Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werka024

Podrywacz, kobieciarz i bajerant

Polecane posty

Gość werka024

Spotykamy się około 2 miesiące, znamy rok. Zakochałam się po uszy, ale wiem z kim mam do czynienia. On ma laski na skinienie palcem. Zabawił się już z tyloma, że ciężko zliczyć. Z jedną spotkał się na poważnie i raz na jakiś czas wraca do tego, żeby "udowodnić, że nie jest taki zły". Oficjalnie jesteśmy parą. Sam to zaproponował. Wiem na pewno, że on odwzajemnia moje uczucia. Próby przejęcia kontroli nad wszystkim kończą się klęską, więc pozostaje mi jedynie oddać mu pałeczkę i pozwolić prowadzić. Nigdy nie miałam do czynienia z kimś takim. On też przyznał, że zwariował na moim punkcie i że jestem inna niż wszystkie, które znał do tej pory. W ramach "gry w otwarte karty" przyznał mi się, że pisze sobie z inną, ale zanim zostaliśmy parą pisał z pięcioma, więc uznał, że powinnam czuć się wyróżniona. Tłumaczył, że to tylko smsy, że liczę się tylko ja, a to że sobie pisze to nic nie znaczy i że kiedyś tam mu powiedziałam, że może robić co chce, bo mu nie zabronię (fakt, ale to było jeszcze zanim zostaliśmy "parą"). Teraz nie jestem pewna czy tylko ze mną się spotyka, bo może z tamtą też i może sprzedaje jej ten sam kit. Z drugiej strony pamięta każdy szczegół z naszych spotkań, zapamiętuje wszystko co mówię i dbam o to, żeby miał zawsze jakiś niedosyt. Nie mogę mu przecież niczego zabronić, awantura nie przyniesie dobrych efektów i może go jedynie odstraszyć. Sam musi dojść do tego, że to nie powinno tak wyglądać. I tyle mu powiedziałam. Przyznał, że to, że jestem taka spokojna i nie naciskam na niego sprawia, że tak go do mnie ciągnie. Zresztą widzę to, więc wiem, że to robię dobrze. Pytanie jak z nim rozmawiać i co zrobić, żeby być Tą Jedyną, żeby go zdobyć na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalnieprzejmujepaleczke
odezwij sie. jestem ze ślaskiego, dojade takze w łódzkie, małopolskie, swiętokrzyskie oraz podkarpackie. https://zapodaj.net/b06d24f4d6d1c.jpg.html odezwij sie: woytek_reksio@gmail.co< /a> m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci ktoś taki. Nisko się cenisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś Ty naiwna. Czujesz sie wyróżniona, bo pisze już TYLKO z jedną, a nie pięcioma? Porażka, cóż za desperacja. Masz niedosyt, bo koleś jest wieloletnim kobieciarzem, on doskonale wie co mówić i robić, żebyś odfrunęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest z toba to nie powinien miec innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Nieprawda. To wartościowy facet. Pomaga innym ludziom, potrafi mnie rozśmieszyć, umie słuchać, umie mówić o uczuciach, zmusza mnie do myślenia, do refleksji nad sobą i życiem, jest moim wsparciem i kimś kto chce walczyć ze mną w tym chorym świecie, żeby żyło się lepiej. Robi wiele dla mnie dobrego, a gdyby chciał mnie tylko zaliczyć to już by sobie odpuścił, bo figę z makiem dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Powiem ci jak bedzie przebiegal wasz "zwiazek". Dopoki jest toba zaintrygowany bedzie sie staral, choc juz teraz nie potrafi zajac sie tylko i wylacznie toba. Z czasem bedzie tych innych przybywac i to nie ma nic wspolnego z toba i z twoim zachowaniem, a jedynie z jego charakterem. To narcyz i hipokryta. On potrzebuje tego do zycia jak powietrza, inaczej sie dusi. Uciekaj zanim sie mocno w nim zakochasz. Taka moja rada z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej hej bawmy sie, hej hej smiejmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Nie czuję się wyróżniona. Jest mi przykro słysząc takie rzeczy, ale głupia też nie jestem i domyślałam się tego, że kontaktuje się też z inną (nie spodziewałam się tylko, że wcześniej było pięć), a z niedosytem to ja jego zostawiam zawsze, a nie on mnie. On robi wszystko, żeby mnie uwieść, więc chyba musi mu zależeć, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ide PROSTO qrwo dopoki nie padne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On robi wszystko, żeby mnie uwieść, więc chyba musi mu zależeć, nie? X Dziecko, będziesz płakać po tej znajomości, za swoją naiwność. Zrozum, że normalny facet, nei pisałby z ŻADNĄ, poświęcałby czas TYLKO Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roochacz nie chce tej jedynej. A tekst ze jestes inna niz wszystkie to oklepany tekst. Kobiety chca roochaczy i chca byc zdradzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Nie. Nie rozumiecie. Ja chcę zmienić jego nastawienie, wpłynąć na niego jakoś. Wyraźnie mu powiedziałam, że mi się to nie podoba i że powinien to przemyśleć, ale przecież mu nie powiem "hej, masz skończyć z tą dziewczyną albo ja skończę z Tobą, bo nie będziemy się tak bawić". Trzeba dać mu czas. Poza tym jest za późno, żeby uciekać gdzie pieprz rośnie. Ja go kocham. Starał się o mnie przez kilka ładnych miesięcy, a ja ciągle odsyłałam go z kwitkiem aż pewnego dnia pękłam. Dałam