyny przebadane i ze to calkiem normalne. wtedy spytalam skad wie chociaz juz sie domyslam. powiedzial ze byl to wie. W ogole jakos nie wiem co mam o tym myslec. jak bylam zdziwiona to powiedzial ze jak byl sam to czemu mialby nie isc ale w zyciu by nie zdradzil kobiety ktora kocha. Ja tego nie rozumiem, znowu moze wyjedzie w jaks delegacje a ja sie bede zastanawiala w ktorej agencji teraz jest. jakas paranoja, czy takiemu facetowi w ogole mozna ufac???

juz lepiej szedl zaplacil za seks niz gwalcil

no super, więc powinnam się cieszyć. I jeszcze mi opowiadał jak to super, wchodzisz do lokalu, zamawiasz drinka, wybierasz którą chcesz i idziesz z nią do pokoju, a że był trochę podpity to mu się nieźle o tym mówiło. dla mnie to jest niezrozumiałe.

Jak chcesz zalapac jakiegos syfa to z nim badz, tylko potem nie placz :o Ja bym uciekla od niego najprędzej.

i ty chcesz z nim byc???:O napewno cie bedzie zdradzal, przykro mi

owszem tylko jest mi z nim naprawde dobrze i sama nie wiem czy go zostawic tak po prostu. ogolnie jest dobrym, wartosciowym facetem. ja troche mysle tak, ok byl sam czemu nie, mi sie wydaje ze mu na powaznie na mnie zalezy i nie ma dnia zeby nie dal mi tego odczuc....

A co cie obchodzi to co on robil kiedys ? Byl sam wiec moze robic co chce . Jesli jest w związku to tego nie zrobi . A ze baby sa poj..bane i zaraz wobrazaja sobie niewiadomo co to inna bajka :) . Ja np nienawidze łatwych panienek i kur..wa . Tak wiem jestem w mniejszości ale tak mam :) Pisze to dlatego bys wiedziała ze jeszcze normalni faceci istnieją .

Ja nie mogłabym być z facetem, który chodził na dziwki. Dlatego, że po pierwsze jest spore prawdopodobieństwo, że jeszcze kiedyś pójdzie. Po drugie, świadczy to o jego głupocie albo wyrachowaniu. Bo jaka to przyjemność dla faceta, bzykać dziewczynę, która się go brzydzi? Albo wierzy, że prostytutce seks z nim sprawia przyjemność (głupota) albo ma gdzieś jej odczucia i to, że istnieje możliwość, że dziewczyna została do prostytucji zmuszona (wyrachowanie). I myślę, że raczej głupota, sama mam kolegę, który korzysta z usług prostytutek i jest święcie przekonany, że one są podniecone i mają z nim orgazm. Nie daje się przekonać, że udają i stosują lubrykanty. Serio, gość myśli, że jest tak przystojny, że dziwki mają satysfakcję z seksu z nim:D

popros go zeby sie zbadał hmm... no trochę to przykre. poznałam kiedyś faceta, który bardzo mi imponował, w zasadzie wszystkim. aż jednego razu dla żartów opowiedział jak z kumplami planowali isć na dziwki. ostatecznie nic z tego nie wyszło, ale to jakoś zmieniło mi jego osobę w moich oczach. zmalał. nie wiem, może za dużo sobie wyobrażałam. fajnie tak myśleć i mieć nadzieję, ze ten koś jest porządny itp. a tu taka kapa z tym burdelem. no nie wiem. sam fakt, że by tam polazł, nie brzydził się jakiejś kurwy, w której było nie wiadomo ilu i nie wiadomo jakiej masci. no nie ma bata, nie mogłabym być z takim kimś

Mnie najbardziej przeraża, że mnóstwo facetów korzysta z usług tirówek. To jest dopiero dno - mój też się nie może nadziwić, że są na nie amatorzy, bo on by prędzej pawia puścił niż przeleciał dziewczynę, która po poprzednim kliencie się tylko chusteczką wytarła. Obrzydliwość.

skoro traktuje seks jak zwykłą potrzebę "chce mi się to pójdę do publicznego klopa się wysikać" jest jedynie materiałem na kolegę, nie partnera ale pewnie tą swoją światowością tak Ci imponuje, że i tak za nim polecisz:D a za 5 lat będąc w połogu będziesz się zastanawiać" chyba zrobię mu loda, bo inaczej do dziwki pójdzie". w końcu seks to zwyczajna potrzeba, kto mówił że z żoną wyłącznie należy ją realizować?

