Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewcia2303

pomocy:( czy to gwałt?????

Polecane posty

Gość ewcia2303

Mam problem nie wiem czy moj facet mnie nie zgwałcił. Nie wiem od czego zacząć .. jestesmy razem 2 lata,mieszkamy razem; kocham go bardzo . Uprawiamy sex dosc czesto.. ale tego dnia.. kolezanka miala urodziny i poszlismy do niej przyznam ze oboje troche wypilismy ale wracajac do domu bylismy juz prawie trzezwi. Weszlismy do domu polozylismy sie w lozku no i zaczelismy uprawiac sex. Bylo bardzo milo ale w trakcie on. .. powiedzial ze chce sexu analnego. Wiem ze juz robil to z innymi kobietami ale ja nigdy i nie chcialam nawet nigdy sprobowac a napewno nie tak jak zrobił to Paweł! Od razu powiedzialam mu ze nie chce co chwile powtarzalam NIE. on zapytal dlaczego . powiedzialam mu ze moim zdadniem to boli i jest obrzydliwe i poprostu nie mam na to ochoty. Jego zdaniem boli tylko przez chwile (jak rozdziewiczanie) i "po ptokach" . Od razu odwrocil mnie sila na brzuch i polozyl sie na mnie . Probowalam sie odwrocic i powtarzalam ze nie chce. Ale on powtarzal ze nie bedzie bolalo..ze tylko raz zaboli i przestanie. Ze bedzie mi przyjemnie. Ja dalej trzymalam sie swojej wersji. Byl bardzo "nakrecony"na to. I sila probowal mi go wlozyc chociaz sie wyrywalam. Udalo mu sie. Zaczelam plakac i nie moglam wydusic z siebie slowa. Bylam sparalizowana. Poczulam bol. W koncu on przestal i powiedzial ze zachowuje sie jak dziecko ktore sie wszystkiego boi i ze zarazem jestem jak stara babcia ze nie chce sprobowac czegos nowego. Mnie to zwyczajnie BOLALO. ale to jeszcze nie koniec. Paweł powiedzial zebysmy sprobowali jeszcze raz. Ze zrobi to powoli ze bedzie delikatny.. nie chcialam. Mowilam mu ze nie chce. Plakalam. On wlozyl mi go delikatnie. Tylko kawalek i nagle wepchnal go z calej sily. Wtedy zaczelam krzyczec. On przestal polozyl sie i poszedl spac. Cala noc plakalam. Nie spalam wogole. Rano zobaczyl mnie cala zaplakana i zaczal przepraszac. Nie wiem co o tym myslec. Kocham go bardzo. Dodam jeszcze ze to on jest "gora" w tym zwiazku. Jest mily, kochajacy chociaz czasami agresywny( krzyczy, zuca przedmiotami, albo krzyczac sciska mnie za rece, nadgarstki) gdy sie klocimy. Ale zazwyczaj jest dobrze. Kocham go bardzo mocno. Ale jak mysle o tym co sie stalo to zaczynam plakac. Nawet teraz placze... mozecie mi cos poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany! Same prowokacje dziś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup wibrator i jak będzie spał wsadź mu go w tyłek, dokładnie tak samo jak zrobił to z tobą, będzie ci wdzięczny że sprawiłaś mu taką samą przyjemność jak on tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładając że to prawda, to nie ma z czego kpić, to wcale nie jest zabawne, facet zachował się jak prymityw, cham i zwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kochasz go bardzo mocno to powinnas zaakceptowac anal" SLUCHAM??? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie może zgwałcić swojej kobiety, jemu seks się należy i po prostu bierze co swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Strasznie wyrozumiały ten twój facet ze jeszcze cie nie rzucił. Jakbyś ho kochała to zaakceptowalabys anal. Wiec nie marudz bo to nie jest takie złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w małzenstwie czegos takiego jak gwałt. Tak samo jak nie da sie zgwałcic prostytutki. Albo sie zenicie i akceptujecie to albo sie nie żeńcie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie czytaj tych bzdur, że jeśli to Twój chłopak to mu się cokolwiek należy.. Nie jesteś rzeczą, wszystko musi być za Twoją zgodą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na przyszłosc kup sobie korek analny i ponoś przez tydzień (mozesz nosić w pracy, nie jest on widoczny) plus koniecznie smaruj dziurkę i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze mąz powinien ci najpierw zrobić lewatywe (woda+mydliny) ew. czopki i dopiero wtedy akcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kobieta jak odmawia seksu to zawsze dostaje z liścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W seksie wszystko musi odbywac sie za zgoda obu stron. Niema, ze cos sie komus nalezy. Zgadzam sie, ze powinnas przemyslec. "jest mily, kochany ale czasem agresywny" - no jak to brzmi... Sama sobie odpowiedz, jak sie czujesz po tej akcji i co bedzie, jesli sie powtorzy? I tak, moim zdaniem to byl gwałt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia2303
