Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mr X

Ona zerwala ze mna!

Polecane posty

Gość Mr X

Witam, po raz pierwszy pisze na takim forum, w ogole sam fakt o czym troche mnie dziwi. Czuje ze musze sie z kims podzielic tym co mnie spotkalo. Mozna to potraktowac jako wygadanie sie. Otoz mam (mialem wlasciwie) dziewczyne od prawie 5 lat, przez ten dosc dlugi okres mielismy bardzo wiele wielkich problemow, podejrzewam ze wiekszosc z nich to normalka przy takim stazu. Mieszkamy ze soba rowniez od prawie poczatku. Poznalismy sie jeszcze w czasie studiow, ona wyjezdzala przez 3 lata (co roku) do pracy do UK na wakacje. I tu zaczely sie schody! Po raz pierwszy wyjechala prawie na 8 miesiecy na praktyki, tam na wakacjach miala kolesia przez krotki czas, wtedy pierwszy raz sie rozstalismy, nie wiedzilem o tym w ogole, dowiedzilem sie w zeszlym roku. Oczywiscie pare razy ja odwiedzilem. Wtedy mielismy problmy bo czesto do niej dzwonilem, bylem zazdrosny, az w koncu sie rozstalismy - ona mowi ze przez zazdrosc a Ja pytam, czy nie bylibyscie Faceci zazdrosni jakby wasza kobieta byla na plazy przez 8 miesiecy i sprzedawala lody?? Dobra, pozniej oczywiscie wrocila, ona studiowala a Ja pracowalem i studiowalem, bylismy oczywiscie znowu razem ;) Ona wtedy jak sie rozstalismy, chciala byc znowu ze mna, powiedizal ze nie moze stracic tego co mamy od (wtedy to bylo dopiero ok 2 lata). Nastepne wakacje, znowu zdecydowala tam jechac, byla dwa miesiace i wrocila i wszystko cool! Tez ja tu odwiedzilem raz. Nastepnego roku znowu pojechala, tym razem powiedziala ze to juz ostatni raz, ze juz nigdy wiecej nie pojedzie tam na wakacje pracowac, ale skonczyla studia i poprostu chce jeszcze zrobic sobie wakacje i przy okazji zarobic. Miala tam nawet jedna siostre i druga z chlopakiem przyjechala. Wiec byla z rodzinka ogolnie. Ja dla wyjasnienia, mialem firme w PL i ogolnie bylem pochloniety biznesem. Dzwonilismy do siebie wtedy tez, bulo cool. To bylo w zeszlym roku. Dzwonie do niej pewnego dnia a ona mowi, ale jestem ogolnie znudzona itp. w ogole to mam do przekazania tobie news-a - tak powiedziala - Jak wroce z UK i zaoszczedze to chce sie wybrac z kolezanka na Filipiny na 2 miesiace, musze miec tylko na bilet - a Ja na to - nie chcesz nic zaoszczedzic??? A ona, no ale, bla bla bla, wiec zaczela mnie wku.... wiec powiedzialem (a podejrzewalem ze cos sie wydarzylo kiedys 2 lata wstecz - ze miala tego kolesia!) - zaytalem - ale nie chce zeby stalo sie to samo znowu co dwa lata temu. A ona: Nie to bylo raz i dawno!, no wiec sluchajcie ponioslo mnie! Powied\zilem ze ma wsiasc do samolotu, przyleciec i pogadac i wyjasnic sobie wszystko, tam gdzie byla powiedziala wszystkim z emusi atowac zwiazek. Przyleciala - byla ze mna 2 dni, rozmawialismy, powiedziala ze bardzo tego zaluje co zobila itp. ||||| PAMIETAJCIE TERAZ TEN MOMENT||||| Wrocila tam i zaplanowalismy ze ja do niej przylece w ciagu 3 tygodnii odwiedzic ja. Po dwoch tyg. mialem tylko tydzien do przylotu do niej. Cieszylem sie z tego! W koncu jak zwykle kontaktowalismy sie telefonicznie, ona stala sie nagle bardzo oschla, nudna i w ogole przez tel. Mowie sobie co jest grane znowu - pytam ja a ona ze nie jest zadowolona chyba z naszego zwiazku itp. Mowi ze jest w kims zakochana!!! :) Czujecie to?? Malo tego ten koles na marginesie w ktorym sie zakochala -to brat ztego z ktorym sie przespala 3 lata temu! Przezylem koszmar w ciagu tego tygodnia, jak moja rodzina sie o tym dowiedziala jak cierpie to wszyscy z mojej rorziny powiedzili ze ona nie jest ciebuie warta! Nie nawidza ja teraz! Polecialem do niej, ona wygladala jak nacpana!!! Oczywiscie nic nie brala ale byla jak przesiaknieta jakims syfem!!! Jej umysl byl niejasny!!! Przylecialem wieczorem (tj. nadmorksie male miasteczko w UK) poszedlem spac, oczywiscie w innym lozku. Natsepnego dnia zaczalem o nia walczyc, wystarczyl mi jeden dzien zeby ja przekonac ze ta cala smieszna wioska nie jest je warta. Dziewczyna skonczyla Akedemie