Gardzicie prawiczkami i uważacie ich za nieudaczników bo nie uprawiali seksu to pierwszy raz mają z prostytutką i często się przyzwyczajają do płatnego seksu to co się dziwicie i obrażacie?

nie zazdroszczę mój facet też był, dwa razy w życiu na początku myślałam, że się rozstaniemy przez to, powiedział mi dosyć szybko, ale już w momencie jak zdązyłam się mocno zauroczyć on teoretycznie teraz neguje chodzenie do prostytutek, ta podwójna historia miała miejsce jakies 5 lat temu, ale...niesmak pozostał. Dla mnie to obrzydliwe, nawet nie tyle fizycznie (że prostytutka miała w sobie wielu tego samego dnia) ale moralnie...uprawiac seks za kasę z kimś kto tego nie chce? Z tą swiadomoscią? To jest przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka i to mnie brzydzi.

zdziwiłybyście się dziewczyny ilu facetów korzystało z usług prostytutek, na pewno grubo ponad połowa. oczywiście nikt się tym nie chwali, na tej samej zasadzie co wy nie chwalicie się przed facetami liczbą partnerów seksualnych.

mojemu facetowi (obecnie mężowi) też się zdarzyło odwiedzać takie miejsca. gdy się o tym dowiedziałam, musiałam ochłonąć i to przetrawić.On mówił, że wolał iść do agencji, gdzie dziewczyna wiedziała,na co się pisze, niż wyrywać panny na jedną noc i być może je skrzywdzić.dla mnie to argumentacja trochę pokrętna. ale ja stwierdziłam, że to było kiedyś i kluczowe jest to, jak będzie mnie traktował. choć przed pierwszym seksem kazałam mu się przebadać na HIV. myślę, że nie można powiedzieć, że facet, który to robił, będzie zdradzał -nie widzę powodu. nie od tego to zależy. zdradzać może i prawiczek i taki, co miał dużo panienek, choć z anie nie płacił. i każdy w zasadzie. wierzę, że mój facet jest mi wierny (choć sprawdzić go nie mogę, bo bardzo często wyjeżdża służbowo), ufam mu. przeszłość, to przeszłość.

Laski jestescie zacofane. MIej dziwek ma hiv niz taki niewinne laski z dyskotek. A dla faceta to srednia przyjemnosc. i nie udawajcie swietych, i docenicie szczerosc.

@Drogie Panie Panie hipokrytki... Zawsze mnie to zastanawia - jesli facet chce zeby dziewczyna nie spała z innymi (byla dziewica ewentualnie 1-2 partnerow) to facet jest swirem, prawiczkiem, ofiara, osoba generalnie zacofana/wsteczna. Jesli natomiast chodzi o dziewczyne to moze sie ona wyszalec (tzn. prze-ku*ć swoje najlepsze lata) a potem poszukac sobie spokojnego odpowiedzialnego faceta, ktory bedzie pracowal *NA* wiecznie nieszczesliwy, emocjonalny wrak kobiety. Facet, poszedl na d****** Ok, dalekie od idealu. Wez go do lekarza niech sie przebada, wyjdzie czy jest "brudny" czy nie. Tyle - bo zakladam, ze z takim ktory traktuje ludzi jak przedmioty bys sie nie zwizala :p Rozwiazanie? Rozwiazanie! A co facet ma powiedziedz jesli zwiarze sie z dziewczyna z historia (co ciekawe, jakos tak dziwnie sie sklada ze zazwyczaj faceci sie przyznaja a kobiety wpadaja - ale to inna kwestja). Na pierwszy rzut oka wszystko w porzadku, ale jakikolwiek kontakt intymny nie ma szans bo dziwczyna chowa sie za dziesiecioma murami. Jak budowac cokolwiek bez zaufania? Nawet gdyby mozna bylo z tym cokolwiek zrobic - to odbywa sie to kosztem mezczyzny, ktorego taka "skoczaca" siweczyna kopnie w cztery litery jak tylko on zostanie w tyle. Co pozostaje? Zwiazek na poziomie zwierzecym - schronienie / jedzenie / odchowanie mlodych? Juz pomijam nabywanie nawykow łóżkowych - ironicznie nazywanych przez nie doswiadczeniem, kiedy czesto sa wlasnie powodem problemow. Ps. A propo hipokryzji, mialem kiedys dziewczyne, bardzo sympatyczna ale raczej malo temperamentna (w znaczeniu excytujaca). Wiec jesli bylem zmeczony albo zwyczajnie nie bylem w nastroju - seks czesto nie konczyl sie dla mnie orgazmem. Bylo milo, tyle. I do momentu kiedy rozstalismy sie z powodu mojej przeprowadzki - nigdy bym nie pomyslal, ze to jest cos o co moglbym miec do niej pretensje czy sie z nia rozstac. Ale zeby awantury, rozwod oczernianie co sie czesto widzi w odwrotnym wypadku? To jest chore, patologia, rozklad, skrajny egoizm i zezwierzecenie wspolczesnego wzoru kobiery... Brawo.

