Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do kobiet spod znaku ryby: jak wy to robicie? please

Polecane posty

Gość gość

mam pytanie Drogie Rybki, czym Wy się kierujecie w tym swoim życiu tak w ogóle i tzw. "życiu uczuciowym"? są jakieś różnice macie jakieś stałe punkty, czy ciągle to zmieniacie? jak to wygląda z Waszej strony? Po z zewnątrz nie sposób tego pojąć, dajcie znać, please :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znak jest ważny, tylko kobieta. Każda jest inna, tak jak i mężczyźni. Nie ma"recepty" na nikogo. Trzeba się z nową osobą poznawać od nowa. I to jest najpiękniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale w jakiś sposób albo mają swoje jakieś cechy, albo przynajmniej tak są postrzegane z jakiś powodów Nie chodzi oczywiście o znak, ale o grupę dziewczyn, która tak jest postrzegana przez symbolikę taką.. Poza tym one fascynują.. i mają teraz swój okres urodzinowy, przy okazji najlepszego:-) zdradźcie chociaż klika tych swoich tajemic jak to wszystko robicie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety ryby fascynują facetów,tak mają i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety z założenia "fascynują", a charakter poznasz dopiero wtedy, jak spotkasz się z taka i będziesz próbował zwyczajnie żyć. wtedy dopiero, i tylko wtedy zobaczysz jak paskudnie śmierdzi każda ryba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cos jest w tych paniach rybkach- niezle kusicielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 - co z tego, do wspólnego życia nie nadają się absolutnie. za bardzo zwrócone w swoją stronę :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy są stale? pływają na "stałych" wodach? czym się kierują? mają coś na swoje usprawiedliwienie? czy same nie wiedzą ;-( mamy XXI wiek rybki powiedźcie coś same? to tylko kafe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryby z natury swojej zmieniają otoczenie i lubią być adorowane, ale to lubi każda kobieta. nie przeceniaj więc autorko swojego znaku bo sama wiesz, że tak jak inni, masz też wady. popracuj nad nimi, dobrze ci radzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale żadne inne nie mają w sobie wszystkich wcześniejszych znaków i takiej empatii? tylko za czym tak pływać? czym się kierować :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybki niby niestałe, niewierne? Są wśród nich bardzo stałe i wierne ale..... wobec wyjątkowych facetów. Ry(b)aków rozpoznają na odległość i odpływają 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można wszystkie wrzucać do jednego worka..ja też jestem rybka i jak by tu napisać..chyba pomylilam epoki, jestem zbyt wrażliwa i kocham mega romantyzm, nigdy nikogo nie zdradziłam plus rodzina najważniejsza, czy jestem idealna? Zdecydowanie nie, chociaż mój miły nie narzeka i już razem prawie 8 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ryba i dzis mam urodziny :) Ale ja nigdy nie czulam sie typowa ryba chyba dlatego ze urodzona jestem na przelomie z wodnikiem. Jesli chodzi o zycie codzienne to czesto kieruje sie intuicja i potrafie sie wczuc w sytuacje ludzi, duzo osob mi powierza swoje sekrety i lubi ze mna rozmawiac bo jestem dobrym sluchaczem. Jesli chodzi o milosc to lubie byc zdobywana, jestem dosc niesmiala i cenie w mezczyznach pomyslowosc i zaradnosc jesli chodzi o randki. Duze wrazenie robi tez na mnie mezczyan ktory ma nienaganne maniery. Wada moja jest to ze potrzebuje stalego zapewnienia o uczuciu i moge byc dosc placzliwa. Czasami za duzo tez analizuje i sie zadreczam niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z jakiego ona znaku? i za czym tak podążałaś Droga Rybko? miałaś stałe konkretne cele życiowe? czy na bieżąco wszystko jak wychodziło? ps. najlepszego w urodziny jak są niedługo dla Ciebie i wszystkich rybek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię kobiet ryb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Empatii? chyba chorej empatii dla zysków i trzymania za mordę ludzi którzy zaufali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może prościej: Czy dla Was (rybek) jest cokolwiek w życiu stałe? macie jakiś stały punkt odniesienia? znacie go, czy nie i ciągle czegoś szukacie? i czy miałyście/macie zawsze tak samo, tzn. ile czasu dojrzewałyście na swoje punkty odniesienia? najlepsze życzenia dla rybek/wodników :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej rybki dajcie głos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem spod znaku ryby i nie rozumiem tego pytania. W ogóle nie wierze w te całe bzdury z horoskopami, więc raczej nie bedę dobrym materiałem badawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALE czym się kierujesz? jakimi kierunkowskazami ? czy są owe? :-P tutaj wiara nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ... jestem spod znaku RYBY i mogę napisać jak to wygląda u mnie ... a już nieraz się przekonałam, że horoskop osobowości w większości ukazuje mnie i moje cechy. Więc ... na nieszczęście dla mnie żyję w jakimś wyimaginowanym świecie, w którym trudno uwierzyć, że ktoś może mnie zdradzić, okłamać czy oszukać. Za każdym razem jest to dla mnie cios, który bardzo długo przeżywam. Jestem bardzo wrażliwą osobą i na dodatek bardzo analizuję słowa, które słyszę od innych osób. Jestem niepoprawną romantyczką ... uwielbiam dostawać kwiaty lub czuć, że jestem naprawdę kochana. Sama kocham całym sercem i jestem osobą opiekuńczą ... nie ma mowy o zdradzie z mojej strony. Niestety często jest tak, że zapominam o sobie i robię wszystko, żeby partnerowi było ze mną dobrze. A jeśli się bardzo staram to źle reaguję na słowa krytyki. Jeśli ktoś mnie sprowokuje to potrafię być zazdrosna ... ale nie posądzam dopóki nie "złapię za rękę". Nie lubię samotności ... dobrze czuję się w towarzystwie innych. Muszę też przyznać, że jestem leniwa i na pewno nie można powiedzieć, że jestem pedantyczna. Dosyć szybko odpuszczam ... nie potrafię za bardzo walczyć o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w życiu uczuciowym ... bardzo chcę być szczerze kochana i szanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryby to skończone idiotki i naiwne baby. Bez problemu dają się robić w konia, zwłaszcza facetom. Kobiety bez ambicji i honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak szukasz tego? a macie swój jeden przyjęty ideał tego szcześcia, taki model? czy ciągle go tworzycie? lubię ryby, ale z zewnątrz wygląda to jakby był jeden wielki chaos w waszym życiu.. i nie wiem co o tym sądzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy więcej bab spod tego znaku. Zawiodłem się na dwóch. Są nielogiczne, zapatrzone w siebie, nie wiedzące czego chcą obłudne, materialistki, manipulantki, żyjące w świecie iluzji i swoich urojeń wziętych z sufitu, zawzięte, nierozgarnięte furiatki i oszustki. Mam dość! Tępe dzidy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ich nie skumałeś:P ona potrafią zaczarować człowieka, że myłśi że jest im potrzebny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Rybka nic nie robię, jestem sobą i nie wiem dlaczego meny sami się pchają w mój życiorys. Może mój wygląd niewinnej dziewczynki skłania ich by chcieli brać mnie pod swoją opiekę. Której notabene wcale nie potrzebuję bo daję sobie rade sama. Czasem to zabawne i trzeba dyplomatycznie sprowadzać ich na ziemię, nie urażając oczywiście:)Mimo wszystko lubię komplementy, miłe gesty pilnując by nie przekroczyć pewnej granicy gdyż jestem już w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy kierowałaś/kierowałyście się wybierając faceta? swoim ideałem czy rzeczywistością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×