mu do zrozumienia, że mi się bardzo podoba i mnie pocałował, a potem to już nie było odwrotu. On dużo gada, dużo bajeruje, ale wie, że na mnie zwykła bajera nie działa, że musi się natrudzić, żebym mu w coś uwierzyła, że jak nie dostanę dowodu w postaci czynów to może se wsadzić gdzieś te swoje słowa. To dotyczy wszystkich kwestii. Przede wszystkim tego, że kocha i to udowodnił mi nie jeden raz. Ja pytałam o to jak na niego wpłynąć? Co zrobić albo czego nie robić i co mówić, żeby być kiedyś Tą Jedyną? To jest możliwe. On musi być mój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie rozumiecie. Ja chcę zmienić jego nastawienie, wpłynąć na niego jakoś. X To Ty nie rozumiesz. Nie da się zmienić człowieka. Dobrze Ci radzą, uciekaj póki możesz, bo będziesz cierpieć, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kocha to niech to finansowo udowodni, ha! x pierscionek kolczyki po kilkaset zl. zrob tak- zobaczysz czy ci da dowod tej milosci :D jak facet nie obsypuje kobiety luksusami to nie ma milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcą roochaczy i nie chcą być zdradzane. Niektórym po prostu brakuje mądrości życiowej i są naiwne. Bajerant i kobieciarz nie będzie miłością życia, bo jest na to zbyt zakompleksiony i niedowartościowany. Trzeba mieć bardzo stabilne poczucie własnej wartości, by kochać drugiego człowieka w sposób zdrowy, ciągły i odpowiedzialny. Miłość do grobowej deski może zaistnieć tylko między dwiema zdrowymi, wolnymi i osobami, które są ze sobą, bo tego chcą, a nie dlatego, że muszą. Taka miłość nie jest dla zazdrośników. Zazdrosnym można być o partnerkę lub o inne kobiety, wychodzi na to samo. Każda przesadna zazdrość jest słabością i zwiastunem końca związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on pisze z jedna to ja pisze z jednym i nigdy nigdy nie myślę on musi być mój,to ja ewentualnie mogę być jego gdyby był wart ,dlatego to ja zawsze wygrywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Skoro zrezygnował dla mnie z czterech spośród tych pięciu, to może przecież zrezygnować również z tej ostatniej, nie? Tylko jak to zrobić? Wiem też, że mu się dwie laski pchały do łóżka, jeszcze zanim zaczęliśmy być "parą", ale im odmówił, bo ja byłam ważniejsza i wiedział, że jakby to zrobił to całkiem by przegrał, a jemu zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, dawno tak głupiej gęsi tu nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
droga bizuteria swiadczy o meskim zaangazowaniu , pamietaj o tym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Pieniądze mnie nie interesują. Prezenty nic nie dadzą. To kitu taki dowód miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak do kitu? facet sie zmieni, pojdzie se, a bizuteria ci zostanie, zalozysz i mozesz wtedy jeszcze bogatszego przyciagnac, albo sprzedasz. w czasie wojny zloto ratuje nieraz zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Dobra ok, niech wam będzie. Jestem głupia i naiwna. Wierzę, że on nie rzuca słów na wiatr, że jak mówi, że kocha to kocha, że jak mówi, że tylko ja się liczę naprawdę to tak jest. Niech będzie, że jestem "głupią gęsią". Niech będzie, że on się nie nadaje do związku, że tylko jest podrywaczem i robi to dla zabawy. Może tak być. Co nie zmienia tego, że mi i tak na nim zależy i bez względu na to wszystko chcę być Tą Jedyną. Zapragnęłam wyeliminować wszelką konkurencję i go zdobyć. Ciężko zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapragnęłam wyeliminować wszelką konkurencję i go zdobyć. x Już go straciłaś. Oboje macie kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Oboje po 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka024
Nie mam kompleksów. Czuję się dobrze ze sobą. Brzydka nie jestem, głupia też nie. Nie narzekam na brak powodzenia. Jeden odchodzi, drugi przychodzi. Sami się ustawiają w kolejce. Tylko mi chodzi akurat o tego. On jest inny, wyjątkowy, a mi całkiem odbiło na jego punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Ty teraz rozkminiasz jak to zrobic zeby przestal pisac z ta jedna? A cieszysz sie, ze laskawie zrezygnowal z tych czterech? Haha :D jesli facet bylby serio zakochany to z zadna Inna by nie pisal, skupilby sie TYLKO I wylacznie na Tobie. Zrozum to naiwna dziecinko! Faceta nie zmienisz, jesli juz sie rozglada na boki to pozniej bedzie tylko gorzej. Kobieciarz zawsze zostanie kobieciarzem. A co uwazasz za dowod milosci? Jak Ci to niby udowodnil, ze czesto okazuje Ci czulosc? Nic trudnego, sama przyjemnosc... Moze tak go intrygujesz bo jako jedna z niewielu nie dalas mu jeszcze d...y ale kiedy do seksu dojedzie to nie zdziw się jak się koleś ulotni...kobieciarze maja dobra, wycwiczona bajere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go moze zapytaj czy ty tez mozesz sobie po boku poflirtowac z innym kolezkiem, na zasadzie: to tylko sms-y. Jesli sie zgodzi, to masz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×