Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mężczyzna idzie na wesele z koleżanką!

Polecane posty

Gość gość

I to bardzo dobra koleżanka, jak twierdzi.Wesele jest dzisiaj. Jakiego smsa mu napisac, czy wogole wypada cokolwiek mówić, zadzwonić? Co powiedzieć. Dodam tez ze nasz związek trwa 3 miesiące, mieliśmy sie dzisiaj spotkać, a tu ta kobietka mnie zaskoczyła. Jestem wściekła oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki związek?! Znasz faceta raptem 3 miesiące. On ma prawo wywiązywać się z obietnicy bo przecież nie od wczoraj wiedział że wesele się szykuje. Nie marudź, nie pisz głupawych sms-ów i daj mu żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za malo napisalas o tej sytuacji. Czy to wesele bylo zaplanowane przed tym, jak zostaliscie para i czy wczesniej on sobie znalazl partnerke? Jezeli tak, to nie masz prawa sie wsciekac. Jezeli nie - to zachowanie chlopaka byloby niedopuszczalne. I nie rozumiem, czy na dzisiaj byliscie umowieni? To on umawiajac sie z toba nie pamietal, ze pojdzie na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy razem 3 miesiace, znamy się dłużej. Wesele bylo umówione wcześniej, ale on zaproszenie jako osoba towarzyszaca otrzymal w zeszła sobote.. Trochę przykro mi się zrobilo, zwlaszcza ze rzadko sie widujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to nie jest " Twój mężczyzna"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, że Mój, on mnie szanuje, pokazuje uczucia ale wie ze jestem zła i zazdrosna. Niestety koleżanka jest dla niego jak siostra, zna ja od dziecka.. Chodzi mi o sms w stylu : udanej zabawy.. Czy to na miejscu, czy przez caly dzień nic nie pisac? Ja czuję sie odrzucona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli on zostal przez jakas kolezanke zaproszony, jako osoba jej towarzyszaca na wesele niedawno, kiedy juz byliscie para, to zdecydowanie powinien odmowic. Kiedy cie o tym poinformowal? I czy od razu wtedy nie zapytalas, czy on wie, w jakiej niezrecznej postawil cie sytuacji? Ja bym nie pisala zadnych sms-w, ale bym sie mocno zastanowila, czy chce byc tak lekcewazona przez faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy ustalone, że ta koleżanka to sprawa 'inna'.. Ja tak sie właśnie czuje. Chyba zbyt mi na nim zależy, ale mowilam ze jestem wsciekla.. I nic. On to wie, i robi głupie zagrywki typu:po weselu będzie upojna noc, co by bardziej mnie zdenerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wy macie lat? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "inna sprawa"? Teraz jest wyjscie na wesele z jakas kolezanka, a potem bedzie randka z jakas inna kolezanka i to tez bedzie "inna sprawa"? I ty dalas sobie taki kit wcisnac? No cos......skoro on cie poinformowal o tym wyjsciu na wesele z inna kobieta, a ty to przyjelas do wiadomosci, to teraz musisz byc konsekwentna i nie robic cyrkow z sms-ami. Ja bym sie nie zgodzila na taka sytuacje. No ale co kto lubi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecej niż 16..nie martw sie. Ok, nie odzywam się do niego od rana, jak on nie napisze albo zadzwoni, chyba wyskocze z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie zlekcewazyl, a ty niecierpliwie czekasz na jego telefon? I co chcesz uslyszec, ze on sie swietnie bawi z inna kobieta?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi facet taki numer urzadzil to raczej nie nazwałabym go "moim mężczyzną"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, kobiety nie maja jednak do siebie szacunku...............skoro on cie tak potraktowal teraz, na poczatku waszego zwiazku, to jak bedzie cie traktowal za rok czy dwa? No maskara jakas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego znajoma tez nie jest w porzadku, nigdy nie zaprosilabym zajetego faceta, oboje sa siebie warci.czemu pozwolilas ma to, on wyznacza zasady, a ty sie temu poddajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet już wie, że mu na wiele rzeczy pozwolisz w tym momencie - tyle w temacie. Zamęczysz się z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, dziękuję za rady, mało mam doświadczenia,tylko jak ja stawiam na swoim on wszystko zwala na mnie, ze to ja SIE tak zachowuje, piszę, martwię się, dzwonię , staram .. dzisiaj nad tym wszystkim gleboko pomyślę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On szuka tresowanej wychowanki po to aby mogl sobie robic co chce i nie sluchac pretensji. Wez daj spokoj z takim czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalas sobie wejsc na glowe.....Nie pozwalaja na takie traktowanie, bo bedzie coraz gorzej. Sa, a przynajmniej powinny byc w zyciu jakies zasady, ktorych sie czlowiek trzyma. A jedna z nich jest ta, ze jak sie ma partnera, to sie nie chodzi z kims innym na imprezy. Ja sie bardzo dziwie, ze nie postawilas sprawy na ostrzu noza, gdy on ci zakomunikowal, ze idzie na to wesele. Ja bym facetowi od razu podziekowala za wspolprace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, odezwal sie juz do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie odezwal, o 14 konczy prace, o 18 wesele. Niech się pieprzy, tylko weekend popsuty, z brakiem humoru. Nawet nie czekam na wiadomość od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas zakonczyc ten zwiazek. Skoro on cie olewa po 3 miesiacach zwiazku, to co bedzie potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz ku temu dazylam, ale on walczyl, niby mu zależy, wszystko tlumaczy brakiem czasu, bo faktycznie go nie ma, mówił ze mnie docenia, także naprawdę jestem zagubiona. Nie mam pojęcia, co i jak zrobić. Bo gdy piszę i dzwonie zbyt duzo on to odbiera jako nachalnosc z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czesto do niego dzwonisz? Jezeli jemu to przeszkadza, to po co to robisz? Przeciez on ci wyraznie mowi, ze tego nie chce. Jestes kobieta "bluszczem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie czesto wedlug mnie, 3-4 razy w tygodniu, jak mam pilna sprawe, on nie odbiera to wiecej razy się zdarza. Nie nie jestem tym typem :) zmieniam podejście, i go to cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam male doswiadczenie w tych sprawach, ale jedno wiem, boje się odrzucenia, nie trzymam go na sile absolutnie, daje mu żyć przecież, ale troszcze sie o Niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz mu zyc: on sie dzis swietnie bawi, a ty obgryzasz paznokcie z nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu nie miałabym czasu za tydzień, bo spotkałabym się z kolegą. Ale ty nie jesteś mną - osobą, która ma obsesję w temacie godności i honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co? Przecież nie mam zamiaru dzisiaj sie do niego odzywac, to by było upokarzajace, ale z mojej strony czysta troska. Masz racje nie jestem Toba, ale mam swoją godność. Ufam mu, na szczęście na wesele jada oddzielnymi samochodami, a on spokojnie trafi pozniej do swojego domu SAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie o to chodzi, czy on sam trafi do domu, czy nie (tego i tak nie bedziesz wiedziec!). Chodzi o to, ze on idzie sie bawic z inna kobieta, a ty siedzisz sama w domu!!!! To nienormalna sytuacja. Piszesz, ze boisz sie odrzucenia. I chyba popadasz w skrajnosc, bo pokazujesz mu, ze tak bardzo sie tego boisz, ze bedziesz tolerowac wszystko, nawet wyjscia na balety z innymi kobietami. A to juz normalne nie jest, niestety. Strach przed samotnoscia nie jest dobrym łącznikiem zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×