Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olimpia_

Pytam z czystej ciekawości i proszę o odpowiedź...

Polecane posty

Ostatnio czytałam artykuł na temat zachować seksulanych - z którego wynikało że głównym tego inicjatorem jest mózg i geny. (niestety nie mam już liku do tego artykułu) Zastanowił mnie jeden aspekt tego artykuł mianowicie: czy wśród kobiety jak i mężczyzn istnieje coś takiego jak analizowanie płci przeciwnej pod wzgl. żony/męża, przyjaciółki/przyjaciela, kochanka/kochanki, krótko mówiąc czy istnieje coś takiego, że ta osoba może być dla danej żoną/mężem, a dla innej osoby kochanką/kochankiem ale nigdy mężem/żoną. Jak uważacie?? Interesuje mnie Wasz punkt widzenia, albo Wasze spostrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to prawda. Znam faceta, który nigdy nie mógłby być nikim, poza przyjacielem, nie widzę go w tej roli. A i był taki, który na nic innego jak kochanek się nie nadawał.. więc chyba coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i have_
czytałam kiedyś coś podobnego. chodziło o to,że spośród poniższych zdjęć trzba było wskazac osobę, z którą moglibyśmy założyć rodzinę. byli m.in. mężczyzna szczupły, gruby, z brodą, rudy, należący do jakiejś subkultury, murzyn itp. na podstawie tego, kogo wybraliśmy można było określić, czego szukamy w drugiej osobie. jeżeli wybraliśmy mężczyznę o spokojnym wyrazie twarzy i łagodnych rysach to wniosek był z tego taki, że szukamy męzczyzny ciepłego, delikatnego. każdy wybór określał, przy kim czulibyśmy się bezpieczni. na wybór TEJ osoby wpływa wiele czynników. m.in. geny i nasza podświadomość tj. instynkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i have_
nie. to nie były zdjęcia, tylko rysunki. kazda wybrała takiego, przy którym czułaby się bezpiecznie. wzrost nie miał tu znaczenia. z resztą nie było jakiejs specjalnej róznicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też się zgadzam z tym Nawet znam kilka takich osób, dla których dana osoba może być jedynie przyjacielem/przyjaciółką, koachanką/kochankiem, ale nigdy nie mogliby się z tą osobą związać jako mąż/żona. Strasznie mnie to zaciekawiło... Dlatego piszcie dalej .............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i have_
dalej nie wiem co napisać. dawno temu czytałam ten artykuł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem ze....
tak , ja mysle ze to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×