Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiajestem

PROSZE POMOZCIE!!!

Polecane posty

Gość asiajestem

Witam. Pisze tutaj bo nie umiem sobie z tym poradzić i potrzebuje trzeźwych oczu na ta sprawę... Zacznę od tego ze poznaliśmy sie ok 2 lata temu. Nie sądziłam ze się tak zakocham ale niestety za dużo sie klocilismy i po 4 miesiącach zostawił mnie. Bylo mi ciężko kochałam go ale poradzilam sobie pewnie dla tego ze krótko byliśmy ze sobą. On w tym czasie miał dwie dziewczyny ja zaś jednego chłopaka. Po 5 miesiącach przypadkowo spotkaliśmy sie wśród znajomych. Pogodzilismy sie, wyjaśniliśmy ze do siebie nic nie mamy. Wracaliśmy razem do domu, pisaliśmy ze sobą, szly wakacje i coraz więcej czasu wśród znajomych spedzalismy, kilka dni po tym pogodzeniu sie napisal ze nie może przestać o mnie myśleć , ze nie spi , wspominaliśmy fajne chwile razem, śmialiśmy sie, spotykaliśmy w tajemnicy ( miał dziewczynę ) i zerwał w końcu z nią i zaczęliśmy byc razem znowu. Bardzo sie cieszylam. Tym razem byliśmy razem prawie rok. Mielibyśmy go za miesiąc. Przez ten rok wiele bylo kłótni ( mamy burzliwe charaktery) wiele śmiechu i fajnych chwil. Ok 3 tygodnie temu rozstaliśmy sie, zerwał ze mna twierdząc ze oboje oddalilismy sie od siebie za dużo kłótni i on juz nie wie co do mnie czuje. Ze juz nie będziemy razem i mam się z tym pogodzić. Strasznie to przezylam. Miałam z nim kontakt plakalam mu i prosiłam bo jest dla mnie ważny. Nie jadłam nie spalam. Zaczęliśmy w końcu normalnie pisac bez mojego placzu i blagania tylko jak byśmy sie dopiero poznali. I w dzień w ktorym mieliśmy sie spotkać napisal ze się nie może doczekać ze chce mi cos powiedziec. I powiedzial ze potrzebowal widocznie tylko przerwy. I ze tesknil i kocha mnie. Ze przeprasza. Bylam szczesliwa ! I nagle kilka dni temu klociliamy sie i powiedzial ze chce 3 tyg przerwy. Ze ma matury nie ma czasu żeby o tym myśleć a gdy skończy zaczniemy to naprawiać. Zgodzilam sie. Wychodziłam do klubu znajomych. Ale wczoraj musiałam poprosić go o spotkanie. Zapytałam czy musimy robic ta przerwę ze to za dlugo ze oddaliśmy sie od siebie. Odpowiedział mi ze ta przerwa miała na celu ze może się w nim odkocham. Ze juz nie będę chciała z nim być. Ze on juz mnie nie kocha i jest pewny tego. Ze juz nie będziemy razem. Rozpłakałam sie i mogę się pogodzić z tym. Co o tym myślicie ? Klocilismy sie często ponieważ mam trudny charakter i nie umiem zastopować czasami ale go kocham i on to wie. On tez mnie bardzo kochal. Może stres przed matura i nasze klotnie spowodowaly ze się zagubil? Miesliscie tak kiedys ? Wróci ? Czy może pogodzić sie z tym ze juz nie ? Jest mi na prawdę bardzo ciężko bo planowaliśmy przyszłość. Wyjechać razem. Wakacje.... Wszystko na nic... Pomóżcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skup się lepiej na nauce. Najlepsza rada ewer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×