NIEŚMIALI faceci...Jak sobie z tym radzicie?

Od około 2 ms. z kamienną twarzą bez żadnego drgnięcia, patrzy mi głęboko w oczy pewien facet, jak tylko gdzieś się mijamy. Dopóki ja nie przejdę lub nie odwrócę wzorku cały czas patrzy. Nie daję mi żadnego innego sygnału, że mogę mu się podobać. Ja też nie daje żadnego sygnału, ponieważ jestem zdania, że to facet powinien zrobić pierwszy krok, w innym wypadku wygląda to tak jakby kobieta się narzucala albo była desperatka. Czy on jest nie śmiały czy po prostu robi sobie ze mnie żarty? Jak mam się zachowywać w takiej sytuacji? Czy miał ktoś z Was podobny przypadek?

A po co ci to wiedzieć skoro i tak pierwsza nie zagadasz? :P

jeśli ci się podoba to zaproś go na kawę zanim inna zaprosi go na loda

Musisz dać mu jakiś znak np. delikatnie oblizać usta, uśmiechnąć się, puścić oczko ;) albo delikatnie na niego wpaść żeby zobaczyć czy mu stoi na twoje czoko twoja mysiepysie twoje bimbaly melony balony zderzaki

Dodam, że ja mam 18 lat a on 19l. Ostatnio szedł za mną i wydawało mi się, że specjalnie przeszedł szybciej przede mnie i otworzył mi drzwi do szkoły (aczkolwiek szły jeszcze 2 dziewczyny przede mną, je też przepuścil w drzwiach), powiedziałam mu "dzięki" ale nic się do mnie nie odezwal...

Możesz mu się podobać :) jak go zobaczysz uśmiechnij się do niego :)

Robi sobie jaja, leci po bandzie chlopak

Raczej mu sie podobasz. Zrob 1 krok bo on sie nie ruszy. Pewnie nie jest dobry w te klocki i tyle.

Ja też nie daje żadnego sygnału, ponieważ jestem zdania, że to facet powinien zrobić pierwszy krok, w innym wypadku wygląda to tak jakby kobieta się narzucala albo była desperatka. x Kolejna polska królewna z drewna.

Nie jestem żadną królewna tylko nie chce się ośmieszać. Faceci albo mówicie, że krolewna jak czeka na inicjatywę od Was albo, że desperatka jak robi pierwszy krok...

Żaden facet nie powie o kobiecie desperatka, gdy ta wykona pierwszy krok. Tę brednię wymyśliły polskie królewny z drewna, żeby usprawiedliwiać swoją bierność i mierność.

Jak tak nie uważam więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora ;)

Desperatka to wymysł innych zazdrosnych kobiet, tych które są bierne i które nie mają odwagi wziąć spraw w swoje ręce.

samo "dzięki" przy drzwiach to może byc jednak zbyt mało żeby zainicjować rozmowę

Uśmiechne się jutro albo w czwartek jak go spotkam i zobaczymy czy jakoś zareaguje :) Jak nie to stwierdze, że po prostu nie jest zainteresowany...Dam Wam znać jak mi poszło ;)

Może chłopak się wkrecil, ale się wstydzi.. Nie ukrywam, że faktycznie to trochę nietypowa sytuacja. Daj mu jakiś subtelny sygnał i obserwuj jak się zachowuje. Jeśli nic nie zrobi to go jak najszybciej olej

Jak facet nieśmiały, to nie bardzo sam uśmiech dziewczyny wystarczy. Bez inicjatywy dziewczyny nic się nie wydarzy. Czyli to kwestia, czy dziewczynie zależy i czy jest w stanie przeskoczyć swoją kobiecą próżność i zrobić pierwszy krok samej. Raczej polskie księżniczki wolą się wycofać, bo umarłyby, gdyby trzeba było wykazać się inicjatywą.

Nie jestem księżniczką! :) On jest naprawdę przystojny, mógłby mieć każdą (dziwi mnie to, że jest sam, bo nie jedna do niego wzdycha), a patrzy się na mnie. Gdzie ja nie jestem ani jakoś brzydka ani też ósmym cudem świata. Dlatego nie wiem co o mnie myśli..Boje się odrzucenia i ośmieszenia, nie jestem próżna.

Kto nie ryzykuje nie pije szampana.

Popieram osobę wyżej! Zaryzykuj a się przekonasz :D

Robi sobie z Ciebie jaja i pewnie jeszcze się cieszy, bo czuje jak Ty się na niego nakręcasz.

Robi sobie z Ciebie jaja i pewnie jeszcze się cieszy, bo czuje jak Ty się na niego nakręcasz.

Zagadaj, zapytaj o coś... Korona Ci z głowy nie spadnie. :) Dla mnie takie czekanie na krok faceta to nie dość, że staroświeckie, to dodatkowo pokazuje słabość. Przejmij kontrolę, to nic złego. Odezwij się, wyczujesz go dzięki temu. Nie masz nic do stracenia.

Okej mam zagadać bo on niby nieśmiały i tak dalej..Ale tak sobie myślę, czy może być nieśmiały ktoś kto z taką intensywnością patrzy dziewczynie w oczy?? Może on po prostu nie chce a nie się wstydzi? Zresztą nie wygląda na wstydliwego. Co o tym sądzicie? :)

Patrzy się bo mu się podobasz. Ale nie ma śmiałości zrobić coś więcej, może myśli, że go wyśmiejesz.

W sumie tak samo jestem nie śmiały, na dyskotece nie potrafię dziewczyny poprosić do tańca, a już by było zawsze inaczej .

Może on tez boi się odrzucenia i osmieszenia? Owszem pierwszy krok niech robi mężczyzna, skoro jesteś w tym tak uparta, ale to kobieta musi mu dać wyraźny znak facetowi, aby on ten krok zrobił. Zapytaj się czy zawsze jest taki uprzejmy, gdy otwiera drzwi, czy to ze wzgledu na ciebie, czy jutro też Ci otworzy drzwi. I nie ty zapraszasz go np na kawę, tylko dajesz mu wiadomość, że np lubisz kawę, czyli dajesz powód, a on niech działa i to dopiero będzie jego pierwszy krok.

Wow! Dzięki! :D Takiej konkretnej odpowiedzi potrzebowałam! Niby tak nie wiele a zmienia cały mój pogląd na tą sytuację! :) :)

heh mam to już w d***e :-)

- Fajnie masz ;)