Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malwina222296

pomozecie?:(

Polecane posty

Witam. 31 czerwca poznałam chłopaka. Niestety on miał dziewczyne,więc nie robiłam sobie żadnych nadziei. Ale zaczęliśmy pisać,spotykać się w większych grupkach aż w końcu zaczął przyjeżdżać do mnie sam i spędzaliśmy razem czas czasami nawet sami do 5 rano. Nie ukrywam,że się w nim zauroczyłam. Zaczęło się od niewinnych buziaków w usta,nie chciałam mu psuć związku,nawet mu to mówiłam,ale on mnie zapewniał,że nie kocha swojej dziewczyny,że będzie ze mną bo z nią nie chce być,więc byłam cierpliwa. Na początku roku byłam w podobnej sytuacji jednak skończyło się to źle dla mnie i również zapewniał mnie,że z nim będzie inaczej i będę płakać jedynie ze szczęścia. Nasze relacje zaszły aż tak daleko,że dwa razy spędziliśmy ze sobą noc. Do niczego wielkiego nie doszło,ponieważ miałam tą świadomość,że ma dziewczyne. Nasz wspólny znajomy wygadał jego dziewczynie,że się spotykamy i w ogóle..na drugi dzień napisał mi,że nie potrafi zostawić swojej dziewczyny,a wszystko między nami poszło za szybko,a miało iść powoli. Jestem mściwą osobą,więc spotkałam się z jego dziewczyną i o wszystkim jej powiedziałam mając nadzieje,że go po tym zostawi jednak nie zrobiła tego. Są szczęśliwą parą a on mnie teraz nienawidzi..nie mogę patrzeć na nich kiedy koło mnie przechodzą za rękę. Bardzo za nim tęsknie,nie wiem jak o nim zapomnieć,już nigdy nikogo nie znajde. Chciałabym odnowić z nim kontakt,ale nie mam możliwości. Czasami nawet mam wrażenie,że on żałuje,że to wszystko między nami się skończyło,bo nie raz mówił mi,że jego dziewczyna to dla niego dziecko a my jesteśmy w równym wieku..jak zapomnieć?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Jakby ten koleś naprawdę chciał zostawić swoją obecną dziewczynę, to zrobiłby to już dawno temu. Dlaczego z nią jest? Bo po prostu chce z nią być. Czy chce z nią być z wygody, czy z miłości, nie powinno Cię w najmniejszym stopniu interesować, bo po prostu nie jest to Twoja sprawa. 2. Wg Ciebie ten facet jest z dziewczyną, której nie kocha i nie chce, bo...??? ...bo jest cipą? bo kłamie, że jej nie kocha i nie chce z nią być? Uwzględniając to, to serio - lecisz na faceta-cipę albo na kłamcę? Masakra :/ 3. Lepiej być samemu, niż z facetem-frajerem który gra na dwa fronty, oszukując i Ciebie, i swoją aktualną kobietę. Serio, tak nisko się cenisz, że uważasz, że zasługujesz tylko na drania najgorszego sortu? Pogratulować samooceny :/ 4. "już nigdy nikogo nie znajdę"... taaak, na pewno xD Połowa mężatek tak mówiła przed znalezieniem tego jedynego :p Tak więc po pierwsze - gratuluję znajomości przyszłości, też bym chciała mieć taką pewność odnośnie tego, jak potoczy się moje życie w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat :p Po drugie - serio, zaklinam się na wszystkie świętości, że stokroć bardziej wolałabym być samotną starą panną z kotami i wibratorem, aniżeli być w związku z frajerem... Po trzecie - na facecie świat się nie kończy. Jeśli bez niego czujesz się samotna, nie masz przyjaciół/znajomych/kolegów to coś jest z Tobą nie tak i wypadałoby się tym zająć PRZED ładowaniem się w jakikolwiek związek oczekując, że przyszły partner rozwiąże za Ciebie Twoje prywatne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie,że z nim nie jesteś. Przecież taki typ by Cie tylko zdradzał ciągle tak jak zdradza obecną. Totalny oszust,Tobie wmawiał,że zerwie z nią a nie zamierzał zrywać,odpowiadało mu granie na 2 fronty. Dziwie Ci sie że tęsknisz za kimś takim..i dziwie sie jego dziewczynie,że go nie pogoniła,no ale może lubi być zdradzana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ciesz sie,że z nim nie jesteś. Przecież taki typ by Cie tylko zdradzał ciągle tak jak zdradza obecną. Totalny oszust,Tobie wmawiał,że zerwie z nią a nie zamierzał zrywać,odpowiadało mu granie na 2 fronty. Dziwie Ci sie że tęsknisz za kimś takim..i dziwie sie jego dziewczynie,że go nie pogoniła,no ale może lubi być zdradzana?" Dokładnie tak! Ta obecna dziewczyna pewnie też nie chce odejść od misia, "bo już nie znajdę sobie nikogo innego" (strasznie głupie myślenie, przyjaciółka mojej mamy owdowiała w wieku 50 lat, po czym znalazła sobie kolejnego faceta, znowu owdowiała i teraz znowu spotyka się z kimś, tak więc jak widać, wiek nie jest żadną barierą...). Zapewne nie chce widzieć tego, że jest zdradzana i jak masa innych kobiet na jej miejscu potrzebuje faceta przyłapać na gorącym uczynku by uwierzyć, że faktycznie nie był jej wierny. x Najbardziej jednak dziwi mnie to, jak wiele dziewczyn wierzy w to, że "zdradzał JĄ ze mną, ale jak będziemy razem to MNIE na pewno nie zdradzi!"... ehhh... gdyby potrafił być wierny to by był wierny, a nie wyrywałby inne laski będąc w stałym związku! O ile jeszcze potrafię zrozumieć obecną partnerkę faceta, że woli wierzyć facetowi, że to Ty kłamiesz, a nie on, o tyle nie rozumiem, dlaczego Ty, mając pewność, że gość do zdrady jest zdolny, nadal łudzisz się, że związek z nim byłby dla Ciebie nie wiadomo jak fantastyczną rzeczą... naturalną reakcją powinno być kopnięcie buca w zad i to już w momencie, kiedy mając dziewczynę, proponował kolejną randkę i dobierał się do Ciebie, a nie wzdychanie do takiego "kasanowy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
no jak udało Ci się kogoś poznać 31 czerwca to gratulacje! Poza tym j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przestań być mściwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×