Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poniedzialkowe rozkminki

Pytanie do dziewczyn, dlaczego wybieracie takich facetow

Polecane posty

Gość poniedzialkowe rozkminki

Jest taka sytuacja. Młoda dziewczyna, dopiero po studiach, 25 lat. Świetne wyniki w nauce, 4 języki obce, obyta - podróże itp., inteligentna, stała praca w dużej korporacji, świetnie jej to wszystko idzie, uporządkowane życie, żadnych nałogów, ćwiczy i ma świetną figurę i bardzo ładną twarz. Facet: prawie 35 lat, fotograf i podróżnik, brak stałej pracy, z nałogami, które odcisnęły piętno na jego wyglądzie zewnętrznym (młody chłop, ale nałogi go postarzyły), nie ćwiczy regularnie, ma trochę brzucha, podróżuje, ale nie zna jeżyków obcych (trochę angielski tylko). No ok, facet jest w stanie dobrze zarobić, jak mu się trafi jakaś wystawa, ale bywa z tym naprawdę rożnie - to są nieregularne dochody, a poza tym dużą część tego co zarobi wydaje na następne podróże... Regularnych dochodów praktycznie brak. I ona jest po uszy w gościu zakochana. Odrzuciła przy okazji mnie, wykształconego, inteligentnego i obytego (podobnie jak ona) 30 letniego ekonomistę, bez nałogów, bez brzucha, pracującego na stalą umowę od 10 lat, również w korporacji - jak ona - i rozwijającego się (co 2 lata awanse i podwyżki, własne mieszkanie, którego spora część jest już spłacona), również ciekawego życia i podróżującego, mającego sporo zainteresowań związanych z aktywnością fizyczną, lubiącego różne sporty. Dziwne to dla mnie jest, ze taka uporządkowana dziewczyna poleciała na kogoś takiego. Zwykle przecież to jest tak, ze kobiety instynktownie wybierają sobie na mężów facetów stabilnych, ze stabilna osobowością, stałymi dochodami - wszystko to, bo chcą, jak najlepiej dla swojego przyszłego potomstwa. Taka jest biologia. Ale zauważyłem już kilka razy przypadki, gdzie bardzo ambitne, wykształcone i uporządkowane kobiety wybierają sobie facetów artystów, z niestałymi dochodami, często z nałogami, gorzej zarabiających od nich. Na czym to polega? Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? Dziewczyny - dlaczego tak robicie? Żeby chociaż koleś był bardzo przystojny, to bym powiedział: ok, jest jaki jest, ale jak na niego patrzy, to o wszystkim zapomina. Ale koleś wygląda przeciętnie, nie jest brzydki, ale zupełnie przeciętny, tak jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
No widzisz tak to czasem bywa w życiu. Nie tylko liczy się kasa, wykształcenie wbrew temu co tu się wypisuje. Trochę może tylko dziwić te uzależnienia. Ale jak to mówią miłość nie wybiera. Też się zastanawiam często dlaczego super dziewczyna jest ze mną jak zawsze znajdzie się lepszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Ale gdzie tu logika i rozsadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest 12 lat starszy ode mnie. Rozwodnik, z swoimi dziwactwami i nawykami, z brzuszkiem ale wybrałam jego i od 5 lat jestem bardzo szczęśliwa. Gdzie tu rozsądek i logika? nigdzie ale czasem może o to chodzi bo wiem że mnie kocha i jest nam razem bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie chodzi o to ze nie ma miejsca na logike i rozsądek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ale gdzie tu logika i rozsadek? xxxx Na szczęście życie i świat inaczej wygląda niż byście chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o moj Boze, ale ty jestes poukladany, jak ty patrzysz na pozycje. To jest... straszne! Nie chcialabym byc z tak rozsadna osoba, jestem szalona, no nie wytrzymalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli podchodząc do związku patrzysz na pozycję? w związku ważne są inne rzeczy jeśli kogoś szczerze kochasz. Pozycje można zdobyć ale i utracić bardzo szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, nie da się do wszystkiego w życiu podchodzić z rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Nie chodzi mi o pozycje sensu stricte. Chodzi raczej o stabilna osobowosc, zwykle to wlasnie tacy ludzie osiagaja duzo w zyciu i sa tez stabilni emocjonalnie, wiadomo czego sie po nich spodziewac. Zwykle tez maja jakies zasady moralne (znam wiele takich zwiazkow gdzie ludzie sie wzajemnie szanuja, nie zdradzaja, dobrze wychowuja dzieci itp.). Bardziej niz brak wyrobionej pozycji nie rozumiem tego, ze akceptuje goscia z nalogami. A sama jest bardzo atrakcyjna, uporzadkowana, pracowita i nie jest szalona (ma wlasnie