Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MARAKI na lekarskim

Studentka medycyny i 15 lat starszy lekarz -jest szansa na udany związek?

Polecane posty

Gość MARAKI na lekarskim

Mam 22 lata a On 37 ...Poznałam go kilka miesięcy temu w szpitalu gdzie odbywałam praktyki...Na początku był seks i w sumie nic więcej . Teraz nasze uczucie się zmieniły -zaczęło nam zależeć na sobie ! Najpierw partner zaczął mnie poważniej traktować a od jakiegoś miesiąca czuję , że się zakochałam.Nie potrafię się uwolnić od tego uczucia bo trudno nam ze sobą . Ściślej pisząc to bardzo różnimy się od siebie...inne pokolenie, wychowanie, poglądy, charaktery i wiele by wymieniać :/ Już raz się "rozstawaliśmy" ale wcześniej nasz związek opierał się jedynie na łóżku więc wiadomo... Teraz zakochaliśmy się w sobie i widzę, że jest lepiej , "ścieramy się" ale Jego i mnie wiele kosztuję to "dopasowanie się" Jest tu jakaś dziewczyna , która ma dużo starszego faceta od siebie ? Może lekarza również ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zastanowiło cie ani razu dlaczego facet 37 letni jest wolny ?a może ma żonę i chcesz zostac jego kochanka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARAKI na lekarkim
nie jest żonaty ... Większość czasu pochłonęły mu studia i specjalizacja więc raczej nie miał czasu wczesniej na ożenek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam takiego chłopaka i nie robię kariery przez łóżko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku płacił ci za seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tym brakiem czasu na ożenek :) Poza tym, co to za różnica, że to lekarz, nie ogarniam??? Lekarze tworzą inne związki niż ludzie innych zawodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
Oj dziewczyno bije od Ciebie nawiwność straszna ... Nie masz już przecieć nastu lat powinnaś być mądrzejsza dla swojego dobra. I nie dawać satysfajci chłopowoi z 40-chą na karku, że zaliczył młodą panienkę :( On się teraz cieszy i przechwala, że mu młodziutkie laski wskakują do łóżka A jak chcesz rady to: przestań mu dawać, a zobaczysz jak szybko się rozpadnie Twój "związek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam męża starszego o 20lat i jesteśmy ze sobą już 12rok też był kawalerem ,jestem szczęśliwa że go spotkałam na swojej drodze ,autorko jeśli uczucia są szczere i jest w was dużo miłości to pewnie że nie patrz na wiek.Powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naiwna jestes. Wybzyka cie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia. dała d**y staruchowi i myśli, że on się z nią ożeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem tak: oboje jesteście młodzi i wszystko przed Wami. Facet powinien być starszy od kobitki, bo babeczki starzeją się szybciej. Będzie bardziej dbał i szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też studentka ;)
Hej ;) nie zwracaj uwagi na złośliwe komentarze ;) To prawda ten kierunek , ten zawód pochłania ogrom czasu :/ Powiedziałaś "a" weszłaś w ten związek , chociaż początkowo chodziło o seks, powiedz i 'b' może akurat wam wyjdzie ;) A jak nie? Kurcze tak bywa , nikt przecież nie powiedział że jakbyś miała chłopaka w swoim wieku żylibyście długo i szczęśliwie, tak samo po pewnym czasie moglibyście się rozstać. Może warto powalczyć może akurat wam się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, najlepiej zacząć od przypadkowego seksu .. pewnie co taka nadstawi to zalicza a idiotka się cieszy. żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
też studentka ;) Jakie złośliwości? Szkoda dziewczyny No ludzie wystarczy przeczytać opis tego niby związku :O Ten chłop ma łatwą dziewczynę na zawołanie i tyle, pewnie nie pierwsza i ostatnia praktykantka w jego łóżku niestety. Zaraz napiszę jakby brzmiał jego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
Zenon43 Mam 43 lata, ona 22, ściemniłem ją, że mam 37 :D Poznałem ją kilka miesięcy temu w szpitalu gdzie odbywała praktyki...Myślałem jakby tu ją wyd*pcyć fajna laseczka świeże ciałko. Udało się :D Wiele dziewczynka potrafi, czuję się królem życia jak mi się wypina. Lecz nagle ona przestała tak chętnie wskakiwać mi do łóżka , musiałem się starać, czułe słówka itp i udało się :D Znowu mam darmową panienkę na bzykanie. Pytanie: Jak zrobić, by trwało to jak najdłużej by mieć darmowe r****nko jest tu jakiś 40-latek w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też studentka ;)
Mysia - Ale pojawiło się jakieś uczucie prawda ? chodzi mi o to że MARAKI na lekarskim widzi jakie są relacje między nimi i wspomniała coś o uczuciach. Kurcze skoro i tak daleeko się posunęła to dlaczego nie spróbować dalej ? Ale to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też studentka ;)