Ekonomiczna! jest bardzo inteligenta, ma potencjal - a sprzedawala lody!!! Przyjechala do Polski, w miedzyczasie chciala z powrotem wracac ale zrezygnowla. Ja, jak debil (wiem ze czesc z was tak uzna) podjalem sie ostatecznej proby. Powzielismy oboje decyzje wyjazdu na dluzszy czas do UK, w inne miejsce i zmienic zupelnie styl zycia, jej sie nigdy nie podobalo w Poznaniu (bo byla z innego miasta) i tak jakos wyszlo. W miedzyczasie jak mielismy duze klopoty w zwiazku, moja firma upadla, kontrakt jaki podpisalem okazal sie lipa, stracilem zaliczki a zaczelismy pracowac nad projektem i musialem oplacic ludzi! Wiec znalazlem kilka ofert szybko za granica. W ciagu dwoch miesiecy znalazelm sie w UK z nia. Od konca zeszlego roku bylismy szczesiwi, owszem z wieloma klotniami ale staralismy sie oboje, zadbac i miec fajne mieszkanko tu. Ona na poczatku - zalatwilem jej prace w lokalnym Cocktail Barze poziej sama znalazla w firmie co sprzedaje fajne rzeczy do domu i takie tam akcesoria. Ogolnie, mam naprawde wysoka pozycje w firmie, dzieki mnie powiem wam na marginesie (bardzo duzy jobboard) wchodzi na rynek PL. Latam z szefem na spotkania do Polski, bylem juz z tej firmy w Danii i znowu lece. Ogolnie zawodowo znowu bardzo sie spelniam. W czasie jak tu jestesmy, ona zaczela ze mna od maja odwiedzac znowu ta wioske na poludniu, tam jest jej siostra. Bylo ok, az w koncu ona mowi ze nie moge byc zazdrosny ze ona chce tam sama jechac, a Ja mowie tak ale tam sa ci kolesie z ktorym bylas a drugi z ktorym chciala byc. No ok, pojechala sama, zostala na weekend u kolezanki, ona ma meza i jest w ciazy wiec sie nie martwilem (jej kolezanka oczywiscie) przyjechala po weekndzie we storek, byla zmeczona, udalo jej sie wziac urlop wiec dlatego zostal dluzej. Nastepnego snia jak sie spotkalismy w domu milczala, to bylo w tym tygodniu juz, pytam o co znowu chodzi a ona ze znowu jest przybita! Powiedizala ze chce zerwac! Mowi ze mnie juz nie kocha, ze ma mysli znowu na temat tego kolesia co w zeslym roku, ze nie moze sie uporac. Ja jej mowie ze mnie w takim razie oklamywala caly czas! Musze z nia mieszkac jeszcze przez 2 miesiace bo tu zeby cos wynajac to trzeba miec spory depozyt i zaplacic z gory. Nie mam sexu, traktuje mnie jak przedmiot, i mowi mi ze bede kiedys szczesliwy! Korwa, juz nie mam sil na to a musze byc kreatywny w pracy, zarzadzam pewnymi duzymi projektami a ona ma walsna jazde. Korwa, tydzien wczesniej planowalismy wakacje w Egipcie - a ona powiedziala ze miala czas na przemyslenia jak sama byla. Myslaelm korwa ze jedzie tam zobaczyc sie z siostra i odpoczac. Kocham ja dalej, ale nie wiem korwa co mam zrobic. Oczywiscie rucic o sciane. A wiecie jak to trudno! Ale tak naprawde, jeszzce nigdy nie zerwalismy tak na dluzej niz 1-2 tyg. Moze musimy od siebie odpoczac. Ale mysle ze macie zdanie jak moja rodzina, czyli, znajdz sobie inna laske! Jest wsyztsko ze mna ok, jestem normalnym kolesiem, oczywiscie nie jestem wysportowany tak jak ten kolo w ktortm ona jest rzekomo zak0chana ale nie jestesm tez brzydalem, wierzcie mi drogie Panie. Odnioslem wiele sukcesow w zyci zawodowym a to dopiero poczatek dla mnie ale dlaczego ona jest taka porypana??????????? Sorry za najdluzszego txt-a na tym Forum! Hejka Mr X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr X
C.D. W czasie jak tu jestesmy, ona zaczela ze mna od maja odwiedzac znowu ta wioske na poludniu, tam jest jej siostra. Bylo ok, az w koncu ona mowi ze nie moge byc zazdrosny ze ona chce tam sama jechac, a Ja mowie tak ale tam sa ci kolesie z ktorym bylas a drugi z ktorym chciala byc. No ok, pojechala sama, zostala na weekend u kolezanki, ona ma meza i jest w ciazy wiec sie nie martwilem (jej kolezanka oczywiscie) przyjechala po weekndzie we storek, byla zmeczona, udalo jej sie wziac urlop wiec dlatego zostal dluzej. Nastepnego snia jak sie spotkalismy w domu milczala, to bylo w tym tygodniu juz, pytam o co znowu chodzi a ona ze znowu jest przybita! Powiedizala ze chce zerwac! Mowi ze mnie