taka uporzadkowana osobowosc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, dreszczyk emocji, fantazja życiowa, dowc***i urok osobisty + kilka męskich cech, brak sztywnego "ułożonego" podejścia do życia, które każe wszystko szufladkować wg schematów ..... + oczywiście uczucia .... . Po prostu jej nie odpowiadałeś , nie czuła się dobrze obok Ciebie i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Wiadomo ze pozycje mozna stracic, jak sie np. straci zdrowie, ale to sa losowe wypadki, rownie dobrze ten "szalony artysta" tez moze stracic zdrowie... Raczej juz je traci i to doskonale widac, te nalogi czynia jego wyraz twarzy takim "zmeczonym", ma wiecej zmarszczek niz przecietny facet w tym wieku itp... Nie kumam tej laski, dlaczego z kims takim jest, a odrzucala facetow, ktorzy naprawde byli wzorami. I nie mowie o sobie, moj znajomy tez do niej startowal, osiagnal jeszcze wiecej niz ja, jest przystojny. No i koniec koncow ulozyl sobie zycie z inna kobieta (rowniez bardzo ladna i doceniajaca to, co osiagnal w zyciu i co robi dla ich wspolnego domu i dziecka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
gość dziś - ale nie trzeba byc zawodowym podroznikiem, zeby byl dreszczyk emocji, ludzie ktorzy wioda "spokojne" (wg Ciebie) zycie zawodowe tez potrafia odpoczywac, wielu z nich hobby to wlasnie podroze - ja tez sporo zwiedzilem i to wcale nie na all inclusive'ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ona nie szuka, kogoś takiego jak ona? Ona jest uporządkowana i może, imponuje jej styl życia tego fotografa? To szaleństwo, wyjazdy, zero planów? Może o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Po prostu jej nie odpowiadałeś xxxx Trzeba mieć jeszcze to coś. :) Związek może komuś pomóc. Wyciągnąć z "biedy życia", problemów. Może pił przez samotność, a teraz przestanie, jak ja. Czasem coś jest komuś pisane wbrew wszystkim i wszystkiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stabilni i przy okazji może nudni :) - tamten facet może zapewnia jej przytulenie i rozśmiesza, potrafi być nietuzinkowy i szalony. Poszukaj kobiety, która będzie podziwiała Twoje walory, dlaczego akurat uparłeś się na tę kobietę, która wybrała tamtego ? Czy w ogóle ją kochałeś ? Wybór partnera nie opiera się tylko na analizie jego potencjału ekonomicznego; patrzymy także na to czy ta osoba jest nam bliska, czy kochamy ją ? :) Czy ona Cię kocha ? Chyba nie, bo by była z Tobą teraz .... więc po co Ci ona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to się mówi przeciwieństwa się przyciągają :) najwidoczniej facet ma coś w sobie, co ją kręci i tego nie zmienisz. Może po prostu po 8godzinnej pracy wraca do domu i zaznaje trochę pozytywnego szaleństwa, może zabiera ją na jakieś spontaniczne wycieczki, może jest po prostu sobą. A ona chciała mieć faceta innego niż Ty czy twój kolega, może w życiu prywatnym njest inna niż w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Ona mi nie jest potrzebna, nie wiem czy kochalem, podobala mi sie i chcialem poznac, ona nie chciala, ma juz innego, wiec temat zamkniety. Ale widze, ze sa tez inne kobiety podobne do niej, ktore ciagnie wlasnie do takich nieuporzadkowanych "artystycznych" dusz. Nie kumem tego kompletnie. Wiekszosc z nich to wlasnie tacy faceci z nalogami, brakiem stalej pracy itp. Czy ktos taki nadaje sie na odpowiedzialnego ojca? Moim zdaniem nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sama najlepiej wie czemu go wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako kobieta napisze, ze podobalbys sie mi bardziej Ty a nie tamten "podroznik". Nie kazda szuka adrenaliny, sa kobiety takie jak ja ktore chca stabilizacji w zwiazku i mega fajnego ulozonego faceta. Takiego jak tamten to bym chyba z czasem zabila. To ze jest ktos ulozony to nie znaczy z enie monza z nim gdzies spontanicznie wyjechac czy zrobic cos fajnego. Takich facetow jest malo a najgorszy typ to wlasnie taki "marzyciel" z nalogami. Niektore kobiety sie w nich zakoc***a a potem placza ze kopnal w d**e i z dzieciakiem szukaja juz tego ulozonego.. ech. Takze autorze nie martw sie i szukaj jakiejs fajnej, madrej kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kumam tej laski, dlaczego z kims takim jest, a odrzucala facetow, ktorzy naprawde byli wzorami. I nie mowie o sobie, moj znajomy tez do niej startowal, osiagnal jeszcze wiecej niz ja, jest przystojn x bo "startowaliście" do niej, jak w zawodach - nie było uczucia. Piszesz, że "ona mi nie jest potrzebna, nie wiem czy kochalem, podobala mi sie i chcialem poznac" i własnie o to chodzi. Nie chciałabym być z wyrachowanym księgowym, nieważne (a raczej: drugorzędne) co "osiągnął". Ważne, czy mnie naprawdę kocha, to jest gwarancja, że nam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
