Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiedzcie jak to było

po jakim czasie zamieszkalas z chlopakiem?

Polecane posty

Gość powiedzcie jak to było

i czy to był dobry wybór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie jak to było
bo nie wiem zcy zamieszkac z chłopakiem ,z ktorym jestem 3miesiące,czy to wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tygodniu
ale to był blą, ktorego żałuje do dziś :( a trwa to juz ponad 6 lat 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie jak to było
czemu załujesz?ale penie znalalas go juz dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_*
moim zdaniem to troszenke za krotko jestescie ze soba, zeby myslec o zamieszkaniu razem.. ale z drugiej strony zasypiac i budzic sie kolo ukochanego kazdego dnia mmmm... :) decyzja nalezy do Ciebie ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tygodniu
nie, nie znałam go dłużej :O A żałuje bo nie moge się od niego uwolnić :O Nie dociera do niego, że nie chcę z nim być :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie jak to było
mysle nad tym,bo nie mmoge sie dogadac z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po slubie
:-D Uważam, że tak powinno być i mowcie sobie co chcecie, ja wiem swoje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba się szanować
Ja też uważam, że po ślubie albo ewentualnie w okresie przedślubnym tzn. w nażeczeństwie. Ale nie dłużej niż 3 miesiące przed ślubem. Ja tak zrobiłam i uważam, że to był dobry wybór. Nie możesz dać wszystkiego facetowi "na talerzu" zaraz po poznaniu. A jak trochę poczeka to nic mu nie będzie. Trzeba sie szanować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japońska róża
a ja z moim facetem jestem prawie 3 lata i właśnie szukamy mieszkania do wspólnego wynajęcia. to bardzo indywidualna sprawa, po jakim czasie się można na to zdecydować, ale 3 miesiące to wydaje mi się zdecydowanie za mało (co Ty o nim wiesz??). ja bym nie zamieszkała z facetem, a którym nie planuję wspólnej przyszłości. i o co chodzi z tym niedogadywaniem się z rodziną? nie dogadujesz się z nimi i dlatego chcesz się wyprowadzić do faceta? moim zdaniem kiepski pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona21
po 7 spotkaniach. nie żałuję, dogadujemy się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konjo
Trzeba się szanować, buhahahah. A co to zagłupie teksty ? Jak ci da w mordę ale mieszkacie osobno to tez sie szanujesz ? to pisala chyba jakas panna z odnowy w duchu swietym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatamanka
Po 3 miesiącach a było to 2 lata temu i jest ok, nie załuje ze tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
"Ja też uważam, że po ślubie albo ewentualnie w okresie przedślubnym tzn. w narzeczeństwie. Ale nie dłużej niż 3 miesiące przed ślubem. Ja tak zrobiłam i uważam, że to był dobry wybór. Nie możesz dać wszystkiego facetowi "na talerzu" zaraz po poznaniu. A jak trochę poczeka to nic mu nie będzie. Trzeba sie szanować!" I ja tak uważałam, słowo w słowo, póki życie nie zweryfikowało moich poglądów. Zakochałam się, trafiła się możliwość zamieszkania razem a jednocześnie on musiał wyprowadzić się z miejsca gdzie mieszkał a ja też dłużej nie mogłam mieszkać z rodzicami, więc naturalną koleją rzeczy zamieszkaliśmy razem, po pół roku znajomości i codzinnych kontaktów. Teraz KAŻDY dzień jest jak święto, stworzyliśmy sobie prywatny raj na ziemi. Nie mam czego żałować. No, żeby tylko pieniędzy więcej... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooooomaranczka
zamieszkalam ze swoim facetem po... tygodniu znajomości. Po 3 miesiącach wzielismy slub i jestesmy małżeństwem juz 7 latek. Nigdy tego nie zalowalam i gdyby ktoś cofnął czas zrobiłabym to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooooomaranczka
nie, dlaczego ?W ciąży nie bylam jezeli o to chodzi.Znam parki które przed ślubem znaly sie np. 5 ,6 lat potem ze sobą zamieszkały po jakimś roku ślub a po 2 rozwód.To nie ma reguły. Ja uwazam się za najszczęśliwszą mężatkę na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkh
no proszę jak przykład pomarańczki pokazuje że nie ma co krzyczeć o regułach.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi o ciąże ani nic takiego, tak samo nie zparzeczam, że można być szczęsliwym;) dziwi mnie tylko, jak ktoś sieę decyduje na wspólne mieskzanie po tygodniu czy ślub po 3 miesiącach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no rule
moj Tata oswiadczyl sie Mamie po miesiacu znajomosci i sa malzenstwem 25 lat. NIE MA REGUL. (ale nie mieszkali ze soba przed slubem ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooooomaranczka
Spotykalam sie wczesniej z wieloma facetami ale z zadnym z nich nie wyobrazalam sobie życia tak na zawsze. Potem pojawil się On i ...No nie wiem jak to nazwać. Jakby piorun we mnie szczelił.Slub wzielismy po 3 miesiacach bo wczesniej nie bylo terminu. Pewnie mnie teraz "zjecie" ale czasem taki impuls czy moze instynkt jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelił nie szczelił...
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ci temat no
ja zamieszkalam u mojego faceta ( u niego lepiej brzmi bo to jego mieszkanie) bardzo szybko, zaledwie po 3 czy 4 spotkaniach, mieszkalam u niego w miescie na stancji ktora byla delikatnie mowiąc zapuszczona i powiedzial ze nie bede sie meczyc w takim syfie i bierze mnie do siebie. mieszkam u niego ponad 3 miesiące i jest ok. niestety nie pracuje i w domku wszytsko robie sprzatam gotuje itp ale nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po niecalym roku! :) Mieszkamy ze soba jestjuz od 4 lat, od roku jestesmy malzenstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poooooomaranczka
sorry nie chodzilo mi o Ciebie. ale juz sie nauczylam ze na tych topikach jak ktos ma inne zdanie czy poglądy to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam dodac, ze od razu przeprowadzilam sie do innego kraju :D Ale decyzja byla jak najbardziej wlasciwa! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×