Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przez moją nieśmialosc straciłąm miłość życia

Polecane posty

Gość gość

inni sa szczęśliwi, mają kogoś kogo kochają, a mnie spotkało nieszczesliwe zakochanie do tego świadomość że mogło być tak jak sobie wymarzyłąm gdyby nie to że brak mi pewności siebei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiezniczka obudzila sie po czasie, ze ktos poszedl do innej i nie czekal az ksiezniczka laskawie sie zdecyduje. peszek, teraz tamta bedzie szczesliwa a Tobie pozostaje swiadomosc tego co Cie ominelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego świadomość że mogło być tak jak sobie wymarzyłąm gdyby nie to że brak mi pewności siebei. <><><> Srataty, taty gacie w kraty...gdybyś się faktycznie kolesiowi podobała to by się wysilił na to, żeby zaprosić cię na głupią kawę...Najwyraźniej miał cie gdzieś i tak by z tego nic nie wyszło, więc przestań siebie obwiniać. Założę sie, że laska, z którą jest aktualnie została poderwana przez niego a nie na odwrót. Zapamiętaj sobie jedno - choćby mury pękały a skały srały, jak facetowi zależy to znajdzie sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba, że też jest nieśmiały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację. Dziewczyno, nie obwiniaj siebie. To facet tępa c**a, że nie skorzystał z szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś dobrze napisał, zgrywalam Księżniczkę choć nie chciałam takabyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba, że też jest nieśmiały <><><> Ale, żeby poderwać tę drugą to mu nie brakowało jakoś śmiałości :P Stąd zakładam, że autorka nie była po prostu w typie kolesia skoro nie wyszedł z żadną inicjatywą wobec niej :P Nawet najbardziej nieśmiały facet zawsze wykona jakiś ruch jeżeli mu zależy więc koleś miał po prostu autorkę w d***e i jej szczęście, że się nie ośmieszyła wychodząc z inicjatywą bo prawdopodobnie by dostała kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:25 Ale taki nieśmiały to może się czaić i czaić, żeby mieć 100% pewność. Zwłaszcza jak prawiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
ehe. A co jeśli tę drugą poderwał "przez przypadek", bo i tak się zdarza., że szczęśliwy splot okoliczności sprawia, że "podryw" wychodzi sam z siebie i to jeszcze skutecznie. Poza tym autorka mogła (nawet nieświadomie) wysyłać kolesiowi sygnały, które On odebrał jako brak zainteresowania z jej strony. Różnie mogło być, chociaż każdy teraz na forum wypowiada się niczym pytia delficka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze on probowal rozwinac znajomosc ale autorka go olewala bo sie bala a teraz wlasnie jest jak jest a koles poszukal innej bo po co tracic czas na ksiezniczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mu zależało, to by nie odpuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 59 trafiłaś/eś w samo sedno. gość wyżej- odpuściłby, nikt nie chce się ośmieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da sie to naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupoty piszą.faceci nir starają sie gdy ktos ich olewa oni maja swoj honor wiekszy niż kobiety.więcposzedl do innej,da sie wszystko się da a gdzie go poznałas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi się tak wydaje, tylko dlaczego jest taka nagonka "jak by mu zależało to by zrobił wszystko", coś w tym musi być widocznie. Przez takie gadanie mam różne myśli, raz na tak raz na nie. Według niektórych opinii kobiet, jak facet zostanie spławiony to nadal ma latać zakobietą która mu sie podoba zeby ta mu nie zarzuciła ze nie zrobił wszystkiego? panowie jak to jest?? A czy się da, to nie wiem, skoro ktoś ma już inna... teraz znowu pytanie dlaczego, czy już zapomniał o tamtej czy po to, aby własnie zapomnieć? czasami może być już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według niektórych opinii kobiet, jak facet zostanie spławiony to nadal ma latać zakobietą która mu sie podoba zeby ta mu nie zarzuciła ze nie zrobił wszystkiego? <><><> Nie wydaje mi się by autorka spławiała gościa. Raczej nieśmiała kobieta nie ośmieszałaby faceta, który na dodatek się jej podoba. Po prostu koleś nie zwracał na nią uwagi bo mu się nie podobała. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Shaf, nie interesuje mnie co Ci się wydaje. Facet zwracal na mnie uwagę, robił COŚ , gdyby tak nie było nie zakładałabym tematu. Nie spławiałam gościa,masz rację tak mi się tylko wydawało że go spławiam,przeciez osoba niesmiała nie ośmieszy obcego faceta który nie zwraca na nią uwagi.Gratulacje za czytanie ze zrozumieniem. xxxx W temacie napisałam że: on czegoś chciał a ja przez swoją niesmiałośc odpychałam go, nie kontrolując tego, mimo że bardzo chciałam tej znajomości. Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam przykład. On mnie zaprasza na kawę, ja zamaist odpowiedzieć tak pójdziemy na kawę , zawieszałam się , odejmowało mi mowę i coś odpowiadałam , nie wspominając nic o tym że się jednak spotkamy. To ja wyszłam na niezainteresowaną. Ktoś kto nie jest niesmiały nie zrozumie. TO JEST PRZYKŁAD. Shaf jak zawsze w każdym wątku próbuje zgrywać wszystkowiedzącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylicie się. Mam ten sam problem co autorka, tzn miałam bo już go zwalczyłam. Nieśmiałość i brak pewności siebie powodują, ze dziewczyna zamienia się w chłodną i niedostępną królową lodu, co facetów bardzo zraża. Sama zraziłam w ten sposób kilku adoratorów... nie przesadzajcie z tym sraniem skał czy coś tam. Jasne, że jak facetowi zalezy to będzie się starał, ale jak jego wybranka będzie go olewać, to w końcu i on oleje ją. Jest dużo ładnych i otwartych dziewczyn, więc po co tracić czas na jakąś damę, która sama nie wie czego chce. Autorko - musisz to pokonać tak jak ja, nie ma innego wyjścia. Faceci nie lubią nieśmialych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wpis. A U Ciebie jak to wyglądło? możesz opisać? Z tym chłopakiem o którym teraz napisałaś, że go spławiałaś, umówiłaś się? Wydaje mi się ze u mnie już wszystko stracone, już dawno dawno temu. Ostatnio mnie na wspomnienia wzięło i zdołowałam się... Co jabym mu powiedziała? nie ma sensownego wytłumaczenia dla mojego zachowania/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak zraziłam do siebie wielu facetów :P czasami moje zachowania były nienormalne, na randkach milczałam a jak spotykałam przez przypadek faceta który mi się podobał (a ja jemu) na ulicy to się jąkałam i nie umiałam zdania skleić. Ogólem żenada. nie wspominajac już o tym, że jak szłam na imprezę i miałam świadomość, że on tam będzie to piłam dla odwagi i się upijałam :( żałosna byłam. A jestem całkiem ładna, ale niestety przez moją zrytą osobowość każdy facet tracił zainteresowanie mna bardzo szybko :( A jak z tego wyszłam? Kiedyś miałam współlokatora :D z ktorym się zaprzyjaźniłam. Przegadałam z nim wiele nocy, spędzałam z nim dużo czasu. Żeby nie było - nie sypialiśmy ze sobą :P to była czysta przyjaźń, dzięki ktorej zrozumiałam, że faceci są normalni i nie trzeba się ich wstydzić :P i teraz z każdym normalnie rozmawiam i nie czuję dawnej nieśmiałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy po tym jak jednego potraktowałam jest szansa żeby to odbudować? według mnie nie ma, już za późno. Zrobiłam z siebie idiotkę. Wyszłam na oschłą księżniczkę która chce żeby za nią się każdy facet uganiał. Tak nie jest, mam problem ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam odwrotnie. Potrafie wyjsc z normalna inicjatywa do faceta, ktorym jestem zainteresowana, zagaic do niego. Nie narzucac sie ani nie strzelac glupich tekstow. Mimo to nie jestem z tym, kogo chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a macie ze sobą jakikolwiek kontakt jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś tam mamy, ale jest mi strasznie głupio. Co ja mam mu powiedzieć, na samą myśl o tym mnie paralizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ten sposób co autorka straciłam jedyną prawdziwą miłość, łączyła nas niewyobrażalna chemia, magnetyzm. Rzadko kiedy ludzie tak na siebie działają, nasza nieśmiałość nie pozwoliła przejść na kolejny etap...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie mów i nic się nie tłumacz. Co najwyzej przy jakiejś rozmowie wspomnij mimochodem, że miałaś ostatnio jakieś problemy i brak czasu, ale już jest wszystko ok. I czy nie wyjdzie z tobą na kawę? Bo ci głupio, ze go tak ostatnio olalaś, a teraz chetnie z nim wyjdziesz :) tak powiedz. Z ciekawosci - ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×