"bo "startowaliście" do niej, jak w zawodach - nie było uczucia. Piszesz, że "ona mi nie jest potrzebna, nie wiem czy kochalem, podobala mi sie i chcialem poznac" i własnie o to chodzi. Nie chciałabym być z wyrachowanym księgowym, nieważne (a raczej: drugorzędne) co "osiągnął". Ważne, czy mnie naprawdę kocha, to jest gwarancja, że nam się uda. " - gosciu, to nie tak, pisalem, ze JUZ TERAZ nie jest mi potrzebna, poniewaz mnie odrzucila. a czy kochalem, to nie wiem, jak moglbym jako odpowiedzialny czlowiek napisac, ze kogos KOCHAM, nie majac mozliwosci dobrze tej osoby poznac? :) pomysl chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
gość dziś - dobrze piszesz, to ze jestem uporzadkowany nie oznacza, ze jestem nudziarzem. ja tez ze swoja byla wyjezdzalem, fakt - nie na takie hardkorowe wycieczki jak ta dziewczyna z tym kolesiem, ale on w koncu jest zawodowcem: podroznik-fotograf, a ja jednak tylko amatorem. ale moim zdaniem ja sie bardziej nadaje na ojca niz on. i moze tak byc, ze ona przejrzy na oczy za jakis czas, jak bedzie chciala miec dziecko, a on bedzie zajmowal sie planowaniem kolejnej wycieczki albo powie "to ty siedz z dzieckiem, a ja jade na miesiac do Afryki". nie zycze im zle, ale moim zdaniem dorosli ludzie sie nie zmieniaja... bedzie go nosilo i ciagnelo, zeby zdobywac nowe tereny, a rodzina zawsze bedzie na 2 planie. skoro tak sie nauczyl przez 35 lat, to nagle sie nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam ze swojego punktu widzenia, nie podobała mi się wyliczanka w Twoim pierwszym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Wyliczanka, hmm, ale takie wartosci jak moje wyznaje kazdy odpowiedzialny facet, tak mi sie przynajmniej wydawalo. To nic zlego dobrze zarabiac na rodzine. To nic zlego stawiac na pierwszym miejscu przyszla rodzine niz szalone podroze. Itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic złego, ale tutaj dziwnie wygląda, jak sztandarowy manifest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jej facet, który jest taki sam jak ona, tyle że płeć ma inną? A tak to jakaś odmienność :P no i inna sprawa biologii: ona się nie sprowadza tylko do statusu społecznego, ale właśnie też do...biologii :D facet widocznie ma jakiś obiecujący zestaw genów, co nie znaczy że lepszy niż twój, ale mogący dać lepszą kombinację z tą dziewczyną, chociaż to trudno powiedzieć bo np. branie pigułek anty sprzyja innym wyborom partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. branie pigułek anty sprzyja innym wyborom partnera x Rozwiń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku, nie chcę Ci sprawić przykrości, ale z tego co piszesz, wg mnie jesteś nudziarzem. A on może i nie ma stałych dochodów, ale przynajmniej jest interesującym i inspirującym facetem. Też parę lat temu odrzuciłam poukładanego, rozsądnego faceta ze stałą pensją dla pokręconego, szalonego, żądnego przygód artysty i dziś nie żałuję :P Bo wiem, ze ze swoim temperamentem zanudziłabym się z tym poukładanym facetem na śmierć. Żeby nie było- ja sama nie jestem artystką, jestem prawniczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialkowe rozkminki
Moze w jej ocenie on ma lepszy zestaw genow, kto to moze wiedziec. A moze jest po prostu jeszcze mloda. Cala szkole srednia poswiecila na nauke, w tym 2 lata w obcym kraju (zeby sie uczyc jezyka), potem studia - 2 trudne kierunki i kolejne jezyki - raczej nie miala czasu na to, zeby zwiedzac, podrozowac, poznawac ludzi. No i pojawia sie taki ktos, kto jej oferuje, ze bedzie jej przewodnikiem. I sie lasce wydaje, ze to typ na zycie... Zobaczymy, moze on przy niej tez sie zmieni, ale obawiam sie, ze 35 latek na karku z takim podejsciem: brak stalej pracy i brak checi, zeby taka prace miec, a zdolnosci sa - to naprawde utalentowany fotograf, zycie polegajace na planowaniu kolejnych podrozy - jakos w jego umysle nie pojawiaja sie mysli o potomstwie, itp. a ona jest mloda i jeszcze tego nie dostrzega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×