no to zmienia postać rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też studentka ;)
Nie można zakładać że wszyscy są tacy jak Zenon 43 ale jednak w takiej sytuacji wstrzemięźliwość to dobra rada i zobaczysz jak on będzie się zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych zacietrzewionych stereotypowo myślących ludzi. oni tylko spiski wszędzie widzą, siedzą narzekają i oceniają. Zaczęło się od seksu, lubisz ten sport wiec niczego się nie spodziewałaś, co ci więc szkodzi spróbować? Równie dobrze może cie 22 latek wybzykać, kopnąć w doppę i tez będziesz wyć do księżyca. docierać zawsze jest się ciężko. Normalka. Jak będzie kiepsko to wtedy powiesz pa i tyle. Pocierpisz ale to też chyba normalka? A do tej geniuszki co ci radzi zweryfikować uczucie poprzez unikanie seksu, bliskości itp to ciekawe czy jak mężowi czy facetowi w związku nie dajesz z rok dla zweryfikowania jego uczucia to się nie rozleci związek..ha ha, dobre sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
Uczucie tylko z jej strony. U niego radość i duma i zadowolenie z siebie. Ja nie mam nic przeciwko parom 15 lat różnicy Ale temat autorki mówi sam za siebie. Dla chłopa z 40chą na karku młoda laska w łóżku to niezły kąsek. Poza tym chyba już ma wprawę i lata praktyki, skoro udało mu się ją tak szybko zaciągnąć do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
gość Porównujesz małżeństwo do bzykania 40letniego chłopa młodej panienki? Skoro mąż się ożenił z żoną to znaczy, że chciał z nią być i dzielić życie, że nie zależało mu tylko na seksie. A brak seksu to świetny sposób na zeryfikowanie jego rzekomych uczuć, ciekawe czy wtedy tak chętnie widywałby się z autorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co komu taki związek na siłę? Autorka sama pisze, że wszystko ich różni, "ścierają się", "wiele ich kosztuje dopasowywanie się do siebie"? Skoro już na początku są takie problemy, to nie wróży to nic dobrego. Pomijając już, że sądząc po tym co napisała autorka, to ja tu żadnego uczucia ze strony tego faceta nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu na siłę. jakby jej było mega źle to by odeszła i by się nie pytała ciebie czy mnie. Ile jest takich książkowych związków bez ścierania?? Chyba widzisz to co chcesz wiedzieć bo ja po tych 5 zdaniach na krzyż nie widzę uczucia czy jego braku. nikt nikomu w głowie nie siedzi prócz ciebie bo ty wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
Dziewczyna zakochała się w czułych słówkach, jak się zakochasz myślisz, że łatwo odejść? Zakochana dziewczyna zgodzie się na wiele byle tylko zobaczyć faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia|
A co robi facet by zaliczyć? Mówi, że kocha, pragnie, tęskni, wszystko co tylko dziewczyna chce usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jej jednak nie jest, skoro szuka pomocy na forum. Poza tym oni znają się od kilku miesięcy, uczucie pojawiło się jeszcze później, a już nie mogą się dogadać. Jak dla mnie to właśnie nie jest normalne, początki to czas różowych okularów, fascynacji, cieszenia się sobą, a nie ścierania się - i nie książkowo, tylko w praktyce. Jak stwierdzam na tym etapie, że różnią nas kluczowe sprawy, to się w to dalej nie pcham. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Porównujesz małżeństwo do bzykania 40letniego chłopa młodej panienki? Skoro mąż się ożenił z żoną to znaczy, że chciał z nią być i dzielić życie, że nie zależało mu tylko na seksie." Tak se wmawiaj. Skoro ci z tym dobrze. Wiele związków i małżeństw się od bzykania wcale nie wzięło a gdzie tam. ile masz lat 13? Ile związków na kacią łapę i co? Każdy też ze swoim pierwszym seksualnym partnerem się żeni nie? "A brak seksu to świetny sposób na zeryfikowanie jego rzekomych uczuć, ciekawe czy wtedy tak chętnie widywałby się z autorką." No tak. super sposób nie ma co. Małżeństwo tego nie przetrwa w zdrowiu, związek a oni tak. za dużo harlekinów? Seks to tez więź, bliskość i sposób wyrażania uczuć. TEŻ. nie TYLKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijmy od tego, że z opisu autorki, to ja tu na razie nie widzę żadnego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak bo związek zaczyna się od: Cześć, będziemy ze sobą chodzić? :D ja to przerabiałam w 2 klasie podstawówki. Każdy związek się jakoś tam zaczynał. Czemu jej odradzacie? Krzywda się komuś stanie. Jak nie spróbuje nigdy się nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisałam, jak powinien się zacząć, tylko że ten się jeszcze nie zaczął. Na razie to jakaś szarpanina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×