Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sekrety męża

Polecane posty

Gość gość

dlaczeo mężowie ukrywają przed zona znajomość z innymi kobietami? Np.spedzanie czasu na uczelni ze studentkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A to twoj maz jest wykladowca czy mlodym studentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tam pracuje na portierni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D :D :D poległem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wykładowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykłada się przed studentkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykłada kiełbasy w spożywczym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można prosić o odpowiedz na pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Co to znaczy, ze spedza czas ze studentkami na uczelni, umawia sie z nimi czy co masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma dyżury akademickie i ukrywa, ze ta jedna konkretna studentka przychodzi, w sumie nie przychodzi żadna inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhm, z czy jest prawdopodobne, ze ów wykładowca chciałby "cos wiecej" od studentki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Ile ty masz lat, ze zadajesz takie pytania? I skad wiesz, ze przychodzi tylko ta jedna jesli on to przed toba ukrywa? Moze prowadza razem jakis projekt i spotkania sa konieczne :D ...a tak na powaznie, to jak myslisz, dlaczego ona do niego przychodzi? bo pewnie maja sie ku sobie i szukaja okazji, zeby sie jak najczesciej spotykac. Czy co ci wciska twoj szanowny malzonek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno pisza wspolna publikacje i on jej pomaga bo ona tylko studentka a on wie wiecej. I pod tym plaszczykiem rozwija sie znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem od jego kolegów z uczelni. Piszą wspólna publikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdy facet czasami przynosi jej na te "nauki" drobny upominek w postaci czegos do jedzenia? I w podziękowaniu albo on, albo ona całują sie w policzek? Czy to TYLKO przejaw czystej sympatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doniesień na niego :D wywalą go albo karzą ukrócić romansik (taj tak romansik), jedną nogą jest juz w zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz, ze jedna noga jest juz w romansiku? Nie moze to byc po prostu czysta sympatia i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on po prostu jest jej wdzięczny za to ze mu pomaga, stad chce to jakos wynagrodzić przynoszonym jedzeniem i wyrazić swoją sympatie buziakiem w policzek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porabalo Was ? Jeszcze kanapki spoko ,ale buziaczki w policzek z wykladowca -ja p*****le :D cos ma sie na rzeczy masz to jak w banku autorko tym bardziej ,ze kolega Ci doniosl -chyba ,ze to szuja ,ktora chce mu rozwalic malzenstwo tak tez moze byc ..lepiej sama sie przekonaj na wlasne oczy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli buziaki w policzek gdy wykładowca ze studentka sie lubia tez sa podejrzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o czym pisze
Scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera jak czytam cos takiego bo sama przeszlam przez dokladnie to samo. Maz wykladowca, studentka na pierwszym roku ...i zaczeli pisac wspolna publikacje :D. Tyle, ze ona mloda i zielona. Moze i zdolna ale co ktos taki moze wniesc wielkiego do tematu. Wiadomosci z matury sie raczej nie nadaja. Trzeba wiec bylo najpierw studentke w trybie prywatnego "douczania" czegos nauczyc a potem niby wspolna publikacja a przy okazji romans trwajacy chyba ze 2 lata. To wszystko jedna wielka sciema. Jakby pisal ta ublikacje ze studentem to by go tez po policzkach calowal. Nie daj sie nabrac. Obojetnie od tego co on ci wciska. W ogole maz pracujacy na uczelni to tykajaca bomba. Nie jeden (acz na pewno nie wszyscy) korzystaja z bliskosci plc****eknej i do tego mlodej. Tyle, ze trudno ci bedzie mu cokolwiek udowodnic bo przy tym nie jestes. A on mowi ci tylko to co chce i w wielkich skrotach. Najgorsze jest, ze jak facet ma takie ciagotki to na jednej studentce sie nie skonczy. Takie sa realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli buziaki w policzek gdy wykładowca ze studentka sie lubia tez sa podejrzane? Nie sa po prostu wyrazem sympatii miedzy nimi ale nic poza tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tepaku -czytaj ze zrozumieniem gosc wyzej ci juz napisala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Droga zono wykladowcy... Jesli w zyciu codziennym jestes tak samo rozgarnieta jak tu (mam na mysli twoje wpisy) to wcale a wcale mnie nie dziwi, ze maz szuka wrazen z kobietami (studentkami) z polotem. Az mi cie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie tez odnosze takie wrazenie ,ze jakas nieobyta albo prowo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdublowane pytanie wynikało z tego, ze w tym samym czasie wysłaliśmy odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
11:12 Nie sa po prostu wyrazem sympatii miedzy nimi ale nic poza tym? IIIIIII Zdublowanie odpowiedzi to przypadek ale twoj sposob komunikacji to drugie. Wezmy jako przyklad twoje powyzsze zdanie. Czy ktos je rozumie? Bo ja nie! I to na pewno nie moja wina :D Jesli w ten sam spsob rozmawiasz z mezem to "dobranoc" (sic!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz znać jego reakcję, co myśli i czuje , napisz do mojej wróżki Sofii. Jestem z niej megazadowolona. Jej adres tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy nawet przy składaniu życzeń czy na powitanie taki buziak w policzek studentki i wykładowcy jest podejrzany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×