Glupie j/e/b/an/ie wiecie co ,jak jakis facet poznaje dziewczyne i dowiaduje sie ze ona byla dz/iw/ka ,puszczalska to juz mu sie to nie podoba fochy strzela, no bo przeciez on musi miec pachnaca dziewice, do slubu za zone a kobieta ma tolerowac u faceta ze chodzil na d***** i iles dzi/we/k przeje/ba/l przed nia a moze byc taki facet zarazony, po tych d****ach i zarazic mnie np. rzezaczka ,tak sa przenoszone choroby droga plciowa. Ja osobiscie nie chcialabym faceta co korzystal z uslug prostytutek za pieniadze. Jest to nie szanowanie siebie i drugiej osoby. Takie jest moje zdanie ale to kazdego wybor co robi i z kim sie puszcza.

Co za różnica czy d****** czy przypadkowa laska poznana w klubie... jedna i druga łatwo rozkłada nogi.

A jak laska daje z drinka w klubie, co weekend ma nowego partnera, to kim dla was panie jest? To może wolny facet powinien pogrążyć się w nałogowym onanizmie i pornografii? Takiego wolałybyście bardziej? A może czystego nieskalanego prawika? Poza tym większość z was uwielbia mężczyzn z dużym przebiegiem do takich najbardziej się ślinicie. Więc co za różnica gdzie i ile zaliczył. Ważne że doświadczony. Prawda?

Większość kobiet wcale nie uwielbia mężczyzn z dużym przebiegiem - może jest taki nieliczny specyficzny typ kobiet. Reszta po prostu bierze co jest lub jest sama.

17;07 Wszystkie kobiety wrzucasz do jednego wora. Ja zaczne wszystkich mezczyzn wrzucac do jednego wora. Nic dodac ,nic ujac. Kurwia/rz/e powinni byc z dz/i/w/kami, prawiczki z dziewicami by nie bylo wojny pci damsko meskiej ,bo o to ciagle sa wojny na forum a prawda ze wszystko jest po jednych pieniadzach. Dziekuje ,niech kazdy patrzy sam na siebie, co kto robi a niech nie ocenia innych.:)

17;07 Wszystkie kobiety wrzucasz do jednego wora. Ja zaczne wrzucac wszystkich mezczyzn do jednego wora. Prawda taka ze k/u/r/w/i/a/r/ze powinni byc z d/zi/ wkami a prawiczki z dziewicami ,by nie bylo tyle wojny plci damsko-meskiej. Niech kazdy patrzy sam na siebie a niech nie ocenia innych. Wszystko po jednych pieniadzach. DLACZEGO FACET CO CHODZIL NA D/ZIWKI zyczy sobie dziewicy albo na odwrot, moze mi ktos to wyjasnic .Co?

A na chodziłem, chodzę i będę sobie od czasu do czasu chodził. Nie przeszkadza mi TO być ojcem, kochającym mężem itp. Przecież to nic wielkiego, faceci tak maj i nie robią z tego nic wielkoego.

to sobie chodz na te panienki z agencji .super, twoj wybor ,jak ci zona malo daje, ale to jest nie wporzadku jesli jestes w stalym zwiazku .faceci zawsze maja wieksze potrzeby a ni nawet zreszta nie, sa kobiety co je c/i/pa mocno swedzi. to niech se wlozy rozzazony chaczyk. ja ze swojej p/i/zdy nie zamierzam robic worka na sperme.

Przecież żony, narzeczone, dziewczyny to też w pewnym rodzaju d****** większość kobiet traktuje seks jako nagrodę dla faceta gdy ten zrobi coś miłego, zabierze gdzieś lub kupi kobiecie jakąś rzecz.

Hipokryzja i zakłamanie kobiet wprost obezwładnia. A wasze słynne "poczucie bezpieczeństwa" to z czym się niby wiąże. Czy aby nie z wysokim statusem materialnym partnera?

Jak wzieles partnerkę ktora szukala bankomatu, to twoj wybor. Gdyby wybrala golodupca, to ona by narzekala zes patologia, dziekuje. Dla kazdego dzis liczy sie tylko kasa i dupa.

18;12 Bo ty piszesz teraz o tych głupich kobietach i jak facet był zakochany ,to nie widział ze ona tępakiem jest. Widzialy galy ,co braly.

Wogole to maz, czy tam narzeczony jesli kocha kobiete i jest uczucie, powinien jej klupowac bezinteresownie a nie cos za cos, jakas glupia wymiana. Wymieniac to mozna samochod na inny albo rajstopy, jak oczko w nich poleci.