Nie kocham Cię

Przyjmij to do wiadomości. Samotność jest lepszą niż się z Tobą męczyć.

spadaj na druty

Ja Ciebie też nie, więc w czym problem?

Myślę, że masz manię prześladowczą i widzisz Ją tam, gdzie Jej nie ma. Nie mój problem. Jak macie swoje rodziny, mieszkacie w innych państwach lub województwach, itd. to i tak nic z tego by nie wyszło.

Jeżeli ona ma męża i nie chce się z Tobą kontaktować przez telefon lub maila, to powinieneś się z nią spotkać osobiście i pożegnać. Zbyt wiele jest tu kobiet w tej samej sytuacji, by używać "Cię" i "Niej", nie zauważyłeś? Masz każdą z nich gdzieś, że męczysz tyle kobiet takimi tematami?

Ja Cie nie znam wiec Ty masz problem haha

jeśli to nie provo, to oto moja diagnoza. facet nie może o niej zapomnieć, wszędzie ją tu widzi, na zmianę tęskni i się wścieka, bo przeżywa każde przeczytane na kafe słowo ("jesteś męcząca"). jak się nie weźmie w garść, to źle skończy. x skoro nie możecie być razem, więc pozostaw sobie po niej wspomnienia, zamknij je w przeszłości, a sam przejdź na odwyk od kafe. inaczej stracisz zdrowie. dbaj o swoją psychikę, przestań tu przesiadywać. będziesz atakowany skrajnymi wyznaniami od obcych ci ludzi latami, aż skończysz u psychiatry. po co ci to.

Święte słowa w tekscie powyżej.Nic na siłę.Gdyby chciała pisać to by napisała.Jeśli listy nie nadchodzą dłużej jak dwa tygodnie to olej juz sprawę i kasuj listy i zdjęcia.Pocztę zostaw.Moze się przydać dla innej:P...

Tego kwiatu jest mnóstwo na kafe.Bez trudu znajdziesz sobie jakąś inną.Nie tu to na jakims czacie np.Szybko zapomnisz przy innej.Gwarantuję.

Twoja poczta to pewno niezła kolekcja hi hi

Nazbierało się trochę fotek

a ja nie mam wielkiego współczucia dla ludzi zdradzanych przez kafeterian lub bedących zaskoczonymi.Wszyscy wiemy co tu jest grane.Nigdy nie wiemy czy ktos nie pisze z kims jeszcze.

Teraz moja diagnoza.Gdybyś jej nie kochał,nie pisałbyś o niej.Prawda jest dalece odległa od tego co Ci się wydaje.Jej tu nie ma,węszysz ją w każdym temacie i ulegasz paranojom,że każda kobieta to ona,mnie też za nią czasem bierzesz.Skrzywdził mnie mój facet i czasem drwię sobie z innych ale Twój przypadek jest na tyle ciężki,że drwić mi już nie pozwala.Byłoby dobrze gdybyś jej nie kochał.Źle to wygląda i jak widzisz to nie jest tylko moje zdanie.

a ja mysle, ze zadna znajomosc stad nie powinna zostac przeniesiona poza kafe. powod jest prosty. wy, pomarancze, naprawde nie macie pojecia, z kim piszecie. chora wyobraznia wam plata figle, jedno zludzenie goni drugie, a w takich warunkach ciezko o zaufanie. chyba nie musze pisac, ze zwiazek bez zaufania to jakas kpina, ktora nie powinna sie nigdy wydarzyc. przerabialem to kiedys.

A ty psie naucz się pisać po kropce z dużej litery i to ci mówi suka. Nie twoja.

Zaburzenia urojeniowe – "szaleństwo", obłęd,usystematyzowane urojenia, najczęściej prześladowcze i oddziaływania, rzadziej wielkościowe lub inne. Omamy występują sporadycznie, struktura osobowości jest zachowana. Z psychopatologicznego punktu widzenia istotne jest, że urojenia paranoiczne są osądami, które są możliwe do zaistnienia, w przeciwieństwie do urojeń paranoidalnych. Urojenia paranoiczne są usystematyzowane, a w wyrażanych urojeniowo treściach występuje spójność. Charakterystyczną cechą paranoi prawdziwej jest to że urojenia dotyczą jednej tematyki.

nie to nie.