juz nie kocha, ze ma mysli znowu na temat tego kolesia co w zeslym roku, ze nie moze sie uporac. Ja jej mowie ze mnie w takim razie oklamywala caly czas! Musze z nia mieszkac jeszcze przez 2 miesiace bo tu zeby cos wynajac to trzeba miec spory depozyt i zaplacic z gory. Nie mam sexu, traktuje mnie jak przedmiot, i mowi mi ze bede kiedys szczesliwy! Korwa, juz nie mam sil na to a musze byc kreatywny w pracy, zarzadzam pewnymi duzymi projektami a ona ma walsna jazde. Korwa, tydzien wczesniej planowalismy wakacje w Egipcie - a ona powiedziala ze miala czas na przemyslenia jak sama byla. Myslaelm korwa ze jedzie tam zobaczyc sie z siostra i odpoczac. Kocham ja dalej, ale nie wiem korwa co mam zrobic. Oczywiscie rucic o sciane. A wiecie jak to trudno! Ale tak naprawde, jeszzce nigdy nie zerwalismy tak na dluzej niz 1-2 tyg. Moze musimy od siebie odpoczac. Ale mysle ze macie zdanie jak moja rodzina, czyli, znajdz sobie inna laske! Jest wsyztsko ze mna ok, jestem normalnym kolesiem, oczywiscie nie jestem wysportowany tak jak ten kolo w ktortm ona jest rzekomo zak0chana ale nie jestesm tez brzydalem, wierzcie mi drogie Panie. Odnioslem wiele sukcesow w zyci zawodowym a to dopiero poczatek dla mnie ale dlaczego ona jest taka porypana??????????? Sorry za najdluzszego txt-a na tym Forum! Hejka Mr X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problemy
jak 15 latek, chyba sie jej nie dziwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello sunshine
kurna, kotuś, jesteś nieźle toksyczny. Ona Cie kocha ale kiedy tylko znajduje siłę to odchodzi bo nie tego co ma z Tobą pragnie od życia. Radze Ci, nie męcz jej ani siebie. NIe rozkminiaj tego co było, zostaw to i szukaj sposobu na życie powoli zmieniając się na lepsze... sorki za szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
zrywacie - wracacie, zrywacie - wracacie. Ile wy macie lat? Nie mozecie sie dogadac, to sie rozstancie w miare pokojowo, a nie robcie takiego przedstawienia, bo cierpicie na tym oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr X
Ok, dzieki za szczerosc Panowie i Panie. No coz oboje jestesmy doroslymi ludzmi. A tak na marginesie, Ja jestem drogie Panie normalne. Nigdy nie czytam tego forum, nieczytalem go. Popatrzcie sobei jakie tu chodza tematy. "Kocham dwoch na raz" co jest z wami ludzie. A Ja wiem ze robilem juz wczesniej zle. Jak juz mozecie cos napisac o niej. A wiecie co - najlepiej nic nie piszcie bo zaluje ze napisalem to. To jest jakis koszmar te fora i moj ex zwiazek. Pozdrawiam i dziekuje za udzielone komentarze i prosze faktycznie nie odpisywac wiecej. Prosze mnie nie zrozumiec zle, poprostu mialem problem ale nie weidze innego sposobu na poradzenie sobie samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello sunshine
ale Ty nie chcesz rad, tylko opinie: taaaaak,ona jest be, nie warta Ciebie, dziwna itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy nie
komentowac, bo nie takich komenatarzy sie spodziewales? Myslales, ze staniemy murem za Toba jak Twoja rodzinka i bedziemy Cie glaskac po glowce mowiac, jakis Ty biedny? Wina jest po obu stronach, przestan sie oklamywac. Zachowujecie sie jak dzieci, ktore same nie wiedza czego chca. Jaki jest sens wciaz rozstawac sie i wracac, nie raz, nie dwa, ale wciaz przez lata? Czy to dla Ciebie nie jest jasne, ze po prostu do siebie nie pasujecie? Czy jest sens tracic czas, nerwy? Ona Ciebie nie chce, juz wiele razy Ci to udowodnila, a nikogo nie zmusisz, zeby Cie pokochal. Bedzie ciezko i trudno z poczatku, ale podejmij w koncu jakas decyzje, a nie miotaj sie kolejny rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok dzieki
za komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha81
nic na siłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie rozumiem dlaczego na niego wzjeżdzacie....fakt, że może z perspektywy tej laski to wyglada inaczej no ale po tym co tu przeczytalam stwierdzam że ona jest jaka niepoważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×