Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy! On oskarża mnie o zdrade

Polecane posty

Gość gość

Hej. Piszę z prośbą o pomoc, bo od kilku dni jestem wrakiem człowieka i nie mam sily, w pracy siedzę jak zombie. Jestem w związku od 3 lat, mieliśmy kilka rozstan i powrotów. W zeszłym roku mialam konto na portalach randkowych... Nie bylismy razem jak założyłam te aplikacje, niemniej on miał do mnie o to żal, a ja o to, że z kimś się przespal. W każdym razie zaczęliśmy od nowa, tydzień temu planowaliśmy jeszcze moją przeprowadzkę, oraz plany sformalizowania związku. Ale pojawił się problem. Od kilku lat mialam konto na instagramie, które teraz uzywalam do komunikacji z dziewczynami z pewnego forum. Mój chłopak wiedział o tym, nieraz przy nim otwieralam ten czat z nimi. Swego czasu nasze kontakty z dziewczynami bardzo się poluznily. Powiedzialam mojemu facetowi, że muszę usunąć konto na insta itd. Ostatecznie je wylaczylam. Zaczął oskarżać mnie o zdradę, nawiązując do portali randkowych sprzed roku... Zapytał czemu nagle to usunelam. Przyrzekam na wszystko że nie pisalam z zadnym facetem. Nie daję mu też powodów żeby tak myślał. Mój dzień wygląda tak: praca, dom. Nigdzie nie wychodzę, ciuchy zamawiam online, nie dzwonie wieczorami do rodziców, żeby nie mieć zajetego nr, prosto po pracy wracam do domu. W każdy weekend czekalam na niego (a on nie przyjezdzal, bo np. Pracował). Jest mi bardzo przykro, zwlaszcza ze naprawdę żyję jak odludek, i nie w głowie mi inni faceci. Nie spotkaliśmy się oczywiście w ten długi weekend, tlumaczylam mu setki razy, że nic nie robię... A on żąda prawdy. Dopiero będzie ze mną rozmawiał. Nie wiem co mam zrobić. Zainstalowałam to ponownie i włączyłam konto, porobiłam screeny wiadomości. Osób obserwujących itd. On twierdzi, że coś usunelam i jak zdarta płyta żąda prawdy... Pomocy, jestem osobą na poważnym stanowisku, mamy po 25 lat i nie mam sily !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jest tu ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest. daj mu spokój będzie najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że też dajesz się tak szmacić... Dobrze wytresowana suczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś o pomoc dziewczęta i chłopców z działu I. Oni pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam mu ze powinnismy przecież pogadać, a nie SMSowo załatwiać sprawy. Poprosilam żeby byl u mnie w weekend. I wiecie co. Nie odpisal. Nie wiem co mam robić :( przyrzekam ze go nie zdradzilam... Napisal mi tylko dzis ze ma pewność ze cos bylo na rzeczy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto on jest psychiczny a Ty uzależniona od niego. Chore. Tak da się żyć w tych oskarzeniach? Serio na to zasługujesz? Zostaw go. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko. Czasami ludzie widza to co chcą zobaczyć. Może on panicznie boi się zdrady i we wszystkim widzi te zdradę już oczyma wyobraźni. Myśle ze żadna aktywność internetowa nie wychodzi na dobre dla związku. Wszelkiego rodzaju Facebooki, fora, czaty. Szczególnie gdy stają się one częścią twojego życia. Lepiej skupić się na realnym życiu bo tylko ono jest prawdziwe. Skasuj i wyczyść swoją przeszłość internetowa na tyle na ile to możliwe i skup się na twoim realnym związku. Chłopakowi wytłumacz spokójnie wszystko raz a dobrze, ale nie tłumacz się zbyt gęsto bo tylko winny się tłumaczy. Powiedz ze zaufanie jest podstawa każdego związku i to od niego zależy czy ci zaufa czy będzie dalej snuł teorie spiskowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz ja mu tłumaczyłam to wszystko od soboty. Nie prowadzę aktywnego życia internetowego, na fb w ogole nie wchodzę. Korzystalam z instagrama bo mialam tam grupe z dziewczynami z forum, umawialysmy sie tez na spotkanie. Tłumaczyłam mu sto razy, ze przeciez o tym wiedział, że to widział i ze mowilam ze to usunę. On twierdzi że wylaczylam to nagle i jest przekonany, ze służyło mi to do innych celów. Na moją prośbę żeby przyjechał w pt, nawet nie odpisal... Co ja mam więcej zrobić? W zasadzie on już chyba postanowił zakończyć nasz związek a jeszcze tydzień temu (juz wtedy wiedzial o usunietym instagramie) planował moja przeprowadzkę do niego. To boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nawet nie odebral ode mnie żadnego telefonu także... Nie mogę nic zrobić kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze chcesz odpowiedzi ze traktuje cie jak szmatę? Znam osobe ktora tak traktował muzułmanin a ty sie dajesz Polakowi? Sama