Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyś_oaza_spokoju

Sama w ciąży

Polecane posty

Gość kiedyś_oaza_spokoju

Witajcie forumowicze i forumowiczki, Postanowiłam odejść od człowieka z którym będę mieć za kilka miesięcy dziecko. Bardzo kocham dziecko i jego ojca jednak decyzja o dziecku nie była przemyślana. Bardzo tego pragnęłam jednak facet z którym się związałam to alkoholik... Głęboko wierzyłam w jego przemianę... Wiele udało mi się już osiągnąć ale nie osiągnęłam celu. Nie postawił na życie bez ani grama alkoholu. Uważa że w weekend to naturalne.. I wydaje się nie dostrzegać problemu lub w zależności od sytuacji mówi, ze chce podjąć walkę. Ja na tę walkę już nie mam czasu. Niebawem urodzi się dziecko. Nie mogę burzyć jego życia już bardziej niż w chwili gdy sprowadziłam go na świat. Presja rodziny jest dość spora mimo, że nie jestem od nikogo zależna. Jestem w stanie sama wychować dziecko. Pozostaje tylko jedna kwestia.. Nie umiem sobie wyobrazić życia bez tego drania. Walczę ze sobą każdej nocy. Jestem na skraju załamania a muszę wziąć się w garść dla tego malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123xdr
Ja jestem córka alkoholika. Uciekaj od człowieka ze względu na dziecko. Moja mama nie umiała. Przerąbane dzieciństwo. Chwile kuedy jest ok mieszają się z ciągiem alkoholowym. Z tego tez rodzą się kradzieże alkoholika i w związku z tum problemy finansowe całej rodziny. Powodzenia. Będzie trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata miał problem z alkoholem. Nie wpadał w ciągi, nie kradł, ale dość mocno nadużywał. Alkohol wpływa na system motywacyjny - mama przestała się liczyć, rodzina przestała się liczyć. Wymyślał bajki i sam w nie wierzył, zdradzał mamę, a jego obecność w domu była przykra. Zapomnij o nim! Pamiętaj, że to są reakcje obronne twojej psychiki. Jesteś uzależniona od niego, jak on od alkoholu. Bądź silniejsza i nie daj się temu. To nie jest dobra dla Ciebie, ani dla dziecka. Ułożysz sobie życie z kimś, kto będzie Cie kochał, wspierał i rozpieszczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś_oaza_spokoju
Tłumacze sobie, że najgorzej będzie właśnie teraz na początku... Ale później już tylko będzie lepiej i moje dziecko kiedyś zrozumie i będzie wdzięczne. Wierzę, że może uda mi się jakoś ułożyć życie... I wcale nie chodzi o innego faceta bo tego nie chce.. Chce tylko spokoju i normalności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś_oaza_spokoju
Dziękuję za wsparcie. To dla mnie bardzo ważne. Nie mam z kim o tym porozmawiać ani komu się wypłakać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×