Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość trenerka

Różnica między treningiem faceta i psa ;)

Polecane posty

Gość gość trenerka

Stosujesz te same bodźce, system nagród i kar różny, ale podobnie motywujący :) Dlaczego pies osiąga lepszy efekt ? A facet jest niezdolny do przyswojenia podstawowych zasad egzystencji w grupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten system nagród i kar to jaki jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaaa i wszystko jasne a czemu nie działa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najłatwiej wytresować kobietę, banknot jako nagroda potrafi zdziałać cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma banknotów o nominale mogącym nakłonić mnie do pokojowej wspólpracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma zdolność do zapamiętywania, chociażby nominałów banknotów. Facet nawet tej nie posiadł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do nie pokojowej są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemiła mogę być za darmo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00/37 a czym ci tak podpal może mu podsun zamiast nominałów maybacha powinien zapamiętać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O a miła tylko za kasę ..jaka taksa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceta nie da się wytresować tylko samca betę, ale za to wszystkie kobiety reagują tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:45 Znasz taka piosenkę "fantazja" wrzuć na YT i wszystko jasne :) I nie ze samiec alfa czy beta tylko zależność gatunkowa i się nie da :p brak zdolności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby nikt nawet nie chce podjac sie treningu takie sa glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinkciarz
gość dziś nie ma banknotów o nominale mogącym nakłonić mnie do pokojowej wspólpracy Pincetki niedawno cuś weszły w obrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym różni sie żona od psa? Bo pies, do swoich się łasi, a na cudzych szczeka. Żona zaś, na swoich szczeka do cudzych sie łasi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piszą kobiety, które nie potrafią czerpać przyjemności z seksu. Tylko te zdolne są do używać doopy jako kart przetargowej. Współczuję. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czy kobieta czerpie przyjemność s seksu zależy od faceta. np, chyba że lesba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Whisky:) Coś jest w tym co piszesz:) A potem pojawiają się tematy "zostawił mnie dla innej, chociaż mu dawałam" o tym, że tylko wtedy, gdy wyniósł śmieci, jednocześnie rezygnując ze spotkania z kumplami i upojnych 6 godzinach w galerii handlowej już milczą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś W pewnym sensie tylko. Znam kobiety, które nie znają swojego ciała, nie wiedzą co lubią, więc nie są w stanie udzielić wskazówek partnerowi. x Cześć MS. :-) Dokładnie tak. ;-). Moje 3 minuty wciąż trwają. Zajrzałam przelotem. Do kawy (zamiast ciastka). 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:38 A kto niby miałby pies czy mało/zdolny facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:33 Węże pod uwagę "opór materii" jako czynnik wiążący trenera i podmiot treningu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:44 Jak piszą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość trenerka
Wiecej luzu wątek dotyczy malutkich rzeczy, gdybym chciala być ironiczna powiedziałabym, ze przecież psa też nie uczysz czytać czy grać na fortepianie :p A system motywacyjny nie jest jednorodny, wyłącznie dawanie doopy byłoby za mało motywacyjne i wtedy brak efektów byłby zrozumiały :) monotonia nie jest wskazana :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że temat jest żartem, niemniej nie mógłby urodzić się w każdej głowie. ;-) Twój żart autorko, brzmi jak wołanie o zbawienie. Trudno jest być dyrektorem, albo treserem przez cały czas. Przydałby Ci się facet, który z Twoich biednych barków, zdejmie na kilka chwil brzemię odpowiedzialności. Może nawet siłą. :-P Co z tego, że jesteśmy urodzonymi manipulantkami, jak nie przepadamy za facetami, którzy tak łatwo dają się manipulować. Taki paradoks. ;-) A może Ty lubisz takich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam by nie mógl się zrodzić ;) po wczorajszej babskiej imprezie był nad wyraz złagodzona wersją przemyśleń :) I zupełnie nie chodzi o manipulacje czy tez reakcje w ramach "odruchu Pawłowa" :) Mój M jest fantastyczny, zaangażowany, opiekuńczy ( i cała niezwykle długa lista określnikow pozytywnych pod jego adresem ) ;) ...ale w żaden sposób nie jestem w stanie przekonać go, ze jak wyjeżdża z kumplami w góry ( żeby nie było z moim całkowitym błogosławieństwem, mam wtedy czas wyłącznie dla siebie i uwielbiam ten stan ) telefon typu - dojechałem, żyje, jest ok - go nie zabije a mnie pozwoli się wyluzować na maxa :) ...pamięta o tym do momentu, kiedy całując mnie zapewnia - po przyjedzie zadzwonię, żebyś się nie strachała ;) A mój słodki pies mimo ograniczonego systemu motywacyjnego realizuje plan działania zgodnie z oczekiwaniami i nie lubi mnie rozczarowywać :) Nadal uważasz, ze moje wnioski są mylne ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:44 <--- trenerka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trenerko, wyjedź z psiapsiółkami i nie zadzwoń, że dojechałaś. Jeśli Twój M przejdzie nad tym do porządku dziennego, to znaczy że taki po prostu jest i już się nie zmieni:) Jeśli wpadnie w panikę, to następnym razem sam będzie pamiętać o telefonie po przyjeździe. Czasami trzeba "wejść w czyjeś buty", żeby go zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×