będziesz sobie winna jak zacznie cie prac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. Co nie zmienia faktu, że mnie to boli, bo chwilę temu mowil coś innego. Nawet nie przyjechał w weekend. Pomimo tego, że dzwonił, że po kapieli przyjeżdża. Ale nagle mu się przypomniał nieszczęsny instagram, ze sobie przenyslal wszystko i mam sie przyznać. On ma pewność! Choć nie dalam mu absolutnie żadnego powodu do takich myśli i to boli. Potem nie odbierał, na moje pytanie gdzie był cały weekend, odpowiedział : w d***e :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmarnujesz swoje życie przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jakoś nie widzę żebyście dawali nam szansę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to jakiś maniak... nie ufa Ci ? no to sorry,ale całe zycie będą jazdy z takim... zepsuje kazde wakacje, bo ktos sie spojrzał, kazde wyjście to beda fochy,sugestie ,krzywe mordy,że coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś pato-psycholką ;-) idź się ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty jesteś na POWAŻNYM STANOWISKU a co to za fucha? Asystentka prezesa ?:D co za matolice teraz awansują bo znają angielski a w głowie pustka ...co za chory świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, na jakiej podstawie oceniasz, że mam w głowie pustkę. Cale kafe, zero pomocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze faktycznie juz nie odpisal na to żeby przyjechał w pt. On nigdy nie był o mnie zazdrosny. Moin zdaniem to pretekst. W lipcu widzieliśmy się 5 razy, nie złożył mi nawet życzeń urodzinowych... A jeszcze tydzień temu mowil o przeprowadzce, kochalismy sie bez zabezpieczenia!!! A teraz nawet nie chcial rozmawiać? Zlekcewazyl mnie w taki sposób przez jego wymysly? Super, jak komuś ufać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi bardzo przykro :( najbardziej boli brak rozmowy i zlekcewazenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi też :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskarża...bo sam to robi i chce mieć jakiś pretekst do zerwania. Nie pozwól mu się tak traktować i się poprostu do niego nie odzywaj. No może jak On się w końcu odezwie to coś zdawkowo odpisz ale też nie od razu tylko po kilku godzinach. Jednym zdaniem: odejść gościa bo będziesz miała takie jazdy całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zrobić wywalić dziada z domu i zycia, ale wcześniej op...go z góry na dól za to że jest beznadziejnym idiotą . Nie utrzymywać z nim kontaktu, odzałowac 3 stracone na takie g...lata, na spokojnie przemysleć sobie dlaczego wybrałaś tak beznadziejnego faceta, dlaczego tyle czasu sie z nim bujałaś w beznadziejnym układzie, dlaczego się nie szanujesz i dlaczego pozwalasz innym siebie nie szanować, po co ci taka relacja- czy naprawdę samo to ze jest facet w domu to taka wartość zeby z nim marnować czas, itp itd przemysleć swoje błedy i głupie wybory. I poszukać sobie kogoś normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sam odszedł. Nie mamy kontaktu. Wczoraj przestal mi odpisywać na moją propozycję spotkania. Ostatnio w ogóle nie czułam, że mu zalezy, w moje urodziny nie dostałam nawet życzeń od niego. Co nie oznacza, że flirtowalam z innymi na portalu spolecznosciowym!! Całe dnie praktycznie jestem w pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz właśnie zacznij randkować. Olej go. Chcesz mieć takiego męża? Toć to porażka jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh... Ja nie chciałam nikogo innego... Fakt faktem w przeszłości różnie między nami bywało, rozstania powroty itd. Ale słuchajcie, my tydzień temu rozmawialiśmy o pójściu do urzędu, żeby ustalić termin ślubu, kochalismy się bez zabezpieczenia i boli mnie jego zachowanie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknię za nim i co z tego skoro on mnie tak potraktowal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro facet nie ufa ci teraz, to nie bedzie ufal nigdy. Te kilka rozstan i powrotów o czymś świadczy...Pewnie jest/było wam dobrze w łóżku i tyle. Reszta, te najwazniejsze sprawy między dwojgiem ludzi w związku, byly nie przegadane. Według mnie, facet ma dość, ma na oku kogos innego i skorzystał z pretekstu, by się zwinąć. Żebrzesz o jego uwagę, a on cię lekceważy. Przestań zachowywać jak uzależniona, bo facet już zakończył waszą relację. Teraz boli, ale to szczęście, że nie zamieszkaliscie razem. Życie z zazdrośnikiem to horror. Los strzegł cię od koszmaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×