Moja dziewczyna poznała innego zostawiła mnie i nie wie czy kocha mnie czy jego

Byłem z nią juz prawie rok. przez ten czas były kłótnie rozstania byłem o nia zazdrosny ale potem wyluzowałem i wszystko szło w dobrym kierunku nawet sie juz nie kłócilismy. podczas tych kłótni kiedy tak byłe zazdrosny to mówiłem pare słów za dużo. ale potem juz było dobrze miedzy nami i w ogóle cudownie wszystko szło w dobrym kierunku. Dla niej prawie zginąłem kiedy jechałem do niej pogodzić sie z nią to miałem wypadek i wylądowałem na drzewie. wróciła potem do mnie i nadal byliśmy razem i było cudowenie. Potem poszła na andrzejki na domówke do kolegi a jeszce przed imprezą mówiła mnie ze mnie kocha i ze mnie nie zostawi nigdy w zyciu. a po andrzejkach 3 dni udało mi sie z nia skontaktowac i mowi mi ze nie chce dalej ciągnąc tego związku i mi powiedziała ze poznała kogoś i ze juz go zna od dłuzeszego czasu jak byłem z nią. Byłem zaskoczony jak to usłyszałem to od razu sie rozpłakałem nie jem nic od paru dni nie spie jestem wakiem człowieka. Ostatnio z nią rozmawiałem to pytałem sie jej czy mnie nadal kocha a ona odpowiedziała ze nie wie a jak sie spytałem czy jego kocha to powiedziała ze tez nie wie. I potem napisała mi smsa ze nie wie czego chce. I ja teraz nie wiem co mam robić ze złości ze mnie zostawiła bez jakiegos racjonalenego powodu strasznie sie zesłosciłem i jej wszystko wygarnałem. Kocham ją bardzo mocno i nie wiem czy mam walczyć o nia czy odpuscić i niech bierze ja ten ktorego poznała jak była ze mna. Prosze o pomoc pań i panów

Ja bym zostawiła. Znała jakiegoś gościa za Twoimi plecami a teraz nie wie czego chce... Nie wróci do Ciebie, a jak wróci to dlatego, że tamten ją kopnie w tyłek... Więc się zastanów. Ból minie, obiecuję.

taaaa... szkoda czasu na takie laski :o daj sobie z nią spokój koleszko

kobieta, którą kocham powiedziała mi, że nie jest w stanie rozbudzić w sobie głębszego uczucia i dlatego powinniśmy się rozstać. zostać serdecznymi przyjaciółmi, spotykać się, rozmawiać bawić ale już na innym poziomie. boze! miałem takiego doła, że masakra. nie miałem na nic ochoty, wiedziałm, że to Ta jedyna i właśnie ją utraciłem. Zdesperowany zamówiłem urok miłosny ( koleżanka która od zawsze interesowała się magią poleciła mi pewnego rytualistę, jego mail perun72@interia.pl) nie wierzyłem w działanie, ale jednak po 3 miesiącach dziewczyna wróciła do mnie. Te 3 miesiące oczekiwania to była męka, ale warto było czekać, jestem niezmiernie szczęsliwy!!

Grunt to nie załamywać się :) Są osoby, które potrafia pomóc, mi osobiście odzyskać męża pomogła Pani Sigita, kontakt do niej jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Jestem pewna że magia działa ale trzeba być cierpliwym. Sama czekałam 5 miesięcy ale w końcu chłopak wrócił. Wybrałam białą magię ze strony http://magia-anielska.pl i mogę polecić.