Jestem . To nie jest moj maz, ale jestesmy razem. Niektore wypowiedzi jak czytam to nie wiem czy sie smiac czy plakac... mam uprawiac z nim seks analny bo mu sie nalezy?? Nie mam zamiaru robic mu przyjemnosci w ten sposob a sama plakac i krzyczec az z bolu poniewaz moim zdaniem jest wiele innych rzeczy ktorymi moge mu sprawic rownie duza przyjemnosc i nie zwijac sie przy tym z bolu :) Dziekuje za mile komentarze , reszta tych typu"musisz mu dac bo mu sie nalezy" zachowajcie dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia2303
A wogole.. "strasznie wyrozumialy ten twoj facet ze cie nie rzucil" ... moim zdaniem to jest po obu stronach. Mysle ze jak ja bym mu zaproponowala (oczywiscie nie mam takiego zamiaru) zabawe w jego tylku wibratorem to by aie nie zgodzil na pewno. Wiec co ? Mam mu wlozyc go na sile ? Bo mi sie nalezy? Ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj facet to taki typ, ze jak nie dasz to sam wezmie... Zastanow sie, warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że autorka, tak naprawdę, to już sama sobie odpowiedziała. I że wie co to było. To był gwałt. Ja bym tego nie wybaczyła nigdy i uciekła bym od takiego drania jak najdalej. Przed ślubem gwałt analny, a co będzie potem? Kolejne gwałty? Wszelkiego typu? A może i bicie i przemoc psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, że to gwałt! A czego spodziewałaś się, skoro żyjesz w grzechu ciężkim. Masz ślub?Ja bym takiego jedynie kopła w dupę! Też bym nigdy nie wybaczyła. A on cię kocha? Czy z miłości do ciebie zrezygnuje z tego dziadostwa? Myślę, że nie. A więc taka miłość jest gówno warta. To wcale nie jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro jesteś głupia to zgadzaj się na agresję, anal itp. Niedługo cię rąbnie w papę, a ty powiesz, że go kochasz...Nie masz za grosz godności, nie cenisz samej sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w odp. do ewcia2303 hejka tu gocha uważam ze powinniscie oboje na spokojnie usiąść i pogadać np. o jego dalszym ewentualnym podobnym zachowaniu i o uczuciach ale uwaga wspólnych . pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paul v McLoud
Bardzo Ci współczuje, to takie przykre. To takie poniżające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę Pani, zrobił to raz, zrobił drugi - w czym nie przeszkodził Pani krzyk i płacz, prośba. I do tego dochodzi AGRESJA tego człowieka. A więc czy są przesłanki ku temu, by mieć nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie? Niech Pani sobie sama odpowie. Nie ufałabym jednej, miłej rozmowie, która być może wytworzy się w pewnym sympatycznym klimacie, i kłamliwym zapewnieniom. A poza tym sfera seksualna często staje się źródłem napięć i suma sumarum przyczyni się do rozstania. WYPOWIDAŁ SIĘ PSYCHOLOG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z opisu wynika, że to raczej mężczyzna władczy, silny, porywczy. Czy związek z takim mężczyzną będzie udany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerażające... Jeśli on nie zareagował na Twój opór, krzyk i płacz to jest bestia a nie facet. Uprawiam seks analny ze swoim ale poprzedzone było to rozmowami i odpowiednio przygotowane tak, by nie bolało (tak się jak najbardziej da, jeśli facet jest odpowiedzialny, a nie skupiony tylko na sobie). Autorko, to co Ci zrobił Twój niby kochany to tragedia. Z takim podejściem zrobi to kiedyś jeszcze raz. On nie czuje się winny, nie kaja się za to co zrobił?? Matko, nie wyobrażam sobie zaufać czemuś takiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten facet jest mega agresywny, nie panuje nad soba i oczywiscie, ze byl to g***** Olej tego faceta zanim poraz kolejny przypadkiem Cie zg***** czy pobije. Facet nie szanuje Cie, a co oznacza nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest ponizajace, tylko cudowne. Dopelnienie milosci samca do samicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×